Na żywo z Tatr- 26.12.2011

No i po świątecznej tradycyjnej akcji w Tatrach.
Niestety po raz kolejny synoptycy się nie sprawdzili i ze swoimi prognozami mogą zacząć bajki pisać a nie pogodę przepowiadać.
Według prognoz miało być bez słońca ale i bez jakichkolwiek opadów a tymczasem od rana tak w Zakopanem jak i w Tatrach deszcz i deszcz ze śniegiem a wyżej śnieg.
W Zakopanem w rejonie dworca pusto, w Kuźnicach kilkanaście osób. Szlak przez Boczań w deszczu i minęły mnie 3 grupki wracających osób po świętach z góry. W Murowańcu zastałem na jadalni kilkanaście osób ale nim dokończyłem kwaśnice zostałem prawie sam. Podejście na Liliowe także bez tłumów a zaledwie grupka 6 osobowa i samotny skiturowiec. Kasprowy jak i liliowe były już w warstwie chmur i widoczności brak. w Drodze powrotnej na Gąsienicowej zaczął padać śnieg i dopiero na Przełęczy Między Kopami przestało padać cokolwiek. Powrót przez Jaworzynkę w ciężkim i mokrym śniegu na szlaku.
Przy takich temperaturach i z taką ilością śniegu na szlakach jest ciężko. na szlakach graniowych nie przetarte i ciężkie warunki.
Brak oznaczeń palikami szlaków zimowych a część szlaków jeszcze nie jest przedeptane i pozostaje iść"na pamięć" ale to tylko dla znających topografię Tatr i układ szlaków .
.

W zależności od warunków obrane były dwie możliwości:
-Kuźnice - Boczań - Murowaniec - Zawrat - 5 Stawów (nocleg) i we wtorek powrót Roztoką .
-Kuźnice - Boczań - Murowaniec - Liliowe - Kasprowy - Myślenickie Turnie - Kuźnice i wieczorem powrót

Jak się dowiaduję od rana, w Zakopanym pada śnieg z deszczem i wszędzie prawie pusto.

ok 10:30 Na przełęczy Między Kopami też pada deszcz i jest ok.30cm śniegu. Natomiast dochodząc do Murowańca już nie pada

Co dalej na razie nie wiem, pewnie kwaśnica w schronisku;)

12:30
W Kotle Gąsienicowym marznący śnieg. Narciarze muszą jeszcze poczekać, mało śniegu, kosówka przebija się, także zdecydowanie nie są to warunki dla miłośników nart.

Na Kasprowym zero widoczności, więc szybki powrót przez Jaworzynkę