6 kwiecień 2009, godz. 19:00 - Piotr Major

Współczesne Chiny to kraj kontrastów, tu teraźniejszość styka się z historią, bieda z bogactwem, wielkie nowoczesne metropolie ze wspaniałymi krajobrazami przyrodniczymi. To również ponad miliard istnień ludzkich dzięki, którym ten wspaniały kraj przechodząc kolejne transformacje, rewolucje kulturalne i reformy na naszych oczach staje się światową potęgą.

"Chiny - 31 dni w Państwie Środka" to relacja z miesięcznej podróży po Chińskiej Republice Ludowej, która odbyła się w lipcu 2008 roku tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi. W tym czasie udało się pokonać trasę przebiegającą z Pekinu na wschód przez Xian do Syczuanu, prowincji Junan i prowincji Guangxi, następnie do Szanghaju i Hong-Kongu, gdzie zakończyła się wielka azjatycka przygoda.

30 marzec 2009, godz. 19:00 - Sabina Musioł

Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak na Zakaukaziu przechodzi się przez ulicę, czy kaukascy górale mówią po angielsku i o czym należy pamiętać, wypisując armeńską wizę, to zapraszam 30.03.2009 na godz. 19:00 do Śródziemia.

Zakaukazie to tygiel religijny, etniczny i kulturowy. Kraina wszędobylskich krów, łuskanego słonecznika i marszrutek, a także ludzi wielkiego temperamentu i niezwykłej gościnności. Tutejsze monastyry mają w sobie coś mistycznego. W górach Kaukazu panuje posępność, budząca jednocześnie podziw i trwogę. Uśmiech, dobroduszność i radość ludzi, którzy często żyją w skrajnej biedzie, są nie do ogarnięcia przez naszą zachodnią mentalność. Zakaukazie urzeka, ale i prowokuje. Chociaż postaram się opowiedzieć o tej podróży najlepiej jak potrafię, to i tak będzie to namiastka tej niezwykłej krainy...

23 marzec 2009, godz. 19:00 - Dorota Polaczek i Andrzej Rostek

Tym razem DNA2007 zabiorą nas na trzecią co do wielkości wyspę Świata. Razem z nimi udamy się do krainy mistycyzmu i przyrody, w której po dziś dzień można spotkać potomków łowców głów. Wspólnie odwiedzimy też największe jaskinie na naszej Planecie, przemierzymy dżunglę która rośnie tu już od 130mln lat, a także zdobędziemy najwyższy szczyt Azji południowo-wschodniej spoglądając przy tym głęboko w oczy naszym pomarańczowym kuzynom.