Kaukaz

Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie
Aleja Podróżników
Piwnica Pod Baranami,
05.06.2017 godzina 19:00
Magia Kaukazu
Beata Rudnik-Tulej, Konrad Tulej, Mikołaj Tulej

 
Magia Kaukazu

Rok temu żegnaliśmy się z Kaukazem, jednak jego magia jest tak silna, że dwumiesięczna wyprawa w 2016 roku była już szóstym spotkaniem z „Planetą Kaukaz”.

Podróż rozpoczynamy od Doliny Pankisi. Odbywał się wówczas ramadan. Odwiedzamy znajomych w szałasach górskich w Czhatana, a Beata uczestniczy w „dzikr” – ekstatycznej modlitwie żeńskiego bractwa sufickiego w meczecie w Duisi. Następnie stopujemy po Kachetii, aż do granicy z Azerbejdżanem i Dagestanem, by między innymi odwiedzić grób Ludwika Młokosiewicza w Lagodechi. Dwukrotnie i za każdym razem bezskutecznie łapiemy autostop do Tuszetii. Zamiast tego odkrywamy „komunistyczne skarby” Pszaweli.

Po odpoczynku u przyjaciół w Tbilisi, ruszamy ze sprzętem wspinaczkowym na nieuczęszczane czterotysięczne szczyty w rejonie Kazbegi. Po założeniu BC od dziewiczej strony południowej, restujemy i czekamy na dobrą pogodę. Niestety trafiamy na karawanę przemytników. Wspinaczkowa przygoda kończy się szybkim złożeniem bazy i ucieczką do najbliższej wioski. Góra jest i będzie, a życie jest tylko jedno.

Autostopem docieramy do Armenii i tuż za granicą dogorywamy przez kilka dni trawieni przez wirus Zika. Na szczęście Mikołaj jest zdrowy i opiekuje się swoimi rodzicami jak zawodowy sanitariusz. W Erywaniu Konrad idzie z demonstrantami przeciwko władzy Sarkisjana. Następnie przeżywamy cudowny trekking w niezwykle surowych górach Gegamskich i wychodzimy na najwyższy szczyt Azhdahak 3597 m n.p.m.. Mikołaj dzielnie maszeruje ponad 40km.

Po pięciu latach starań, legalnie i pieszo przez góry docieramy do Istisu – dawnego azerskiego sanatorium na terenie Karabachu. Następnie, tradycyjnie odpoczywamy na dzikiej plaży nad jeziorem Sewan. Jesteśmy zauroczeni pięknem dzikich terenów południowej Samcche-Dżawachetii w Gruzji. Jeździmy kolejkami linowymi i wspinamy się w Cziatura w regionie Imeretia. Na koniec podróży rozgrzewa nas upalne słońce w Gonio koło Batumi. Ukołysani przez fale Morza Czarnego w rytmie reggae wyprawa 2016 dobiega końca.
 
Zdjęcie użytkownika Klub Podróżników Śródziemie.
 
Zdjęcie użytkownika Klub Podróżników Śródziemie.
 
Zdjęcie użytkownika Klub Podróżników Śródziemie.
 
Zdjęcie użytkownika Klub Podróżników Śródziemie.
 
 

Pokrewne artykuły

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: [email protected]