Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników
Arteteka Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie
ul. Rajska 12 I piętro (wejście od ulicy Szujskiego)
(budynek Małopolski Ogród Sztuki)
15.04.2019 godzina 19:00
Wojciech Pisula
Autostopem przez pustkowia Omanu
slajdowisko nr 470
Do Omanu wybrać się można z workiem pieniędzy lub z całkowicie pustymi kieszeniami. Nie ma żadnej opcji pośredniej. Choć kraj ten jest niezwykle przyjazny, bezpieczny oraz dostępny bez nadmiaru formalności, to ze względu na brak przystępnego zaplecza noclegowego, tanich lotów i jakiejkolwiek komunikacji zbiorowej pozostaje on poza zasięgiem tak zwanej turystyki średniobudżetowej. Poza nielicznymi wysokobudżetowymi turystami z zachodu niekiedy - ku ogromnemu zdziwieniu ludności miejscowej - na poboczu drogi pojawia się autostopowicz.
Zapraszam na slajdowisko, podczas którego opowiem o mojej podróży przez Oman. Pokonałem autostopem łącznie 1800 km, nocując na dziko w namiocie lub korzystając z gościny oferowanej spontanicznie przez przedstawicieli ludności autochtonicznej. Wyzbywając się wygód uzyskałem możliwość nawiązywania kontaktów z mieszkańcami Omanu, czego nie ma okazji doświadczyć turysta nocujący w hotelach i przemieszczający się wynajętym samochodem od jednej atrakcji do następnej. Będzie to zatem w głównej mierze opowieść o Omańczykach - o ich nadzwyczajnej gościnności i jednocześnie braku zrozumienia idei autostopu. Nie zabraknie również informacji praktycznych oraz ładnych widoków.
Trasa wiodła od granicy z Emiratami Arabskimi do miasta Sur, poprzez drogi na południe od gór Al-Hajar ciągnących się wzdłuż Zatoki Omańskiej, a w drodze powrotnej wzdłuż wybrzeża tejże Zatoki. Zobaczymy wydmowe krajobrazy Sharqiya Sands, surowe kamieniste góry wokół szlaku na szczyt Jabal Shams i przecinające pustynię turkusowe wadis, ale także miejscowe realia: prowincjonalne wioski, plugawe coffe shopy serwujące pyszną herbatę z kardamonem, plaże rozjeżdżone przez miejscowych rybaków i (pozornie) szemrane uliczki miast.