fachowiec w serwisie poddał się i nie da rady

no wiesz..on do miniaturek nie należy i z gripem i tym obiektywem gabaryty słuszne ma i szacunku nieco więcej się należy, poza tym za zimne otoczenie jak dla niego.

Może jednak aparat domaga się złożenia na Wawelu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów?

W trakcie pracy, bez uprzedzenia czy ubocznych jakichkolwiek objawów pojawił się na wyświetlaczu taki oto tekst::
Błąd. Ponownie naciśnij spust migawki

oczywiście naciskanie spustu nic nie zmienia. "nie pstryka" , wejście do menu odbywa się bez problemu ale jakiekolwiek resetowanie ustawień i zmienianie czegokolwiek nic nie daje.
Aparat wylądował w serwisie na Czapskich i po diagnozie "silnik podnoszący lustro do naprawy ". pomogło na 25 pstryknięć. po ponownej wizycie wyrok - silnik do wymiany i
300 w kieszeni mniej. i tu zonk....wymiana silnika nic nie dała i gość w serwisie przyznał się do nieoczekiwanej porażki , kasę w całości zwrócił ...
czy ktoś z was ma jakiś pomysł ? czy może wgranie nowego softu ? jeżeli tak to kto tym się"bawi"
aparat przez 3 lata zapracował w pełni na emeryturę ale bywał ze mną w takich miejscach i zrobił tyle zdjęć że należy się jemu jeszcze nieco uwagi
Nikon D40X + Grip + Sigma EX 10-20