Zimowe Tatry w Święta

No i bida z nędzą...
Zamiast jak co roku o tej porze, siarczystych mrozów i śniegu po pas,
halny wali z każdej strony i łamie drzewa jak zapałki.
Aby nie walczyć z wiatrem i by nie lawirować między latającymi świerkami, wypad w Taterki opóźni się o jeden dzień i zamiast w czwartek wyruszam w piątek 6,40

Jak co roku o tej porze, wybieram się w Tatry.
Sprawdzona i widokowa trasa jaką planuję na drugi dzień świąt to:
(wyjazd "Szwagropolem" z Krakowa 6.40) i o ok. 9.00 wyjście z Kuźnic przez Boczań - Murowaniec (przerwa na kwaśnicę) - Czarny Staw Gąsienicowy - Zawrat ( tu ja zawsze ochy i achy i trochę fotek) i zejście do "Piątki" na nocleg. Rano leniwy i niespieszny powrót przez Palenicę.
Zapowiada się okienko pogodowe i dużych mrozów nie będzie ale sprzęt zimowy konieczny. Raki to podstawa.
Podejście od Zmarzłego Stawu aż na przełęcz Zawrat jest w żlebie w cieniu i zazwyczaj w zmrożonym, kiepsko poprowadzonym trawersie.
Pisać i pytać na maila
klubpodroznikow@gmail.com

Tak wygląda ta trasa z przejścia w 2012
www.klubpodroznikow.com/relacje/polska-g...1562-tatry-na-swieta
.

i w 2009 przy 25 stopniach mrozu :laugh:
www.klubpodroznikow.com/relacje/polska-gory/431-zima-w-tatrach
.
a noc w Tatrach jest wyjątkowa, zwłaszcza w 5 Stawach
www.klubpodroznikow.com/relacje/polska-gory/507-noc-w-tatrach
. . .
Szczyt Kościelca w zimie
Gładki Wierch