Co zwiedzićw Porto i Lizbonie ?

Wracając z Lizbony, na lotnisku i potem w samolocie pojawiła się nasza gwiazda Edyta G.
Nie będę opisywał sposobu jej zachowania przed wejściem na pokład i ceregieli z tym związanych ale potwierdza to "sodówę" .
Skoro mieszka w Lizbonie i często tam lata to powinna pogodzić się z faktem ze w samolocie będzie też wiele innych osób a nie ona sama i nierozpoznawalna...
.

5 dni, 6 lotów i tyleż portów lotniczych. Paryż i wieża Eiffla widziana w nocy z samolotu wbiła się w pamięć bardzo. Porto nocą także bajecznie kolorowe i jak dla mnie zdecydowanie ciekawsza niż Lizbona. Smakoszem win nie jestem dlatego zamiast degustować codziennie po kilka razy ja sprawdzałem smak lokalnego beera :laugh: ale za to w bagażu kilka butelek Porto się znalazło.
około 2 tys zdjeć zajmie mnie na jakiś czas i będzie na kilkanaście różnych reportaży. Same lotniska jak i wnętrza samolotów z widokami z nich także mogą kilka osób zainteresować.
. okolice piwnic z winami :laugh:
. jak to nad oceanem
. Porto w dzień
. i wieczorem .


A na więcej niestety musicie nieco poczekać bo zdjęć jest ogrom.... a pogoda znowu się udała ... :woohoo:

zkarola napisał:

Zdjęcia już wkrótce, bo dopiero co zrzuciłam plecak ...

A szczególnie to wino...

Wróciliśmy. Miejsca cudowne. Porto, małe wioski pod Porto, Lizbona, wino, Ocean, wino , zwiedzanie, wino, itd..
Zdjęcia już wkrótce, bo dopiero co zrzuciłam plecak ...

W Porto nie byłem.
W Lizbonie koniecznie Belem (warto zapłacić za wstęp do klasztoru hieronimitów i odstać po babeczkę pasteis de nata w najsłynniejszej cukierni, bo jest fenomenalna), Alfama i Bairro Alto. Na Bairro Alto - wieczorem: mnóstwo knajp, absolutnie fenomenalne imprezy, łatwo się nawalić Wcześniej polecam miradouro de Santa Catarina właśnie na Bairro Alto - każdy wam je wskaże - super atmosfera, piwko, świetny widok, mnóstwo zakręconych ludzi.
A przejażdżka raz windą i tramwajem wskazana
przewodnik.onet.pl/reportaze/wszystkie-t...4020027,artykul.html

w Porto i Lizbonie wystarczy, ze sie zgubicie, wszedzie jest pięknie

a trochę konkretniej, to w Porto koniecznie trzeba zwiedzić jakąś winnice! ja wTaylorsie i 5letnieli punt porto u nich jest przecudownie pyszne!

co do Lizbony, to nie dajcie się namówić na przejażdzkę tramwajami, drogie i krótka przejażdżka, lepiej przejść się na nogach:)
na pewno trzeba wieczorami zaliczyć Miradores, czy punkty widokowe, są oznaczone w każdym przewodniku i na mapach
obowiązkowo Belem - dzielnica Lizbony, co do Oriente - nowoczesna dzielnica z oceanarium, to jak będziecie mieli czas, można zobaczyć, ale ja wolałabym jechać do Cascais na plażę (jedzie się pociągiem)

powodzenia i zazdroszczę!