Chorwacja od 1 lipca w Unii Europejskiej

admin napisał:

Do paszportu trzeba mieć minę jak sowiet po litrze samogona

Ha,ha,ha - coś w tym jest, ja wyglądam, jak rasowy terrorysta, a Aśka, jak bojowniczka IRA !

Moje pytanie jest nadal aktualne!

BALKANDRIVER

W lutym wyrobienie biometrycznego kosztowało mnie 140 pln i na 10 lat spokój. Zamiast 30 dni czekałem zaledwie 2 tygodnie.
Niestety, zdjęcie identyczne jak do dowodu czy prawa jazdy odpada podobnie jak uśmiech na twarzy. Do paszportu trzeba mieć minę jak sowiet po litrze samogona

Pewnie oszczędność, jak ktoś nie ma to nie i nie jeździ zbyt często poza UE to nie musi wyrabiać.

Następny / a wróg paszportu?

Najlepiej zadzwoń do Ambasady Republiki Chorwacji w Polsce - tam uzyskasz autorytatywną odpowiedź, a nie gdybanie.
Tel: 22 844 23 93 - sekretarz Ambasady - Pani Natalija Bukovec-Osmičević.
Ale zapewne usłyszysz to:
Na podstawie decyzji Rządu Republiki Chorwacji obywatele Rzeczypospolitej Polskiej (również dzieci), którzy przebywają w Republice Chorwacji do 90 dni, mogą przekroczyć chorwacką granicę z ważnym dowodem osobistym lub paszportem. Sugerujemy jednak posługiwanie się paszportem (NIE JEST TO OBOWIĄZKOWE), gdyż niektóre instytucje mogą wymagać okazania tego dokumentu (np. kantory, banki czy ośrodki zdrowia).
Pomogłem? - Ale nic za darmo!
Napisz mi, proszę, i tu nie jestem absolutnie złośliwy, potraktuj moje pytanie, jako moją prywatną sondę.
Dlaczego niektórzy turyści chcą koniecznie przekraczać granice, legitymując się tylko dowodem osobistym, a nie paszportem?
Co przez nich przemawia, jakie są tego pobudki?
Z góry dzięki!

BALKANDRIVER

No właśnie mam pytanie co do tej Chorwacji w Unii czy był ktoś z was już na wakacjach w tym roku tam? Ogólnie chodzi mi o to czy jest możliwość dostania się tam bez paszportu?

Zorientowani.com napisał:

Nie zgadzam się z przedmówcami, Chorwacja jest piękna, różnorodna i ciekawa. Wszystko jest kwestią indywidualnych upodobań. A zmieni się tyle , że nie będziemy musieli stać w i tak niezbyt długich kolejkach na granicy.

Masz prawo, jak napisał ruks, do swojego zdania. Ale piszesz, jako turysta. I bardzo spłycasz problem. I, jako turysta, masz też do tego prawo, choć, jak większość turystów masz rozdwojenie jaźni. No bo skoro piszesz, że i tak nie będziemy stali w kolejkach na granicy, to co za radocha, że Chorwacja będzie w Unii?
Implikacje tego faktu są o wiele bardziej brzemienne w skutkach, niż tylko uciecha psów spuszczonych z uwięzi, które mogą wymachiwać dowodem osobistym, a nie paszportem (to bardzo częsta postawa, której nie rozumiem w kontekście "walki" o "paszport w szufladzie").
Ja patrzę inaczej i widzę tu kolejne państwo, które będzie dojone przez unijnych biurokratów, którzy (jedni - zyskają stanowiska w Brukseli), (inni) zagnieżdżą się w Chorwacji, pobierając sowite pensyjki (wiesz, ile zarabiają?, bo ja wiem) za próby projektów dostosowania norm tego państwa do norm unijnych.
I nigdy im się to nie uda! Popatrz na choćby Grecję. Ale swoje zarobią, teoretycy i wizjonerzy. A kto za to zapłaci? Chorwacja!
Nie będę rozwijał, bo to ani to forum, ani nie chcę i nie mam ochoty pisać elaboratów.
Powróćmy do postu za 3 lata i wtedy okaże się, kto miał rację.
Bo, nie chwaląc się, w przypadku Słowacji, moje przepowiednie się sprawdziły, co do joty. Niestety.

A w kwestii turystycznej - tak, Chorwacja jest piękna i różnorodna, ale na Półwyspie Bałkańskim znam wiele ciekawszych miejsc. Jeszcze bardziej różnorodnych i nie będących "Krupówkami".


BALKANDRIVEER