Ustawienie siodełka

Od dziecka wszyscy jeżdżą na rowerach, ale bardzo dużo osób nie wie jak ustawić rower czyli siodełko i kierownicę.
Jest to temat morze gdyż każdy rower inaczej się dostosowuje, przy zakupie w sklepach rowerowych nie marketach zrobią to za nas fachowcy. Polecam skorzystać z serwisu w celu ustawienia roweru.
Jednak dla tych co chcą sami ustawić przybliżę pare podstawowych reguł.

1. Rama musi być dobrana do wzrostu wiąże się to z geometrią a następnie pozycją rowerzysty.
2. Ustawienie siodełka dzieli się na ustawienie wysokości oraz odległości od kierownicy :
2 a) Wysokość ustawiamy w pionowym położeniu korby czyli jedna noga na najwyższej pozycji druga na najniższej na pedałach opieramy pięty. Prawidłowa wysokość jest gdy pięta na niższym pedale ma delikatny luz w kolanie nie występuje przeprost powodujący nie optymalną pracę nóg oraz ból w kolanie. Jeśli siodełko jest za nisko dochodzi do ściskania kolana i potem do kontuzji.
2 b) Odległość siodełka od kierownicy ustawiamy w poziomy położeniu korby czyli stopy na stej samej wysokości. Prawidłowa odległość siodła od kierownicy jest wtedy gdy oś pedała tego wysuniętego do przodu pokrywa się z naszą rzepką w kolanie. Przy takim ustawieniu na podjeździe oraz każdym innym fragmencie wykorzystujemy maksymalną siłę jaką są w stanie wygenerować nasze mięśnie. Gdy siodełko jest za blisko staw w kolanie będzie bolał po przejechaniu nie dużego dystansu. Lepiej jak jest ciut dalej niż bliżej, jeśli nie da się ustawić idealnie. Pochylenie siodełka do przodu jest uzależnione od naszej budowy oraz płci oraz rodzaju siodła. Generalnie delikatnie w dół jak jest pochylone to lepiej. Dlatego, że najważniejsze punkty podparcia to prawy i lewy pośladek, do których też musi być odpowiednio zmierzone i dobrane siodełko

3. Wysokość kierownicy jest to rzecz indywidualna i zależna od naszej budowy... Jak ktoś nie ma problemów z plecami to ustawiamy tak, aby było wygodnie. Wiadomo góral dość nisko, szosa jeszcze niżej, rower miejski wysoko dla komfortu i tak dalej....

Przy tak ustawionym rowerze jedyna część ciała, która zaboli to mięśnie oraz dupa