- Posty: 273
- Otrzymane podziękowania: 0
Zimowy off-road?
- BALKANDRIVER
- Wylogowany
- Złoty forowicz
Less
Więcej
14 lata 4 dni temu #2181
przez BALKANDRIVER
"Podróże są zabójcze - dla uprzedzeń, fanatyzmu i ciasnoty umysłowej."- Mark Twain
Replied by BALKANDRIVER on topic Odpowiedź:Zimowy off-road?
No i powracamy do tematu :laugh:
Off-road na "Gierkostradzie".
Właśnie z wczoraj na dziś pobiłem swój życiowy rekord --> trasa Warszawa-Kraków równiutkie 10 godzin!!
Pozdrowienia dla drogowców i tych rewelacyjnych kierowców, którzy pchali się lewym pasem, by tam utknąć pod byle jaką górkę.
Słynna "gierkostrada" przypominała orne pole, lub, jak kto woli, bardziej zaniedbaną, nieodśnieżoną uliczkę osiedlową.
Gdyby nie napęd 4x4, to może jeszcze bym jechał
Jak zapiąłem oba napędy pod Międzylesiem, to wypiąłem po wjeździe do garażu.
Pruszków-Milanówek-Nadarzyn -> 2 godziny :woohoo:
I tak w miły sposób przejechałem offroadowo 350 km na 4rech łapkach po krajowej "ósemce".
Na szczęście stałem po nocy tylko 2 godziny pod Mszczonowem, zanim rozkleszczyli 2 tiry, udało mi się jakoś poboczem uciec z innym "grand czirokim", przy wtórze "jobów" rzucanych w CB przez tych, którzy uważali, że jak sami nie mogą jechać, to inni też powinni tam tkwić, a różnica pomiędzy nieobciążonym tirem lub tylnonapędowym plaskaczem, a terenówką z napędem na 2 osie była dla nich czystą abstrakcją.
Udało się, bo pół godziny później korek miał już 30 km
Od Nadarzyna do Dąbrowy Górniczej ani jednej piaskarki, czy solarki. Może 9-12 pługów, po przejeździe których grubość pokrywy śnieżnej na drodze miała 10, a nie 25cm, albo odsłaniali eleganckie połacie lodowych tafli.
Niemniej jednak jazda była kolejnym wyzwaniem oraz potwierdzeniem słów, które powiedział mi lata temu kolega z klubu terenowców: "Spoko, stary, off-road sam cię znajdzie."
Terenówki górą, Tiry na tory
BALKANDRIVER
Off-road na "Gierkostradzie".
Właśnie z wczoraj na dziś pobiłem swój życiowy rekord --> trasa Warszawa-Kraków równiutkie 10 godzin!!
Pozdrowienia dla drogowców i tych rewelacyjnych kierowców, którzy pchali się lewym pasem, by tam utknąć pod byle jaką górkę.
Słynna "gierkostrada" przypominała orne pole, lub, jak kto woli, bardziej zaniedbaną, nieodśnieżoną uliczkę osiedlową.
Gdyby nie napęd 4x4, to może jeszcze bym jechał
Jak zapiąłem oba napędy pod Międzylesiem, to wypiąłem po wjeździe do garażu.
Pruszków-Milanówek-Nadarzyn -> 2 godziny :woohoo:
I tak w miły sposób przejechałem offroadowo 350 km na 4rech łapkach po krajowej "ósemce".
Na szczęście stałem po nocy tylko 2 godziny pod Mszczonowem, zanim rozkleszczyli 2 tiry, udało mi się jakoś poboczem uciec z innym "grand czirokim", przy wtórze "jobów" rzucanych w CB przez tych, którzy uważali, że jak sami nie mogą jechać, to inni też powinni tam tkwić, a różnica pomiędzy nieobciążonym tirem lub tylnonapędowym plaskaczem, a terenówką z napędem na 2 osie była dla nich czystą abstrakcją.
Udało się, bo pół godziny później korek miał już 30 km
Od Nadarzyna do Dąbrowy Górniczej ani jednej piaskarki, czy solarki. Może 9-12 pługów, po przejeździe których grubość pokrywy śnieżnej na drodze miała 10, a nie 25cm, albo odsłaniali eleganckie połacie lodowych tafli.
Niemniej jednak jazda była kolejnym wyzwaniem oraz potwierdzeniem słów, które powiedział mi lata temu kolega z klubu terenowców: "Spoko, stary, off-road sam cię znajdzie."
Terenówki górą, Tiry na tory
BALKANDRIVER
"Podróże są zabójcze - dla uprzedzeń, fanatyzmu i ciasnoty umysłowej."- Mark Twain
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
- Autor
- Gość
14 lata 10 miesiąc temu #104
przez
Zimowy off-road? was created by
Zima wyjątkowa w tym roku, ok 20 cm śniegu i niesamowita szadź. Energetycy klną na czym świat stoi ale za to gminne asfaltowe drogi zamieniły się w tor off-roadowy. Nie zapominajmy tylko o zabraniu łopaty i piły ze sobą bo złamane drzewa blokują wiele przejazdów!
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.338 s.