- Posty: 1634
- Otrzymane podziękowania: 0
W krakowskim tramwaju
- Gość
12 lata 6 miesiąc temu #5506
przez
Replied by on topic Odpowiedź:W krakowskim tramwaju
Jedzie tramwajem nr 8 od Filharmonii młoda dziewczyna, ścisk, tłok - czyli dzień jak codzień. Obok niej stoi starszy ksiądz. W pewnym momencie tramwaj jadąc ul. Dunajewskiego nagle bardzo ostro wręcz awaryjnie hamuje (jakiś "kierowca" blachosmrodem na rejestracji KPR postanowił skręcić w lewo w Piłsudskiego, a lusterka.. hmm.. ma dla ozdoby... )
Dziewczyna wpada na księdza, odbija się i cała czerwona nieśmiało podnosi głowę i wydukuje:
- jaaaa... yyy.... tego... ja... prze.... prze.... przepraszam Ojcze...
Na co ksiądz spogląda na owe młode dziewczę i po chwili namysłu mówi:
- ależ nic się nie stało córko, to tylko klucz od plebanii.
Dziewczyna wpada na księdza, odbija się i cała czerwona nieśmiało podnosi głowę i wydukuje:
- jaaaa... yyy.... tego... ja... prze.... prze.... przepraszam Ojcze...
Na co ksiądz spogląda na owe młode dziewczę i po chwili namysłu mówi:
- ależ nic się nie stało córko, to tylko klucz od plebanii.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
- zkarola
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
12 lata 6 miesiąc temu #5493
przez zkarola
W krakowskim tramwaju was created by zkarola
Przeżywając ostatnio duży tłok w krakowskich tramwajach można przytoczyć:
Dwie kobiety jadą w tramwaju. Jedna mówi:
- Chyba będę w ciąży.
- Z kim? - pyta druga.
- Nie wiem, nie jestem w stanie się odwrócić.
Dwie kobiety jadą w tramwaju. Jedna mówi:
- Chyba będę w ciąży.
- Z kim? - pyta druga.
- Nie wiem, nie jestem w stanie się odwrócić.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.312 s.