Pożar zamku Książ

Dwóch pracowników firmy remontowej zostało zatrzymanych w związku z pożarem zamku Książ w Wałbrzychu - poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską zastępca Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu, Marcin Witkowski. - Zatrzymani usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania pożaru dachu zamku Książ - podał prokurator. Jednym z zatrzymanych jest właściciel firmy.

Jak powiedział Marcin Witkowski, wciąż wykonywane są czynności procesowe w tej sprawie. Pierwsza osoba została już przesłuchana. - Mężczyzna ten przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia - podał prokurator. Dodał, że przesłuchanie drugiej osoby, również w charakterze podejrzanego, wciąż trwa.

wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,title,Pozar...c.html?ticaid=113f7d

Jak ustaliła straż pożarna, prawdopodobną przyczyną pożaru na Zamku Książ było zaprószenie ognia przez robotników.
Pracowali oni na dachu, kładąc papę termozgrzewalną, wysoka temperatura, która wytwarza się w ten sposób mogła spowodować pożar...

Ta część zamku nie była jeszcze udostępniona turystom, a znajduje się bezpośrednio pod spalonym dachem.
Gdyby ogień zajął dach od strony ogrodów, było by tragicznie. Tam różnica poziomów jest duża, i akcja gaśnicza z drabin nie była by możliwa. Ponowny remont (dach niedawno był remontowany za 800 tys zł) może kosztować nawet 2 miliony złotych.

Jak informuje RMF FM , na miejscu nie ma już strażaków. Spalone poddasze wciąż jest odsłonięte. W nocy na uszkodzonym dachu nie położono specjalnej folii zabezpieczającej, ponieważ w nocy nie padał deszcz ani śnieg, a dzięki temu woda z akcji gaśniczej szybciej odparowała. Dach ma być pokryty folią jeszcze przed weekendem. Jeżeli nadzór budowlany pozwoli na wpuszczanie do środka ludzi, to po weekendzie do zabytku wrócą turyści - deklarują władze Książa.

W minioną sobotę spłonęło około 100 m kw. dachu na Zamku Kliczków Borach Bolesławieckich. Zapaliła się konstrukcja nad hotelową częścią ośrodka.

.

. . . . . . . .

.

Spłonął na dosyć dużej powierzchni dach na zamku Książ. Pożar nie wdarł się do zabytkowych pomieszczeń, ale ogień był między innymi nad Salą Maksymiliana. Woda z gaszenia na pewno zalała sporą część zabytkowych sal i eksponatów. Jak widać na zdjęciach, zniszczona jest więźba dachowa i spora część pokrycia. Pożar wybuchł przed godziną 14-tą. Na razie nie wiadomo co było jego przyczyną.

Zamki w Polsce:
www.klubpodroznikow.com/ksiazka/1848-zamki-w-polsce

foto: walbrzych24.com
. . .