9. KRAKOWSKI FESTIWAL GÓRSKI

Niestety, nie można powiedzieć że Festiwal się rozwija a nawet że widać tendencję spadkową .
Nie chcę tutaj mówić że za czasów Rafała Ziobry widać było pasje i życie na festiwalu a od czasu jego odejścia jest tylko gorzej ale tak faktycznie jest.
Odnoszę wrażenie że festiwal funkcjonuje siłą rozpędu bo taka impreza jest bardzo potrzebna a 9 edycji przyzwyczaiło już wielu widzów i uczestników.
Jeszcze 2 lata temu było sporo imprez towarzyszących a i kiermasze były jakby ciekawsze.
Obecnie widownia została powiększona i nie ma części na której odbywały się pokazy i szkolenia czyli bezpośrednio coś dla wszystkich . Suche wykłady na salach dydaktycznych to nie jest to.
Kiermasze bez szału i jak wiele osób słusznie zauważało, sprzedawcy nie popisali się specjalnymi rabatami jakie zazwyczaj były udzielane specjalnie na KFG.
Zabrakło napięcia jakie zawsze towarzyszyło podczas przyznawania "Jedynki" . Nagrody która w atmosferze skandalu przestała istnieć a kapituła przyznająca ją została rozwiązana.
Ceny za bilety na wieczorne części płatne były przesadzone jak komentowali studenci stanowiący 80% publiczności.
To ze jest coś "nie tak" dało się zauważyć brakiem większości "ludzi gór" a którzy rokrocznie bywali choćby wśród publiczności.
Nie było Leszka Cichego, Martyny Wojciechowskiej, Kingi Baranowskiej i wielu innych tak ważnych dla przychodzącej dla nich publiczności.
Był niestrudzony i lubiany Piotr Pustelnik prowadzący imprezę wraz z synem Adamem i jako gwiazda wieczoru Simone Moro a wśród tłumów krążył Ryszard Pawłowski ... i tyle...
Zabrakło wielu i wiele, zabrakło walki o "Jedynkę" i myślę że zabrakło serca i pasji wcześniejszego dyrektora imprezy Rafała Ziobry.
Oby to była tylko chwilowa niemoc bo ta impreza jest potrzebna wszystkim pasjonatom gór.

Dzień pierwszy, piątek 2.12.2011

Pokaz filmów Międzynarodowego Konkursu Filmowego KFG 2011

SIMONE MORO
Jeden z najlepszych himalistów na świecie. Włoch z wielką pasją i poświęceniem realizuje swój plan jakim są pierwsze zimowe wejścia na szczyty ośmiotysięczne. W 2005 wraz z Piotrem Morawskim stanął na Shisha Pangmie, w 2009 zdobył jako pierwszy Makalu, a ostatniej zimy odniósł wielki sukces jakim było zdobycie, wraz Denisem Urubko i Cory Richardsem, po raz pierwszy zimą ośmiotysięcznika w Karakorum. 2 lutego zespół stanął bowiem na szczycie Gasherbruma II.
Dzień drugi, sobota 3.12.2011

DANI ANDRADA
Ikona światowej i hiszpańskiej wspinaczki skalnej i sportowej. Niestrudzony eksplorator - ma na swym koncie niezliczone przejścia wielu trudnych dróg w różnych rejonach Hiszpanii, ich trudności sięgają stopnia 9b!
Prelekcje polskich himalistów, alpinistów i wspinaczy skalnych

-Michał Król i Andrzej Sokołowski
"Cztery Pory Roku - nowa droga mikstowa w Kokshall-Too, Kirgistan"
-Adam Pustelnik
"Klasycznie na Naranjo de Bulnes - sukces i wypadek"

i dostał tort..
Artur Hajzer
Pokaz filmów Międzynarodowego Konkursu Filmowego KFG

Bardzo dobry film- "Sztuka wolności", reż. Marek Kłosowicz i Wojtek Słota (70 min.)

Dzień trzeci, 4.12.2011

Mistrzostwa Polski w Boulderingu 2011 - finały

panel popołudniowy:
DENIS URUBKO

Tegoroczny 9. Krakowski Festiwal Górski odbędzie się w dniach 2-4 grudnia 2011. Tradycyjnie gościny udzieli nam Uniwersytet Ekonomiczny (ul. Rakowicka 27).

Zagranicznymi gośćmi 9. KFG będą: zgrany zespół: Sean Villanueva, Nicolas i Olivier Favressse, tegoroczni laureaci prestiżowego Złotego Czekana. O górach najwyższych opowiadać będą wybitni himalaiści - Włoch Simone Moro oraz Kazach Denis Urubko. Natomiast esktremalną wspinaczkę skałkową zaprezentuje Hiszpan Dani Andrada.

Tradycyjnie na KFG pojawią się stałe punkty progamu, w tym: Międzynarodowy Konkurs Filmowy, Konkurs Polskiego Filmu Górskiego, pokazy i prelekcje wielu wybitnych osobowości świata wspinania i rozegrane zostaną Mistrzostwa Polski w Boulderingu. Będą również warsztaty, kiermasze, wystawy fotografii górskiej etc.

Na 9. Krakowskim Festiwalu Górskim obok zagranicznych gwiazd pojawią się nasi czołowi wspinacze górscy i skałkowi. Dominującym tematem będą w tym roku ich wybitne dokonania w górach.

Na scenie KFG pojawi się zespół Michał Król i Andrzej Sokołowski. Panowie mają już za sobą wiele wspólnych wypraw w góry wysokie - począwszy od 2006 roku, kiedy zdobyli dwa wierzchołki Doliny Miyar: Tama Donog drogą Skazani na Miyar (1000 m, VIII-) i Geruda Peak drogą Powrót do Miyar (900 m, VII+, 1 x A0). Potem była himalajska przygoda na Pharilapcha i Dzień Niepodległości (WI5+ M7, 1300 m, 4 dni). W sierpniu tego roku wytyczyli nową drogę Cztery pory roku (M8- WI5 1xAF) na północny wierzchołek Pik Mińsk w Kirgizji.

Przygodę życia w Alpach przeżyli w tym roku Konrad Ociepka i Marcin Wszołek. Zrealizowali mianowicie jeden z punktów swojego autorskiego programu Big Wall Project - 400-metrową Voie Petit 8b na Grand Capucin, uchodzącą za najtrudniejszą technicznie wielowyciągową drogę Alp Francuskich. W dorobku zespołu znajdziemy także m.in. 350-metrową End of Silence 8b+ braci Huberów na ścianie Feuerhöndl w Alpach Berchtesgadeńskich (2010 rok).

Trzeci zespół, który zaprezentuje się na festiwalowej scenie to Borek Szybiński i Paweł Wojtas. Ich największym tegorocznych sukcesem było pierwsze polskie przejście 600-metrowej Bravo les Filles 8b (13 wyciągów) na ścianie Tsaranoro Kely w górskim rejonie Andringitra. Paweł (w zespole z T. Fudalim) przeszedł w tym roku na Madagaskarze również dwie inne drogi - Cucumber Flying Circus (7b+, 7a oblig.) i Line Bianca (7a, 6b oblig.). Natomiast na górskim koncie Borka znajdziemy m.in. współautorstwo Barracudy (7c+, 7a+ oblig.) na południowej ścianie Oujdad w Atlasie Wysokim (Maroko, 2004) i Lapa, Yuka y Kachiri (7c+, 7b+ oblig.) na wschodniej ścianie Acopan Tepui (Wenezuela, 2009).

Znakomite przejście zrobił minionego lata jeden z naszych najlepszych wspinaczy skalnych i wielkościanowych, Adam Pustelnik. Poprowadził mianowicie słynną Orbayu 8c+/9a na Naranjo de Bulnes, autorstwa braci Eneko i Ikera Pou, anonsowanej jako jedna z najtrudniejszych wielowyciągówek na świecie (do Polaka należy trzecie przejście).
Krótko potem Adam miał poważny wypadek podczas pracy nad nowym projektem, również na Naranjo de Bulnes. Obecnie wraca do zdrowia. We wcześniejszych latach Adam realizował się górsko m.in. w rejonie Ak-Su w Kirgistanie (2006) i w Dolinie Charakusa w Pakistanie (2007), współtworząc nowe, trudne drogi. W 2009 roku poprowadził Silbergeier (8b, 200 m) w Rätikonie autorstwa Beata Kammerlandera.

I wreszcie Himalaje, które zaprezentują na KFG Ola Dzik i Artur Hajzer.

Ola Dzik, jedna z czołowych himalaistek młodego pokolenia, weszła w tym roku na swój pierwszy ośmiotysięcznik. W lipcu wspólnie z Ukrainką Marią Chitrikową i Jackiem Telerem stanęły na szczycie Gasherbruma II (8035 m). W 2010 roku jako pierwsza Polka zdobyła wszystkie siedmiotysięczniki byłego Związku Radzieckiego (ostatnim etapem było wejście na Pik Pobiedy 7439 m), tym samym otrzymała prawo do tytułu "Śnieżnej Pantery". W tym samym roku w świetnym stylu zwyciężyła w kategorii kobiet w międzynarodowym biegu wysokogórskim "Elbrus Race" na najwyższy szczyt Kaukazu (5621 m). Startując na trasie "extrem" wygrała z czasem 5:04.

Artur Hajzer, uczestnik i kierownik wielu wypraw w góry najwyższe, w tym roku kolejny raz wszedł na 8000 m, zdobywając - w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015 - Makalu (8463 m). Na swoim koncie posiada już 6 ośmiotysięczników. Jest autorem pierwszego zimowego wejścia na Annapurnę (8091 m) w 1987 roku. W 2010 roku wspólnie z Robertem Szymczakiem zdobył Nanga Parbat (8125 m). Pozostałe szczyty ośmiotysięczne na koncie Polaka to: Manaslu (1986, nowa droga), Shisha Pangma (1987, nowa droga), Annapurna Wsch. (1988, nowa droga) i Dhaulagiri (2008). Artur Hajzer jest także autorem książek - "Atak rozpaczy" (1994) i "Korona Ziemi. Nie-poradnik zdobywcy", która ukaże się w grudniu tego roku.