- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
Camino de Santiago
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #10245
przez Albin
Camino de Santiago to szlak pielgrzymkowy wiodący do katedry w Santiago de Compostela, gdzie zgodnie z legendą, znajdują się szczątki św. Jakuba. Jego historia sięga średniowiecza, kiedy to w 950 roku do Santiago przybył pierwszy pielgrzym, biskup z Francji. Zgodnie z tradycją, pielgrzymi wyruszali ze swojego domu, aby po miesiącach trudów związanych z drogą, dotrzeć do katedry. Robili to w celu umocnienia wiary, odbycia pokuty lub nieśli ze sobą prośby i intencje.
Wszystko zmieniło się po rewolucji francuskiej, kiedy to znacznie spadło zainteresowanie pielgrzymkami, a o szlaku prawie zapomniano. Dopiero w latach 80. XX wieku na szlaku znów zaczęli pojawiać się pielgrzymi, a obecnie przeżywa on prawdziwy renesans. Rocznie przemierza go 150-200 tys. osób, a liczba ta stale rośnie. Zmienił się nieco charakter pielgrzymowania, bo coraz mniej osób wyrusza na szlak z powodów religijnych, a coraz więcej ze względów kulturowych. Tak też było w naszym przypadku.
Dwa miesiące spędzone w drodze dały nam możliwość poznania Hiszpanii z zupełnie innej strony. Z dala od największych ośrodków turystycznych, miałyśmy okazję zobaczyć jak żyją ludzie na wsiach i w maleńkich miasteczkach, do których poza pielgrzymami, nikt inny nie dociera. Czasami zmagałyśmy się z niechęcią wobec obcych, czasami doświadczałyśmy ogromnej pomocy i życzliwości. Podziwiałyśmy przepiękne krajobrazy i trafiałyśmy do miejsc o których istnieniu wcześniej nie miałyśmy pojęcia. Smakowałyśmy hiszpańskiej kuchni i najlepszego na świecie (przynajmniej w naszym mniemaniu) czerwonego wina z regionu La Rioja.
Co więcej, dla każdej z nas był to pewnego rodzaju sprawdzian własnych możliwości. Pokonywanie dziesiątek kilometrów dziennie na własnych nogach i z całym swoim dobytkiem na plecach, czasem w deszczu, innym razem w palącym słońcu, daje możliwość przekonania się na co naprawdę nas stać. Wielogodzinne wędrówki są też doskonałą okazją do przemyśleń i zajrzenia w głąb siebie.
Na slajdowisku postaramy się opowiedzieć o tym, czym dla nas była ta droga i co sprawiło, że obecnie wspominamy ją jako najwspanialszą przygodę życia.
. . . .
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Camino de Santiago was created by Albin
17.03.2014 godz. 19:00
Klub Podróżników "Śródziemie"
Kraków Piwnica pod Baranami
Camino de Santiago
Małgorzata Kluch i Natalia Siekiera
Klub Podróżników "Śródziemie"
Kraków Piwnica pod Baranami
Camino de Santiago
Małgorzata Kluch i Natalia Siekiera
Camino de Santiago to szlak pielgrzymkowy wiodący do katedry w Santiago de Compostela, gdzie zgodnie z legendą, znajdują się szczątki św. Jakuba. Jego historia sięga średniowiecza, kiedy to w 950 roku do Santiago przybył pierwszy pielgrzym, biskup z Francji. Zgodnie z tradycją, pielgrzymi wyruszali ze swojego domu, aby po miesiącach trudów związanych z drogą, dotrzeć do katedry. Robili to w celu umocnienia wiary, odbycia pokuty lub nieśli ze sobą prośby i intencje.
Wszystko zmieniło się po rewolucji francuskiej, kiedy to znacznie spadło zainteresowanie pielgrzymkami, a o szlaku prawie zapomniano. Dopiero w latach 80. XX wieku na szlaku znów zaczęli pojawiać się pielgrzymi, a obecnie przeżywa on prawdziwy renesans. Rocznie przemierza go 150-200 tys. osób, a liczba ta stale rośnie. Zmienił się nieco charakter pielgrzymowania, bo coraz mniej osób wyrusza na szlak z powodów religijnych, a coraz więcej ze względów kulturowych. Tak też było w naszym przypadku.
Dwa miesiące spędzone w drodze dały nam możliwość poznania Hiszpanii z zupełnie innej strony. Z dala od największych ośrodków turystycznych, miałyśmy okazję zobaczyć jak żyją ludzie na wsiach i w maleńkich miasteczkach, do których poza pielgrzymami, nikt inny nie dociera. Czasami zmagałyśmy się z niechęcią wobec obcych, czasami doświadczałyśmy ogromnej pomocy i życzliwości. Podziwiałyśmy przepiękne krajobrazy i trafiałyśmy do miejsc o których istnieniu wcześniej nie miałyśmy pojęcia. Smakowałyśmy hiszpańskiej kuchni i najlepszego na świecie (przynajmniej w naszym mniemaniu) czerwonego wina z regionu La Rioja.
Co więcej, dla każdej z nas był to pewnego rodzaju sprawdzian własnych możliwości. Pokonywanie dziesiątek kilometrów dziennie na własnych nogach i z całym swoim dobytkiem na plecach, czasem w deszczu, innym razem w palącym słońcu, daje możliwość przekonania się na co naprawdę nas stać. Wielogodzinne wędrówki są też doskonałą okazją do przemyśleń i zajrzenia w głąb siebie.
Na slajdowisku postaramy się opowiedzieć o tym, czym dla nas była ta droga i co sprawiło, że obecnie wspominamy ją jako najwspanialszą przygodę życia.
. . . .
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ostatnia10 lata 8 miesiąc temu edycja: Albin od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.347 s.