"Podróże motocyklowe STRANGERS"
- Autor
- Gość
12 lata 4 miesiąc temu #5949
przez
Artur Biedroń
"Krym"
Decyzję o wyprawie na Krym podjęliśmy podczas zakończenia sezonu 2008. Pomimo przedstawienia wielu innych pomysłów, to właśnie Krym wygrał głosowanie, choć wydawało się, że ten kierunek nie będzie faworyzowany. Okazało się, że niemal każdy z nas chciał zobaczyć ten, ponoć uroczy, zakątek Ukrainy. Między innymi z powodu zmian, jakie zachodzą w tym kraju.
Ukraina, podobnie jak Polska przed kilkunastoma laty, przechodzi ważne przemiany i być może za 5 czy 10 lat zniknie jej unikatowość w skali Europy, którą poszukuje wielu podróżników. Temat na klubowym forum rozgrzał się do czerwoności, co sprawiało,
iż czuliśmy się dobrze przygotowani w teorii.
Artur Biedroń
"Madera"
Pomysł wyprawy na Maderę, zresztą jak zwykle, dojrzewał dość długo. Początkowo mocno skupiłem się na Sycylii lub Korsyce. Kiedy Piotrek z Anią pojechali na Korsykę i zamieścili opis swojej podróży, apetyt na podróż na wyspę nasilił się jeszcze bardziej. Każda wyspa ma w sobie coś w rodzaju izolacji i specyficznego, bardzo indywidualnego uroku, którego próżno szukać na kontynencie. Zacząłem planować początkowo Sycylię ale pojechaliśmy na Krym. Sezon później przestudiowałem informacje o innych wyspach, tym razem Oceanu Atlantyckiego, z czego najbardziej przypadły mi do gustu dwie wyspy, tj. Fuerteventura i Madera. Lektura opisów osób, które zwiedzały Maderę relatywnie dokładnie i podróżowały po niej różnymi środkami transportu, postawiła kropkę nad i. Zdecydowałem, że zaplanuję podróż na Maderę, głównie dlatego że jej izolacja od innych archipelagów, daje poczucie swoistej dzikości, mając świadomość że do najbliższej "cywilizacji" jest w linii prostej 850 km przez głęboką wodę. Nie bez znaczenia pozostawał rodzaj przewyższeń, który sprawia że w ciągu kilkunastu minut można wjechać z plaży na szczyt o wysokości niemal 2.000 m.n.p m. Jednak najważniejszą cechą, która sprawiła że nasze oczy skierowały się ku Maderze, była informacja że na wyspie nie ma ani jednego odcinka prostej drogi .
Klaudiusz Slezak i Maciej Chełstowski
"Podróże Małe i Duże, czyli wokół Komina i Muzeum Stalina"
Ostatnie dni przed wyprawą dookoła Morza Czarnego.
Dlaczego warto znać każdą śrubkę w swoim motocyklu?
Co ze sobą zabrać, kiedy miejsca jest tak mało?
Co zrobić, żeby w Tibilisi spotkać... własną żonę.
www.klubpodroznikow.com/zamosc-slajdowis...motocyklowestrangers
"Podróże motocyklowe STRANGERS" was created by
23.07.2012 godz. 19
Zamojski Klub Podróżników "Śródziemie"
Zamość Restauracja "Bohema"
Artur Biedroń, Klaudiusz Slezak i Maciej Chełstowski
"Podróże motocyklowe STRANGERS"
Zamojski Klub Podróżników "Śródziemie"
Zamość Restauracja "Bohema"
Artur Biedroń, Klaudiusz Slezak i Maciej Chełstowski
"Podróże motocyklowe STRANGERS"
Artur Biedroń
"Krym"
Decyzję o wyprawie na Krym podjęliśmy podczas zakończenia sezonu 2008. Pomimo przedstawienia wielu innych pomysłów, to właśnie Krym wygrał głosowanie, choć wydawało się, że ten kierunek nie będzie faworyzowany. Okazało się, że niemal każdy z nas chciał zobaczyć ten, ponoć uroczy, zakątek Ukrainy. Między innymi z powodu zmian, jakie zachodzą w tym kraju.
Ukraina, podobnie jak Polska przed kilkunastoma laty, przechodzi ważne przemiany i być może za 5 czy 10 lat zniknie jej unikatowość w skali Europy, którą poszukuje wielu podróżników. Temat na klubowym forum rozgrzał się do czerwoności, co sprawiało,
iż czuliśmy się dobrze przygotowani w teorii.
Artur Biedroń
"Madera"
Pomysł wyprawy na Maderę, zresztą jak zwykle, dojrzewał dość długo. Początkowo mocno skupiłem się na Sycylii lub Korsyce. Kiedy Piotrek z Anią pojechali na Korsykę i zamieścili opis swojej podróży, apetyt na podróż na wyspę nasilił się jeszcze bardziej. Każda wyspa ma w sobie coś w rodzaju izolacji i specyficznego, bardzo indywidualnego uroku, którego próżno szukać na kontynencie. Zacząłem planować początkowo Sycylię ale pojechaliśmy na Krym. Sezon później przestudiowałem informacje o innych wyspach, tym razem Oceanu Atlantyckiego, z czego najbardziej przypadły mi do gustu dwie wyspy, tj. Fuerteventura i Madera. Lektura opisów osób, które zwiedzały Maderę relatywnie dokładnie i podróżowały po niej różnymi środkami transportu, postawiła kropkę nad i. Zdecydowałem, że zaplanuję podróż na Maderę, głównie dlatego że jej izolacja od innych archipelagów, daje poczucie swoistej dzikości, mając świadomość że do najbliższej "cywilizacji" jest w linii prostej 850 km przez głęboką wodę. Nie bez znaczenia pozostawał rodzaj przewyższeń, który sprawia że w ciągu kilkunastu minut można wjechać z plaży na szczyt o wysokości niemal 2.000 m.n.p m. Jednak najważniejszą cechą, która sprawiła że nasze oczy skierowały się ku Maderze, była informacja że na wyspie nie ma ani jednego odcinka prostej drogi .
Klaudiusz Slezak i Maciej Chełstowski
"Podróże Małe i Duże, czyli wokół Komina i Muzeum Stalina"
Ostatnie dni przed wyprawą dookoła Morza Czarnego.
Dlaczego warto znać każdą śrubkę w swoim motocyklu?
Co ze sobą zabrać, kiedy miejsca jest tak mało?
Co zrobić, żeby w Tibilisi spotkać... własną żonę.
www.klubpodroznikow.com/zamosc-slajdowis...motocyklowestrangers
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.312 s.