Mural na zaporze wodnej w Solinie

Mural ekologiczny, "malowany" wodą pod olbrzymim ciśnieniem powstaje na ścianie największej w Polsce i jednej z największych w Europie zapory w Solinie (Bieszczady). Będzie przedstawiać zwierzęta i rośliny występujące w Bieszczadach.

Mural wykonywany jest w technice clean (reverse). Polega ona na myciu brudnej ściany, w taki sposób, by wyczyszczony fragment tworzył rysunek. Powstaje on przy użyciu wody pod bardzo wysokim ciśnieniem, sięgającym 250 barów. W rysunku tym nie stosuje się żadnych substancji chemicznych.

Autorem rysunku jest Przemysław Truściński, jeden z najlepszych polskich ilustratorów i twórców komiksowych.

Jak powiedział PAP Michał Kucaj z PGE Energia Odnawialna, do której należy zapora, chodziło o zagospodarowanie ogromnej powierzchni jaką jest ściana zapory, a także o to, by było to przedsięwzięcie ekologiczne i edukacyjne.

Stąd też na muralu pojawią się różne zwierzęta zamieszkujące Bieszczady oraz tamtejsza roślinność. Widoczne są już m.in. ryby, ryś, orzeł przedni.

„Innych zwierząt na razie nie zdradzamy. Trwa konkurs na portalu internetowym, na odgadnięcie kolejnych zwierząt, które wyłaniają się na rysunku” – wyjawiła Jagoda Rutowicz z firmy reklamowej realizującej projekt.

Projekt Truścińskiego został w formie szkicu naniesiony na ścianę zapory. Wykorzystano do tego ekologiczną farbę wodną. Bartosz Leśniewski z firmy, która technicznie realizuje projekt, wyjawił, że do szkicu rysunku zużyto ponad 100 puszek wodnej farby, czyli około 50 litrów.

Mural „maluje” wodą kilkuosobowa grupa artystów, którzy za pomocą specjalnych lin są przymocowani do ściany zapory. Używają oni specjalnych myjek elektrycznych. (PAP) api/ pz/