Na Mount Evereście zeszła lawina. 6 osób nie żyje

16 ofiar śmiertelnych, 6 osób rannych i ciągle wielu zaginionych – to bilans tragicznej lawiny jaka zeszła w piątek o godz. 6.30 czasu lokalnego.
Aktualne informacje można śledzić na stronie explorersweb.com
Jak pisze Janusz Kurczab na stronie wspinanie.pl
"Lawinę spowodowało oberwanie się potężnego seraka wiszącego ponad Kotłem Zachodnim. Zmiotła ona trasę pomiędzy Bazą a obozem I na wysokości około 5800 m. Na jej trasie znajdowało się ponad 50 osób, w większości byli to Szerpowie. Wskutek zniszczenia trasy przez Icefall (połamane drabiny), około 100 osób, w większości Szerpów, zostało zablokowanych w wyższych obozach."

miejsce zejścia lawiny zaznaczono czerwoną strzałką
Miejsce oderwania "seraka" czyli ogromnego bloku śnieżno lodowego
fot. alanarnette.com

Jak podaje strona Nepalska, zginęło lub uznano za zaginionych16 osób. W poniedziałek w Katmandu skremowano ciała 6 szerpów.
Rodziny ofiar domagają się od władz Nepalu 10 tys $ dla każdej z rodzin w której była ofiara lawiny. Rząd oferuje zaledwie po 400 $ na pokrycie kosztów pogrzebu.
Trwają poszukiwania ciał pozostałych zasypanych pod lawiną.

z poziomu Katmandu nie widać tego co wydarzyło się w górach

Grupa 50 osób, w większości nepalskich Szerpów, została zasypana przez lawinę na wysokości 5 800 metrów w rejonie prowadzącym do lodowca Khumbu.
Ekipy ratunkowe pracujące na najwyższym szczycie świata wyciągnęły spod śniegu i lodu 12 ciał, nadal poszukują też pozostałych czterech osób.

Wideo nakręcone tego dnia:


więcej: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871...m_campaign=FB_Gazeta

Na Mount Evereście rano zeszła lawina. Sześć osób nie żyje, dziewięć jest zaginionych - poinformowały nepalskie władze. Wszyscy uczestnicy tego porannego wyjścia to Szerpowie.
Jak poinformował przedstawiciel ministerstwa turystyki Krishna Lamsal, cztery ciała zostały znalezione, a ratownicy wydostają kolejne dwa spod śniegu. Pozostałych dziewięć osób jest zaginionych i najpewniej wciąż znajduje się pod śniegiem.

Cała 15-osobowa ekipa Szerpów wyszła dziś rano w góry sprawdzić poręczówki dla wspinaczy w drodze na najwyższy szczyt świata.