- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
Ze Świnickiej Przełęczy nad Zielony Staw 8 h marszu !
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
7 lata 8 miesiąc temu - 7 lata 8 miesiąc temu #14639
przez Albin
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ze Świnickiej Przełęczy nad Zielony Staw 8 h marszu ! was created by Albin
Z kroniki TOPR
Wtorek 27.12
Przed godziną 14 do TOPR zadzwoniło dwoje turystów, którzy utknęli na grani gdzieś pomiędzy Rakoniem a Grzesiem. Po mimo posiadanego urządzenia GPS, załamanie pogody uniemożliwia im dalsze poruszanie się (huraganowy wiatr, intensywne opady śniegu i ograniczona widoczność). Nie są w stanie dalej kontynuować wycieczki, proszą o pomoc. W miedzy czasie na Centralę dociera kolejne zgłoszenie wypadku. W trakcie wycofywania się z drogi Kochańczyka na Kotle Kościelcowym poważnej kontuzji kolana uległa młoda taterniczka. Poszkodowana została opuszczona przez współtowarzyszy do podstawy ściany i tam oczekuje na dalszą pomoc. Ranną taterniczkę przetransportowano w noszach typu Sked do Murowańca dalej samochodem do zakopiańskiego szpitala. Równolegle do prowadzonych działań w rejonie Czarnego Stawu trwała wyprawa ratunkowa w Rejonie Grzesia. Ratownicy po dotarciu do turystów ogrzali ich ,napoili i zaczęli sprowadzać do dol.Chochołowskiej. Ze względu na zły stan turystów ( wycieńczenie) koniecznym okazało się wsparcie dodatkowej grupy ratowników. Cała wyprawa zakończyła się po godz. 23 i przeprowadzana była przy bardzo złych warunkach pogodowych.
Tego dnia TOPR ogłosił 3 – znaczny stopień zagrożenia lawinowego.
Po godz. 19 do TOPR dociera kolejne zgłoszenie wypadku taternickiego. Dwóch taterników po skończonej drodze Potoczka na Czubie nad Karbem nie jest w stanie bezpiecznie wycofać się na szlak i powrócić do schroniska. Nie pozwala im na to gwałtowne załamanie pogody, proszą o pomoc. W rejon Czuby nad Karbem wyrusza siedmioosobowa grupa ratowników wraz z odpowiednim sprzętem. Podczas marszu w rejon wypadku ratownicy przy Zielonym Stawie nachodzą na wycieńczonego turystę, który od godz 9 rano wędrował ze Świnickiej Przeł. !!!! Po ogrzaniu i napojeniu szczęśliwie odnalezionego dwóch ratowników wraca się ze „zgubą” do Murowańca. Reszta wyprawy ratunkowej kontynuuje wyznaczone im zadanie. Po godz. 23:30 zlokalizowano taterników. Znajdują się na ostatnim stanowisku drogi ok. 50m od szlaku. Taternicy zostali wciągnięci na szlak za pomocą technik linowych i dalej eskortowani do Murowańca. Przebiegające w bardzo trudnych warunkach pogodowych działania zakończyły się tuz przed 3 nad ranem.
Mijający tydzień to także najazd narciarzy na podtatrzańskie stoki. Niestety w tym okresie ratownicy pełniący dyżury na stacjach narciarskich udzielili pomocy ponad 200 poszkodowanym!!!
http://pogoda.topr.pl./
Wtorek 27.12
Przed godziną 14 do TOPR zadzwoniło dwoje turystów, którzy utknęli na grani gdzieś pomiędzy Rakoniem a Grzesiem. Po mimo posiadanego urządzenia GPS, załamanie pogody uniemożliwia im dalsze poruszanie się (huraganowy wiatr, intensywne opady śniegu i ograniczona widoczność). Nie są w stanie dalej kontynuować wycieczki, proszą o pomoc. W miedzy czasie na Centralę dociera kolejne zgłoszenie wypadku. W trakcie wycofywania się z drogi Kochańczyka na Kotle Kościelcowym poważnej kontuzji kolana uległa młoda taterniczka. Poszkodowana została opuszczona przez współtowarzyszy do podstawy ściany i tam oczekuje na dalszą pomoc. Ranną taterniczkę przetransportowano w noszach typu Sked do Murowańca dalej samochodem do zakopiańskiego szpitala. Równolegle do prowadzonych działań w rejonie Czarnego Stawu trwała wyprawa ratunkowa w Rejonie Grzesia. Ratownicy po dotarciu do turystów ogrzali ich ,napoili i zaczęli sprowadzać do dol.Chochołowskiej. Ze względu na zły stan turystów ( wycieńczenie) koniecznym okazało się wsparcie dodatkowej grupy ratowników. Cała wyprawa zakończyła się po godz. 23 i przeprowadzana była przy bardzo złych warunkach pogodowych.
Tego dnia TOPR ogłosił 3 – znaczny stopień zagrożenia lawinowego.
Po godz. 19 do TOPR dociera kolejne zgłoszenie wypadku taternickiego. Dwóch taterników po skończonej drodze Potoczka na Czubie nad Karbem nie jest w stanie bezpiecznie wycofać się na szlak i powrócić do schroniska. Nie pozwala im na to gwałtowne załamanie pogody, proszą o pomoc. W rejon Czuby nad Karbem wyrusza siedmioosobowa grupa ratowników wraz z odpowiednim sprzętem. Podczas marszu w rejon wypadku ratownicy przy Zielonym Stawie nachodzą na wycieńczonego turystę, który od godz 9 rano wędrował ze Świnickiej Przeł. !!!! Po ogrzaniu i napojeniu szczęśliwie odnalezionego dwóch ratowników wraca się ze „zgubą” do Murowańca. Reszta wyprawy ratunkowej kontynuuje wyznaczone im zadanie. Po godz. 23:30 zlokalizowano taterników. Znajdują się na ostatnim stanowisku drogi ok. 50m od szlaku. Taternicy zostali wciągnięci na szlak za pomocą technik linowych i dalej eskortowani do Murowańca. Przebiegające w bardzo trudnych warunkach pogodowych działania zakończyły się tuz przed 3 nad ranem.
Mijający tydzień to także najazd narciarzy na podtatrzańskie stoki. Niestety w tym okresie ratownicy pełniący dyżury na stacjach narciarskich udzielili pomocy ponad 200 poszkodowanym!!!
http://pogoda.topr.pl./
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ostatnia7 lata 8 miesiąc temu edycja: Albin od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 1.098 s.