- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
Kronika TOPR 14.02.2011. wiele akcji górskich
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
13 lata 9 miesiąc temu #2632
przez Albin
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Kronika TOPR 14.02.2011. wiele akcji górskich was created by Albin
Kronika TOPR 14.02.2011.
Adam Marasek
wtorek, 15 luty 2011
Miniony tydzień to taka pogodowa przeplatanka. Ciepło, słońce ,opady deszczu, spore obniżenie temperatury, opady śniegu, potem lekkie ocieplenie i słońce. Można by powiedzieć, że taki kwiecień plecień a przecież to dopiero połowa lutego czyli środek zimy.
Miniony tydzień był dla ratowników dość pracowity.
We wtorek 8.02.po godz. 10-tej doszło do wypadku turystycznego w rejonie Kończystego W. Wędrująca tam30-letnia turystka
z Legionowa poślizgnęła się i zsunęła około 150 m po stromym zaśnieżonym stokiem w kierunku Dol. Kończystej. W wyniku upadku doznała licznych otarć i potłuczeń. Na pomoc ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie z pokładu śmigłowca przez zjazd na linie, ratownicy udzielili rannej I pomocy. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej ranna została windą wciągnięta na pokład śmigłowca i przetransportowana do szpitala. Gdyby turystka miała raki i czekan najprawdopodobniej nie doszło by do wypadku.
O godz. 12.40 powiadomiono ratowników, że na stoku na Kotelnicy Białczańskiej narciarz doznał najprawdopodobniej zawału serca. Na miejsce wypadku udali się ratownicy pełniący tam dyżur a z Zakopanego w tamten rejon wystartował śmigłowiec. Ratownicy przystąpili do reanimacji, którą kontynuowano w czasie transportu śmigłowcem do szpitala. Niestety 56-letniego narciarza z Bełchatowa nie udało się uratować.
We środę 9.02. po godz. 11-tej z Dol. Kościeliskiej do szpitala przetransportowano 57-letnią turystkę z Turka, która doznała kontuzji stawu skokowego.
O godz. 11.30 do TOPR dotarła informacja, że w Dol. Filipka na szlaku na Rusinową Polanę doznał duszności na tle alergicznym 38-letni turysta z Poznania. Ratownicy przetransportowali go do szpitala.
O godz. 14.30 do TOPR zadzwonił turysta informując, że jest tuż poniżej wierzchołka Kościelca. Ze względu na zalodzenie i brak raków nie jest w stanie zejść. Wystartował śmigłowiec. Jeden z ratowników z jego pokładu zdesantował się na wierzchołku Kościelca. P dotarciu do oczekującego na pomoc turysty, założono mu uprząż ewakuacyjną i windą wciągnięto na pokład będącego w zawisie śmigłowca. Następnie 43-letni turysta ze Zgierza został przetransportowany do Zakopanego.
O godz. 15.40 powiadomiono TOPR, że na szlaku z Koziego W. do 5-ciu Stawów znajduje się turysta , który doznał kontuzji nogi. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w Żlebie powyżej oczekującego na pomoc turysty. Po udzieleniu mu I pomocy założono mu uprząż ewakuacyjną i windą wciągnięto na pokład będącego w zawisie nad miejscem wypadku śmigłowca, którym ranny 52-letni turysta z Poznania został przewieziony do szpitala.
Czwartek 10.02.
Po godz. 14-tej na drodze do Morskiego Oka kontuzji nogi doznała 65-letnia turystka z Oświęcimia. Ranną przetransportowano samochodem do szpitala.
Po godz. 15-tej z Dol. Kościeliskiej do szpitala przewieziono22-letniego turystę z Trzcianki, który doznał kontuzji nogi.
W dniu 13.02. podczas zejścia z Gęsiej Szyi w kierunku Rusinowej Polany złamała nogę 55-letnia turystka z Krakowa. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie w pobliżu miejsca wypadku udzielono rannej I pomocy. Po włożeniu do noszy francuskich ranna została windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie nad miejscem wypadku śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
Po godz. 15-tej do TOPR dotarła informacja, że w Żlebie spadającym z Karbu nad Czarny Staw złamała nogę 24-letnia turystka z Kątów Wrocławskich. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekującej na pomoc turystki. Po zaopatrzeniu i założeniu uprzęży ewakuacyjnej ranną wciągnięto windą na pokład śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
Sporo pracy miel ratownicy pełniący dyżury w stacjach narciarskich. Od początku zimy z tras zwieziono 1142 kontuzjowanych narciarzy. Te liczby porażają.
W Tatrach po ostatnich opadach śniegu wzrosło zagrożenie lawinowe, gdyż śnieg spadł na twardą , częściowo zlodowaciałą pokrywę starego śniegu. Na drugą część tygodnia przepowiadane są dalsze opady śniegu, co z pewnością przyczyni się do wzrostu zagrożenia lawinowego. Przed wyruszeniem na wysokogórskie wycieczki należy zapoznać się z aktualnym komunikatem lawinowym i warunkami panującymi w Tatrach.
A do wszystkich narciarzy mamy prośbę by jeździli bezpiecznie. Należy pamiętać, że złamanie czy inna kontuzja trwa sekundę a leczenie z reguły długie miesiące.
Adam Marasek
topr.pl
.
Adam Marasek
wtorek, 15 luty 2011
Miniony tydzień to taka pogodowa przeplatanka. Ciepło, słońce ,opady deszczu, spore obniżenie temperatury, opady śniegu, potem lekkie ocieplenie i słońce. Można by powiedzieć, że taki kwiecień plecień a przecież to dopiero połowa lutego czyli środek zimy.
Miniony tydzień był dla ratowników dość pracowity.
We wtorek 8.02.po godz. 10-tej doszło do wypadku turystycznego w rejonie Kończystego W. Wędrująca tam30-letnia turystka
z Legionowa poślizgnęła się i zsunęła około 150 m po stromym zaśnieżonym stokiem w kierunku Dol. Kończystej. W wyniku upadku doznała licznych otarć i potłuczeń. Na pomoc ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie z pokładu śmigłowca przez zjazd na linie, ratownicy udzielili rannej I pomocy. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej ranna została windą wciągnięta na pokład śmigłowca i przetransportowana do szpitala. Gdyby turystka miała raki i czekan najprawdopodobniej nie doszło by do wypadku.
O godz. 12.40 powiadomiono ratowników, że na stoku na Kotelnicy Białczańskiej narciarz doznał najprawdopodobniej zawału serca. Na miejsce wypadku udali się ratownicy pełniący tam dyżur a z Zakopanego w tamten rejon wystartował śmigłowiec. Ratownicy przystąpili do reanimacji, którą kontynuowano w czasie transportu śmigłowcem do szpitala. Niestety 56-letniego narciarza z Bełchatowa nie udało się uratować.
We środę 9.02. po godz. 11-tej z Dol. Kościeliskiej do szpitala przetransportowano 57-letnią turystkę z Turka, która doznała kontuzji stawu skokowego.
O godz. 11.30 do TOPR dotarła informacja, że w Dol. Filipka na szlaku na Rusinową Polanę doznał duszności na tle alergicznym 38-letni turysta z Poznania. Ratownicy przetransportowali go do szpitala.
O godz. 14.30 do TOPR zadzwonił turysta informując, że jest tuż poniżej wierzchołka Kościelca. Ze względu na zalodzenie i brak raków nie jest w stanie zejść. Wystartował śmigłowiec. Jeden z ratowników z jego pokładu zdesantował się na wierzchołku Kościelca. P dotarciu do oczekującego na pomoc turysty, założono mu uprząż ewakuacyjną i windą wciągnięto na pokład będącego w zawisie śmigłowca. Następnie 43-letni turysta ze Zgierza został przetransportowany do Zakopanego.
O godz. 15.40 powiadomiono TOPR, że na szlaku z Koziego W. do 5-ciu Stawów znajduje się turysta , który doznał kontuzji nogi. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w Żlebie powyżej oczekującego na pomoc turysty. Po udzieleniu mu I pomocy założono mu uprząż ewakuacyjną i windą wciągnięto na pokład będącego w zawisie nad miejscem wypadku śmigłowca, którym ranny 52-letni turysta z Poznania został przewieziony do szpitala.
Czwartek 10.02.
Po godz. 14-tej na drodze do Morskiego Oka kontuzji nogi doznała 65-letnia turystka z Oświęcimia. Ranną przetransportowano samochodem do szpitala.
Po godz. 15-tej z Dol. Kościeliskiej do szpitala przewieziono22-letniego turystę z Trzcianki, który doznał kontuzji nogi.
W dniu 13.02. podczas zejścia z Gęsiej Szyi w kierunku Rusinowej Polany złamała nogę 55-letnia turystka z Krakowa. Na miejsce wypadku ratownicy polecieli śmigłowcem. Po desancie w pobliżu miejsca wypadku udzielono rannej I pomocy. Po włożeniu do noszy francuskich ranna została windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie nad miejscem wypadku śmigłowca i przetransportowana do szpitala.
Po godz. 15-tej do TOPR dotarła informacja, że w Żlebie spadającym z Karbu nad Czarny Staw złamała nogę 24-letnia turystka z Kątów Wrocławskich. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu oczekującej na pomoc turystki. Po zaopatrzeniu i założeniu uprzęży ewakuacyjnej ranną wciągnięto windą na pokład śmigłowca i przetransportowano do szpitala.
Sporo pracy miel ratownicy pełniący dyżury w stacjach narciarskich. Od początku zimy z tras zwieziono 1142 kontuzjowanych narciarzy. Te liczby porażają.
W Tatrach po ostatnich opadach śniegu wzrosło zagrożenie lawinowe, gdyż śnieg spadł na twardą , częściowo zlodowaciałą pokrywę starego śniegu. Na drugą część tygodnia przepowiadane są dalsze opady śniegu, co z pewnością przyczyni się do wzrostu zagrożenia lawinowego. Przed wyruszeniem na wysokogórskie wycieczki należy zapoznać się z aktualnym komunikatem lawinowym i warunkami panującymi w Tatrach.
A do wszystkich narciarzy mamy prośbę by jeździli bezpiecznie. Należy pamiętać, że złamanie czy inna kontuzja trwa sekundę a leczenie z reguły długie miesiące.
Adam Marasek
topr.pl
.
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.341 s.