- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
Zwłoki w Tatrach poleżą do wiosny
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #9581
przez Albin
Temat bardzo ciężki ale takie jest życie.
W wielu miejscach zwłoki wspinaczy pozostają na długie lata a czasami na zawsze.
O tym niewiele i niechętnie się mówi ale pod Everestem każdy idący na szczyt mija po drodze tych którzy już tam zostali na zawsze.
. . . George Mallory zmarł w 1924 roku i był pierwszym, który podjął próbę dotarcia na szczyt najwyższej góry świata . Jego ciało zostało znalezione w 1999 roku.
. .
Zwłoki znajdują się na górze zamrożone w pozycji, w jakim były , gdy osoba zmarła . Tutaj człowiek upadł na szlaku i był zbyt zmęczony, żeby wstać, zmarł w pozycji w której upadł .
Zakłada się, że osoba zmarła podczas odpoczynku oparta o śnieg, który odparowuje pozostawiając ciało w tej dziwnej pozycji podniesionej .
. . . . .
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Replied by Albin on topic Odpowiedź:Zwłoki w Tatrach poleżą do wiosny
Temat bardzo ciężki ale takie jest życie.
W wielu miejscach zwłoki wspinaczy pozostają na długie lata a czasami na zawsze.
O tym niewiele i niechętnie się mówi ale pod Everestem każdy idący na szczyt mija po drodze tych którzy już tam zostali na zawsze.
. . . George Mallory zmarł w 1924 roku i był pierwszym, który podjął próbę dotarcia na szczyt najwyższej góry świata . Jego ciało zostało znalezione w 1999 roku.
. .
Zwłoki znajdują się na górze zamrożone w pozycji, w jakim były , gdy osoba zmarła . Tutaj człowiek upadł na szlaku i był zbyt zmęczony, żeby wstać, zmarł w pozycji w której upadł .
Zakłada się, że osoba zmarła podczas odpoczynku oparta o śnieg, który odparowuje pozostawiając ciało w tej dziwnej pozycji podniesionej .
. . . . .
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ostatnia11 lata 1 tydzień temu edycja: Albin od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #9576
przez Albin
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Zwłoki w Tatrach poleżą do wiosny was created by Albin
Z kroniki TOPR:
Niedziela, 10.11.2013
O godz. 8.45 ratownicy Horskiej Zahrannej Slużby ze Smokowca poprosili o lot TOPR-owskiego śmigłowca do Dol. Śnieżnej, gdyż ze względu na mgłę zalegającą w Popradzie nie może wystartować ich śmigłowiec. Poprzedniego dnia w tamten rejon wybrało się na wycieczkę dwóch słowackich turystów. Gdy byli około 100 m od grani jeden z nich odpadł ze skalnym blokiem spadł w przepaść, drugi z nich, wychłodzony, po całonocnym oczekiwaniu na pomoc znajduje się ponad pierwszym progiem Doliny. Są przy nim słowaccy ratownicy. Po uzyskaniu zgody na lot o godz. 9.19 wystartował nasz śmigłowiec. Po przybyciu na miejsce jeden z ratowników desantował się przy oczekującym na transport mężczyźnie. Wraz z ratownikiem został on windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca . Przed odlotem do Zakopanego z pokładu śmigłowca spenetrowano ( na ile pozwalały zalegające chmury) Dolinę Śnieżną w poszukiwaniu drugiego turysty. Niestety, ratownikom nie udało się dostrzec żadnych śladów. O godz. 10.01 śmigłowiec powrócił do Zakopanego. Gdy pogoda się poprawiła, śmigłowiec znów poleciał do Dol. Śnieżnej, jednak i tym razem nie zauważono poszukiwanego mężczyzny. Tuż przed 12 helikopter powrócił na zakopiańskie lądowisko. Jak informuje HZS, akcję poszukiwawczą drugiego turysty przerwano do czasu poprawy warunków, gdyż opad śniegu, mgła ograniczająca widoczność i zalodzenie nie dają szans na bezpieczne i skuteczne prowadzenie poszukiwań.
www.topr.pl/index.php?option=com_content...view&id=641&Itemid=1
To także pokazuje jak Tatry erodują i jak należy ograniczyć zaufanie do kawałka skały który łapiemy.
Z innego wypadku "przez skałę":
7 sierpnia 2009 podczas wspinaczki na Pośredniej Grani w słowackich Tatrach, zginął Andrzej Marciniak, polski himalaista, zdobywca m.in. Mount Everestu (8849 m n.p.m.).
Marciniak wspinał się wraz z kolegą. Odpadł od ściany razem z blokiem skalnym. Spadł w wysokości około 10 metrów, został przygnieciony przez skałę.
Ten fragment skały nad Doliną Pańszczycy w grani Orlej Perci także odpada.
Niedziela, 10.11.2013
O godz. 8.45 ratownicy Horskiej Zahrannej Slużby ze Smokowca poprosili o lot TOPR-owskiego śmigłowca do Dol. Śnieżnej, gdyż ze względu na mgłę zalegającą w Popradzie nie może wystartować ich śmigłowiec. Poprzedniego dnia w tamten rejon wybrało się na wycieczkę dwóch słowackich turystów. Gdy byli około 100 m od grani jeden z nich odpadł ze skalnym blokiem spadł w przepaść, drugi z nich, wychłodzony, po całonocnym oczekiwaniu na pomoc znajduje się ponad pierwszym progiem Doliny. Są przy nim słowaccy ratownicy. Po uzyskaniu zgody na lot o godz. 9.19 wystartował nasz śmigłowiec. Po przybyciu na miejsce jeden z ratowników desantował się przy oczekującym na transport mężczyźnie. Wraz z ratownikiem został on windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca . Przed odlotem do Zakopanego z pokładu śmigłowca spenetrowano ( na ile pozwalały zalegające chmury) Dolinę Śnieżną w poszukiwaniu drugiego turysty. Niestety, ratownikom nie udało się dostrzec żadnych śladów. O godz. 10.01 śmigłowiec powrócił do Zakopanego. Gdy pogoda się poprawiła, śmigłowiec znów poleciał do Dol. Śnieżnej, jednak i tym razem nie zauważono poszukiwanego mężczyzny. Tuż przed 12 helikopter powrócił na zakopiańskie lądowisko. Jak informuje HZS, akcję poszukiwawczą drugiego turysty przerwano do czasu poprawy warunków, gdyż opad śniegu, mgła ograniczająca widoczność i zalodzenie nie dają szans na bezpieczne i skuteczne prowadzenie poszukiwań.
www.topr.pl/index.php?option=com_content...view&id=641&Itemid=1
To także pokazuje jak Tatry erodują i jak należy ograniczyć zaufanie do kawałka skały który łapiemy.
Z innego wypadku "przez skałę":
7 sierpnia 2009 podczas wspinaczki na Pośredniej Grani w słowackich Tatrach, zginął Andrzej Marciniak, polski himalaista, zdobywca m.in. Mount Everestu (8849 m n.p.m.).
Marciniak wspinał się wraz z kolegą. Odpadł od ściany razem z blokiem skalnym. Spadł w wysokości około 10 metrów, został przygnieciony przez skałę.
Ten fragment skały nad Doliną Pańszczycy w grani Orlej Perci także odpada.
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ostatnia11 lata 1 tydzień temu edycja: Albin od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.387 s.