upiorna Jasna Góra w Częstochowie

Podobnież dlatego szerokim łukiem omijam Medżugorie, choć niektórzy uważają, że powinienem je "obowiązkowo" pokazywać, skoro gawędzę o Bałkanach.
Toż to przecie "mekka".
A dla mnie te klimaty "przemysłu religijnego" są absolutnie obce.
Nie ma to nic wspólnego z wiarą, ewentualnie ma - właśnie z taką wiarą.
Wolę być w w Cetinje, nawet w monastyrze Ostrog (choć tu już też klimat się zatraca),w wielu innych miejscach, gdzie cisza i skupienie, a i ładunek historii pozwala na chwilę zadumy, a nie na kupno plastikowych relikwii i balonika z wizerunkiem świętego.
Wolę wejść do meczetu, do cerkwi i zobaczyć ludzi, którzy są związani prawdziwie ze swoją wiarą!

BALKANDRIVER

To co można zobaczyć na Jasnej Górze, jednym z ważniejszych zabytków w Polsce przekracza wszelkie granice zdrowego rozsądku. Gdzie jest odpowiedzialność osób decydujących o takim dewastowaniu ? gdzie jest logika, zdrowy rozsądek i poszanowanie tak ważnego zabytku ?
Stragany jak na wiejskim odpuście i świecące neony to pikuś przy kretyńskiej potężnej stalowej konstrukcji na murach obronnych i stałe rusztowanie zasłaniające widok na obiekt.
Ręce opadają widząc takie zidiocenie decydentów....

.
.
.
.
.