- Posty: 431
- Otrzymane podziękowania: 0
Ultramaratańska przyjaźń
- BeataF
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Less
Więcej
9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #12685
przez BeataF
Ultramaratańska przyjaźń was created by BeataF
Gordon Gekko mawiał: „Jeżeli chcesz mieć przyjaciela, kup sobie psa”. Dodałabym, że może wystarczy przytulić psa, a przyjaźń gwarantowana. Dwóch facetów - jeden dwunożny, drugi czterołap. Oboje wkładają w tę relację znacznie więcej niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka. Niecodzienne spacery i wspólne treningi, które są częścią przygotowań do biegów ultramaratońskich. O kim mowa? Filip Bojko i jego psiak Eto. To wyjątkowy duet, który ma na koncie niejeden górski bieg. A kilka dni temu dołożyli do kolekcji kolejny ultramaratoński dystans, kończąc wspólnie Zimowy Ultramaraton Karkonoski.
Czarny skórzany nos. Cztery łapy i stalowe wręcz mięśnie – to najprawdopodobniej jeden z najlepiej wybieganych psów w Polsce. Charakter przyjaciela, dla którego pan stał się prawdziwym przewodnikiem stada. Być może nie tylko dla czarnego mieszańca labradora imieniem Eto, ale i dla grona biegaczy, których Filip przyciąga podobnym, bo bardzo przyjaznym charakterem. Mówi się, że właściciel upodabnia się do psa, a może odwrotnie - pies do właściciela. Pewne jest jedno: to najlepiej skomponowany biegowy duet wśród polskich ultramaratończyków.
treningbiegacza.pl/utlramaratonska-przyj...ic-sie-biegowa-pasja
Świetni są, widziałam reportaż w telewizji! Nic tylko pogratulować i troszkę pozazdrościć. Każdy by chciał mieć takiego towarzysza chociaż... ostatnio podczas biegania przyczepił się do mnie bardzo wesoły beagle czyt. bigiel i biegł ze mną parę km, dla mnie było to trochę stresujące bo nie było gwarancji, że będzie biegł chodnikiem a ruch był spory na trasie
Czarny skórzany nos. Cztery łapy i stalowe wręcz mięśnie – to najprawdopodobniej jeden z najlepiej wybieganych psów w Polsce. Charakter przyjaciela, dla którego pan stał się prawdziwym przewodnikiem stada. Być może nie tylko dla czarnego mieszańca labradora imieniem Eto, ale i dla grona biegaczy, których Filip przyciąga podobnym, bo bardzo przyjaznym charakterem. Mówi się, że właściciel upodabnia się do psa, a może odwrotnie - pies do właściciela. Pewne jest jedno: to najlepiej skomponowany biegowy duet wśród polskich ultramaratończyków.
treningbiegacza.pl/utlramaratonska-przyj...ic-sie-biegowa-pasja
Świetni są, widziałam reportaż w telewizji! Nic tylko pogratulować i troszkę pozazdrościć. Każdy by chciał mieć takiego towarzysza chociaż... ostatnio podczas biegania przyczepił się do mnie bardzo wesoły beagle czyt. bigiel i biegł ze mną parę km, dla mnie było to trochę stresujące bo nie było gwarancji, że będzie biegł chodnikiem a ruch był spory na trasie
Ostatnia9 lata 8 miesiąc temu edycja: BeataF od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.350 s.