- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 3
Zwycięstwo Kasi Zając w biegu Ultra Fiord w Chile
- Albin
- Autor
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
8 lata 7 miesiąc temu - 8 lata 7 miesiąc temu #14118
przez Albin
Połowa kwietnia to czas gdy w Patagonii można spodziewać się pierwszych oznak nadchodzącej zimy.
Takiej aury doświadczyło ponad 600 zawodników biorących udział w rozegranych w ostatni weekend
zawodów Ultra Fiord ( www.ultrafiord.com/ ). Wśród ponad 30 narodowości na starcie nie
zabrakło też Polaków.
Bieg został poprowadzony w odległym chilijskim regionie Magallanes, bezpośrednio u wrót Torres del
Paine, uchodzącego za najciekawszy park narodowy Ameryki Południowej.
Nasza zawodniczka wybrała trasę 50-kilometrową. Jak stwierdziła: wystarczająco długo w tym surowym i
trudnym terenie. Start właściwie na poziomie morza, do pokonania 1200 metrów w pionie, temperatura
w okolicach zera, lekki wiatr i słońce między chmurami. Pierwsze 4 km prowadziły po względnie płaskim
terenie, aby następnie rozpocząć wspinaczkę na najwyższy punkt trasy – Chacabuco położone na 862m
npm. Piękne jesienne kolory ustępowały z wolna surowym górskim krajobrazom. To była szczególnie
techniczna części trasy. Szkoda, że nie pozostawało zbyt wiele czasu na podziwianie magicznej górskiej
scenerii - patagońskich szczytów, szerokich dolin, lodowców i skalnych, wręcz księżycowych
krajobrazów.
Po dwudziestym kilometrze rozpoczął się szalony zbieg w błotnistym terenie, z wieloma przeprawami
przez strumienie i grząskie torfowiska. Kasia była na prowadzeniu, nie wiedziała jednak jaką przewagę
udało się jej wypracować. Podczas biegu szczególnej koncentracji wymagały zarówno najeżone
korzeniami i zwalonymi drzewami podłoże, jak i kontrola oznakowania trasy.
Ostatnie 5 km nasza biegaczka wspomina jako wielką przyjemność – może nie tyle dla zmęczonych nóg,
co dla oczu. Szeroka dolina z meandrującą rzeką prowadzącą do Estancia Perales. Po przekroczeniu linii
mety, w nieco ponad 6 godzin na trasie, jak miło było wybrać się na krótką kąpiel w lodowatych wodach
fiordu Serrano.
Kasia reprezentowała w Chile polski start-up mobilny sportovia.com/ - platformę umożliwiającą
monitorowanie aktywności fizycznej, komunikację z trenerami personalnymi oraz dostęp do zdrowej
diety.
Trasa biegu
Tekst i zdjęcia: Piotr Kosmala
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Zwycięstwo Kasi Zając w biegu Ultra Fiord w Chile was created by Albin
„Zwycięstwo Kasi Zając w biegu Ultra Fiord w południowym Chile”
Połowa kwietnia to czas gdy w Patagonii można spodziewać się pierwszych oznak nadchodzącej zimy.
Takiej aury doświadczyło ponad 600 zawodników biorących udział w rozegranych w ostatni weekend
zawodów Ultra Fiord ( www.ultrafiord.com/ ). Wśród ponad 30 narodowości na starcie nie
zabrakło też Polaków.
Bieg został poprowadzony w odległym chilijskim regionie Magallanes, bezpośrednio u wrót Torres del
Paine, uchodzącego za najciekawszy park narodowy Ameryki Południowej.
Nasza zawodniczka wybrała trasę 50-kilometrową. Jak stwierdziła: wystarczająco długo w tym surowym i
trudnym terenie. Start właściwie na poziomie morza, do pokonania 1200 metrów w pionie, temperatura
w okolicach zera, lekki wiatr i słońce między chmurami. Pierwsze 4 km prowadziły po względnie płaskim
terenie, aby następnie rozpocząć wspinaczkę na najwyższy punkt trasy – Chacabuco położone na 862m
npm. Piękne jesienne kolory ustępowały z wolna surowym górskim krajobrazom. To była szczególnie
techniczna części trasy. Szkoda, że nie pozostawało zbyt wiele czasu na podziwianie magicznej górskiej
scenerii - patagońskich szczytów, szerokich dolin, lodowców i skalnych, wręcz księżycowych
krajobrazów.
Po dwudziestym kilometrze rozpoczął się szalony zbieg w błotnistym terenie, z wieloma przeprawami
przez strumienie i grząskie torfowiska. Kasia była na prowadzeniu, nie wiedziała jednak jaką przewagę
udało się jej wypracować. Podczas biegu szczególnej koncentracji wymagały zarówno najeżone
korzeniami i zwalonymi drzewami podłoże, jak i kontrola oznakowania trasy.
Ostatnie 5 km nasza biegaczka wspomina jako wielką przyjemność – może nie tyle dla zmęczonych nóg,
co dla oczu. Szeroka dolina z meandrującą rzeką prowadzącą do Estancia Perales. Po przekroczeniu linii
mety, w nieco ponad 6 godzin na trasie, jak miło było wybrać się na krótką kąpiel w lodowatych wodach
fiordu Serrano.
Kasia reprezentowała w Chile polski start-up mobilny sportovia.com/ - platformę umożliwiającą
monitorowanie aktywności fizycznej, komunikację z trenerami personalnymi oraz dostęp do zdrowej
diety.
Trasa biegu
Tekst i zdjęcia: Piotr Kosmala
.
Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Ostatnia8 lata 7 miesiąc temu edycja: Albin od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.353 s.