- Posty: 431
- Otrzymane podziękowania: 0
Prasa Podróżników
Co jedzą zdobywcy biegunów i najwyższych szczytów?
- BeataF
- Autor
- Wylogowany
- Moderator
Less
Więcej
9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #12061
przez BeataF
Co jedzą zdobywcy biegunów i najwyższych szczytów? was created by BeataF
Jedz za trzech – często, tłusto i słodko. Dietetykom taki pomysł pewnie zjeżyłby włosy na głowie, ale dla polarnika to jedyna szansa na przeżycie.
Gdy pierwszy raz byłem na Antarktydzie, zaskoczyło mnie to, że wszyscy wychodzący z bazy zabierali ze sobą tylko batoniki czekoladowe. Byłem rozczarowany tak niezdrowymi nawykami żywieniowymi, więc na swoją pierwszą wyprawę wziąłem zdrowe kanapki – z tuńczyka z majonezem na pełnoziarnistym pieczywie. W porze lunchu próbowałem je zjeść. Po pięciu minutach ssania zamrożonego rogu kanapki dałem za wygraną i sięgnąłem po czekoladę” – wspomina Paul Ward, polarnik prowadzący stronę CoolAntarctica.com. O ile bowiem w zaciszu bazy można jeść prawie to samo, co w domu, to podczas wyprawy w ekstremalnych warunkach obowiązuje równie ekstremalny jadłospis.
Co należny jeść w czasie wspinaczki na ośmiotysięcznik? Znany himalaista Reinhold Messner uważna, ze dobrze sprawdza się np. kawior: „Na wysokości niechętnie je się potrawy, które nie smakują, nie są dobrze przyprawione. Nie ma nic ważniejszego od zupy czy kiełbasy, która ma dobry smak. Wszystko inne leży nieruszone. Nikt nie je tego, co jest niesmaczne”. Sam zabierał ze sobą m.in. kanapki z bekonem. Więcej: „Moje życie na krawędzi”, Reinhold Messner (Wydawnictwo Stapis )
8 tys. kalorii dziennie
Ewolucja lepiej przygotowała nas na znoszenie temperatur wysokich niż niskich. Po części wynika to z naszego afrykańskiego rodowodu, ale też z bardzo precyzyjnej zdolności ciała do odpowiedzi na jego naturalny mechanizm obronny – gorączkę. Również odczuwanie ciepła jest o wiele doskonalsze niż zimna. Dlatego tak łatwo jest umrzeć z wychłodzenia, zwłaszcza gdy znajdziemy się w warunkach polarnych. W temperaturze minus 40 stopni Celsjusza człowiek pozbawiony ochrony może przeżyć najwyżej 10 minut.
więcej na stronie:
www.focus.pl/czlowiek/co-jedza-zdobywcy-...zytow-11940?strona=1
Gdy pierwszy raz byłem na Antarktydzie, zaskoczyło mnie to, że wszyscy wychodzący z bazy zabierali ze sobą tylko batoniki czekoladowe. Byłem rozczarowany tak niezdrowymi nawykami żywieniowymi, więc na swoją pierwszą wyprawę wziąłem zdrowe kanapki – z tuńczyka z majonezem na pełnoziarnistym pieczywie. W porze lunchu próbowałem je zjeść. Po pięciu minutach ssania zamrożonego rogu kanapki dałem za wygraną i sięgnąłem po czekoladę” – wspomina Paul Ward, polarnik prowadzący stronę CoolAntarctica.com. O ile bowiem w zaciszu bazy można jeść prawie to samo, co w domu, to podczas wyprawy w ekstremalnych warunkach obowiązuje równie ekstremalny jadłospis.
Co należny jeść w czasie wspinaczki na ośmiotysięcznik? Znany himalaista Reinhold Messner uważna, ze dobrze sprawdza się np. kawior: „Na wysokości niechętnie je się potrawy, które nie smakują, nie są dobrze przyprawione. Nie ma nic ważniejszego od zupy czy kiełbasy, która ma dobry smak. Wszystko inne leży nieruszone. Nikt nie je tego, co jest niesmaczne”. Sam zabierał ze sobą m.in. kanapki z bekonem. Więcej: „Moje życie na krawędzi”, Reinhold Messner (Wydawnictwo Stapis )
8 tys. kalorii dziennie
Ewolucja lepiej przygotowała nas na znoszenie temperatur wysokich niż niskich. Po części wynika to z naszego afrykańskiego rodowodu, ale też z bardzo precyzyjnej zdolności ciała do odpowiedzi na jego naturalny mechanizm obronny – gorączkę. Również odczuwanie ciepła jest o wiele doskonalsze niż zimna. Dlatego tak łatwo jest umrzeć z wychłodzenia, zwłaszcza gdy znajdziemy się w warunkach polarnych. W temperaturze minus 40 stopni Celsjusza człowiek pozbawiony ochrony może przeżyć najwyżej 10 minut.
więcej na stronie:
www.focus.pl/czlowiek/co-jedza-zdobywcy-...zytow-11940?strona=1
Ostatnia9 lata 11 miesiąc temu edycja: BeataF od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.304 s.