Torremolinos w Lizbonie

no widać co robiliście w Lizbonie;) ale takim smakołykom trudno się oprzec;)

Ryby, wino i mus czekoladowy jak najbardziej można polecać z Portugalii

Na jednej z popularniejszych wśród turystów uliczce jest jedna z wielu knajpek. Zapewne przeszli byśmy obojętnie gdyby nie sympatyczny Brazylijczyk o imieniu Tiago który zachęcił nas po polsku i popędził po menu w naszym języku. Do tego Ukrainka która także tłumaczyła nam po kolei wszystkie potrawy w zrozumiałym dla nas języku :laugh:
Jedzenie smaczne i zachęcająco wyglądające. Niestety należy uważać na podawane nie zamawiane dodatki bo choć same dania z karty są w przystępnych cenach to jużza wszelkie dodatki i desery robi się konkretna kwota.

Restaurante Torremolinos
R.Portas S. Antio 62 - 1150- 268 LISBOA
Uliczka prowadzi prosto na nabrzeże (ok 400 m)

. Tiago z błędami ale po polsku ogródek na ulicy . . niewinne dodatki Owoce morza . . . w karcie to się nazywało kebab . . grillowane ryby .
W promieniu kilometra od Łuku na nabrzeżu jest cała masa klimatycznych knajpek do których warto zaglądnąć i skosztować regionalnej kuchni i oczywiście wina wszelakiego.