Krakowskie kible za miliony

W "jeszcze bardziej zacofanym Londynie" na jednym z węzłów przesiadkowym wygląda to , jak poniżej
(w necie chodzi powiedzenie pewnego Stasia z Zabrza: ""A ostatnio w Polsce wszystko oprócz moczu to gówno" )
Wspomniany kibelek:

Od długiego czasu krakowscy "mędrcy" głowią się jak rozwiązać problem z WC na Rondzie Mogilskim , ważnym węźle przesiadkowym gdzie codziennie przewija się kilkadziesiąt tysięcy osób. Budowa ronda pochłonęła kilkaset milionów złotych, wiecznie nieczynne schody ruchome, 20 metrowa mozaika ścienna za 180 tys pln, miliony niedopałków na trawnikach i ... tabliczka na słupie informująca że WC znajduje się w prywatnej Pizzerii.
Od długiego czasu wielcy znawcy tematu kombinują jak utopić kolejne miliony w urynie chcąc zbudować miejski szalet.
Czy Berlin, Praga, Budapeszt itp są gorszymi miastami i u nich można rozwiązać problem o wiele taniej i prościej ?
W Krakowie z widokiem na zabytkowy "szkieletor" nie godzi się stawiać toalety mobilnej ?
Lepiej kombinować jak utopić kolejne pieniądze ?
W planach jest kolejna droga mozaika i zadaszenia nad 3 miejscami z ruchomymi schodami (wiecznie zepsutymi)

W "zacofanym" Berlinie proste rozwiązanie w wielu miejscach w tym w centrum, wygląda tak:

O mozaice pisaliśmy już wcześniej i dokładnie wyjaśnione jest tutaj:
www.klubpodroznikow.com/forum/57-absurdy...na-rondzie-mogilskim

Rondo Mogilskie