- Posty: 6
- Otrzymane podziękowania: 0
Tropiciele
W PUSZCZY NIE MOŻE LEŻEC DRZEWO - SPRZĄTAJMY!
- Ann
- Wylogowany
- Świeżak
Less
Więcej
10 lata 6 miesiąc temu #10852
przez Ann
Replied by Ann on topic Odpowiedź:W PUSZCZY NIE MOŻE LEŻEC DRZEWO - SPRZĄTAJMY!
Obejrzałam filmik, do którego podany jest link.
Pokazuje on protest ludzi przeciwko znacznym ograniczeniom pozyskiwania drewna w Puszczy Białowieskiej.
Sugeruje on widzowi, że oto z tajemniczych powodów zabroniono mieszkańcom okolicznych wiosek, właścicielom tartaków, ludziom związanym z Puszczą Białowieską, pozyskiwania drewna, nawet martwego, a leśnikom zabroniono walczyć z kornikiem i innymi szkodnikami przez wywózkę zarażonego drewna.
Przy dźwiękach posępnej muzyki kamera pokazuje powalone pnie, rozkładające się konary, leżące gałęzie. Widzimy „brzydko” wyglądające martwe drzewa, mówi się, że Puszcza ginie.
Warto zacytować kilka wypowiedzi osób, które pojawiają się w filmie:
„ niestety ten widok jest przerażający”,
„w Puszczy widzimy totalny bałagan, to trzeba posprzątać”
„to trzeba uporządkować, jest niewysprzątane, trzeba powycinać te zgniłe drzewa”
„Puszcza staje się cmentarzyskiem drzew”
„ tyle psuje się drzewa, przecież to jest materiał, który można odzyskać, pobrać pieniądze, przecież nadleśnictwa nie mają pieniędzy na wypłaty”,
„jest to ogromna wylęgarnia szkodników”
właściciel tartaku: „jest naprawdę bardzo źle”
Powiedzieć, że wszystkie wypowiedzi w tym filmie prezentują dyletancki punkt widzenia, to określenie niezwykle łagodne. Wprowadzone ostatnio przez Ministerstwo Środowiska zmiany w prawie /wprowadzone za późno/ uwzględniły w pewnym stopniu postulaty zgłaszane od wielu lat przez środowiska obrońców przyrody, ekologów, przyrodników.
Szkoda, że realizator filmu nie dał szansy na wypowiedź ani jednej osobie reprezentującej środowiska ochrony przyrody, czy Ministerstwo Środowiska. Wtedy może widzowie dowiedzieliby się również i tego, że:
Puszcza Białowieska jest ostatnim w Europie, dziewiczym, naturalnym, nizinnym lasem, unikatem, którego zazdroszczą nam na zachodzie, oni swoje lasy zniszczyli już dawno.
Ze swoją powierzchnią 630 km2 stanowi zaledwie 0,69 % polskich lasów, które w większości są wykorzystywane gospodarczo.
Wszystkie Parki Narodowe w Polsce stanowią zaledwie 2% polskich lasów, nawet gdyby we wszystkich zakazać pozyskiwania drewna, nie byłaby to duża strata.
Blisko 30% powierzchni kraju pokryte jest lasami gospodarczymi, w których pozyskuje się każdego roku ok. 30 mln m3 drewna. To wystarcza na nasze domy i meble. Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy zgadzać się na przerabianie naszego dziedzictwa przyrodniczego na deski, papier i płyty wiórowe.
Mówią w filmiku, że jeśli nie będzie się zabierać i wycinać z lasu drzew zarażonych kornikiem, Puszcza Białowieska zginie. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie: pozostawianie w lesie martwych drzew jest koniecznym warunkiem istnienia bioróżnorodności. Na martwym drzewie rozwijają się grzyby, porosty, fauna i flora sprzyjająca naturalnej odporności lasów.
„Zdrowotność” lasu, jego odporność na choroby i szkodniki jest proporcjonalna do ilości martwego drewna w nim się rozkładającego.
Do głównych zagrożeń Puszczy Białowieskiej mających wpływ na stan flory i fauny oraz kondycje siedlisk przyrodniczych zalicza się między innymi: usuwanie martwych i zamierających drzew oraz niedostateczną ilość żywych drzew dziuplastych.
Przyrodnicy zwracają uwagę, że po dwóch latach wzmożonego występowania kornika zawsze następuje takie namnożenie się jego wrogów (błonkówki, drapieżne owady, dzięcioły, grzyby), że liczebność nielubianego chrząszcza gwałtownie spada. W następstwie spada liczebność wrogów kornika i tak proces ten przebiega w naturalnym lesie cyklicznie i nie niszczy tego lasu, a wręcz służy podnoszeniu jego naturalności. Co ciekawe, badania wykazały, że walka prowadzona z kornikiem nie ma wpływu na długość trwania jego gradacji! Po kilku latach zawsze się załamuje, tak samo w rezerwatach ścisłych, jak i w lasach gospodarczych, o ile nie są sztuczną monokulturą.
Dr Andrzej Bobiec, Towarzystwo Ochrony Puszczy Białowieskiej: „Od tysięcy lat świerk jest komponentem Puszczy Białowieskiej i zawsze występował tu kornik drukarz, którego biologia charakteryzuje się okresowymi pojawami. Nigdzie nie zaobserwowano, by nadmiar kornika doprowadził do zaniku formacji leśnej. Kornik jest elementem naturalnej dynamiki lasu. Walkę z nim rozpoczęto dopiero w XX wieku. Podstawowym celem walki z kornikiem jest pozyskanie drewna, kornik jest tu tylko pretekstem do wycinania najstarszych drzew. Katastrofą nie jest pozostawienie naturalnie obumierających drzew, ale to, co dzisiaj obserwujemy: masowe usuwanie świerków zaatakowanych przez kornika. Faktycznie mamy do czynienia z katastrofą, ale powodowaną przez człowieka.”
Puszcza istnieje od wielu tysięcy lat, koegzystując z kornikiem, radziła sobie także wtedy, gdy nie zaglądali do niej leśnicy.
Poziom pozyskania drewna z Puszczy w ilości 30 tys m3 rocznie został uznany przez grono ekspertów i naukowców za bezpieczny dla zachowania najważniejszych walorów przyrodniczych puszczy, a jednocześnie wystarczający dla zaspokojenia potrzeb lokalnych /m.in. opał dla ludności/. O ile mi wiadomo Ministerstwo zgodziło się na pozyskiwanie ponad 50 tys. m3 drewna rocznie.
Dla gmin , które utraciły miejsca pracy dla ludności z tego co wiem, negocjowana była jakaś pomoc, ale nie znam szczegółów.
Pomimo mojej krytycznej opinii na temat filmu bardzo dziękuję za zainteresowanie tym ważkim tematem i zwrócenie uwagi na problem koegzystencji człowieka z przyrodą.
pl.wikipedia.org/wiki/Puszcza_Bia%C5%82owieska
www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news...go-roznorodnosc.html
Pokazuje on protest ludzi przeciwko znacznym ograniczeniom pozyskiwania drewna w Puszczy Białowieskiej.
Sugeruje on widzowi, że oto z tajemniczych powodów zabroniono mieszkańcom okolicznych wiosek, właścicielom tartaków, ludziom związanym z Puszczą Białowieską, pozyskiwania drewna, nawet martwego, a leśnikom zabroniono walczyć z kornikiem i innymi szkodnikami przez wywózkę zarażonego drewna.
Przy dźwiękach posępnej muzyki kamera pokazuje powalone pnie, rozkładające się konary, leżące gałęzie. Widzimy „brzydko” wyglądające martwe drzewa, mówi się, że Puszcza ginie.
Warto zacytować kilka wypowiedzi osób, które pojawiają się w filmie:
„ niestety ten widok jest przerażający”,
„w Puszczy widzimy totalny bałagan, to trzeba posprzątać”
„to trzeba uporządkować, jest niewysprzątane, trzeba powycinać te zgniłe drzewa”
„Puszcza staje się cmentarzyskiem drzew”
„ tyle psuje się drzewa, przecież to jest materiał, który można odzyskać, pobrać pieniądze, przecież nadleśnictwa nie mają pieniędzy na wypłaty”,
„jest to ogromna wylęgarnia szkodników”
właściciel tartaku: „jest naprawdę bardzo źle”
Powiedzieć, że wszystkie wypowiedzi w tym filmie prezentują dyletancki punkt widzenia, to określenie niezwykle łagodne. Wprowadzone ostatnio przez Ministerstwo Środowiska zmiany w prawie /wprowadzone za późno/ uwzględniły w pewnym stopniu postulaty zgłaszane od wielu lat przez środowiska obrońców przyrody, ekologów, przyrodników.
Szkoda, że realizator filmu nie dał szansy na wypowiedź ani jednej osobie reprezentującej środowiska ochrony przyrody, czy Ministerstwo Środowiska. Wtedy może widzowie dowiedzieliby się również i tego, że:
Puszcza Białowieska jest ostatnim w Europie, dziewiczym, naturalnym, nizinnym lasem, unikatem, którego zazdroszczą nam na zachodzie, oni swoje lasy zniszczyli już dawno.
Ze swoją powierzchnią 630 km2 stanowi zaledwie 0,69 % polskich lasów, które w większości są wykorzystywane gospodarczo.
Wszystkie Parki Narodowe w Polsce stanowią zaledwie 2% polskich lasów, nawet gdyby we wszystkich zakazać pozyskiwania drewna, nie byłaby to duża strata.
Blisko 30% powierzchni kraju pokryte jest lasami gospodarczymi, w których pozyskuje się każdego roku ok. 30 mln m3 drewna. To wystarcza na nasze domy i meble. Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy zgadzać się na przerabianie naszego dziedzictwa przyrodniczego na deski, papier i płyty wiórowe.
Mówią w filmiku, że jeśli nie będzie się zabierać i wycinać z lasu drzew zarażonych kornikiem, Puszcza Białowieska zginie. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie: pozostawianie w lesie martwych drzew jest koniecznym warunkiem istnienia bioróżnorodności. Na martwym drzewie rozwijają się grzyby, porosty, fauna i flora sprzyjająca naturalnej odporności lasów.
„Zdrowotność” lasu, jego odporność na choroby i szkodniki jest proporcjonalna do ilości martwego drewna w nim się rozkładającego.
Do głównych zagrożeń Puszczy Białowieskiej mających wpływ na stan flory i fauny oraz kondycje siedlisk przyrodniczych zalicza się między innymi: usuwanie martwych i zamierających drzew oraz niedostateczną ilość żywych drzew dziuplastych.
Przyrodnicy zwracają uwagę, że po dwóch latach wzmożonego występowania kornika zawsze następuje takie namnożenie się jego wrogów (błonkówki, drapieżne owady, dzięcioły, grzyby), że liczebność nielubianego chrząszcza gwałtownie spada. W następstwie spada liczebność wrogów kornika i tak proces ten przebiega w naturalnym lesie cyklicznie i nie niszczy tego lasu, a wręcz służy podnoszeniu jego naturalności. Co ciekawe, badania wykazały, że walka prowadzona z kornikiem nie ma wpływu na długość trwania jego gradacji! Po kilku latach zawsze się załamuje, tak samo w rezerwatach ścisłych, jak i w lasach gospodarczych, o ile nie są sztuczną monokulturą.
Dr Andrzej Bobiec, Towarzystwo Ochrony Puszczy Białowieskiej: „Od tysięcy lat świerk jest komponentem Puszczy Białowieskiej i zawsze występował tu kornik drukarz, którego biologia charakteryzuje się okresowymi pojawami. Nigdzie nie zaobserwowano, by nadmiar kornika doprowadził do zaniku formacji leśnej. Kornik jest elementem naturalnej dynamiki lasu. Walkę z nim rozpoczęto dopiero w XX wieku. Podstawowym celem walki z kornikiem jest pozyskanie drewna, kornik jest tu tylko pretekstem do wycinania najstarszych drzew. Katastrofą nie jest pozostawienie naturalnie obumierających drzew, ale to, co dzisiaj obserwujemy: masowe usuwanie świerków zaatakowanych przez kornika. Faktycznie mamy do czynienia z katastrofą, ale powodowaną przez człowieka.”
Puszcza istnieje od wielu tysięcy lat, koegzystując z kornikiem, radziła sobie także wtedy, gdy nie zaglądali do niej leśnicy.
Poziom pozyskania drewna z Puszczy w ilości 30 tys m3 rocznie został uznany przez grono ekspertów i naukowców za bezpieczny dla zachowania najważniejszych walorów przyrodniczych puszczy, a jednocześnie wystarczający dla zaspokojenia potrzeb lokalnych /m.in. opał dla ludności/. O ile mi wiadomo Ministerstwo zgodziło się na pozyskiwanie ponad 50 tys. m3 drewna rocznie.
Dla gmin , które utraciły miejsca pracy dla ludności z tego co wiem, negocjowana była jakaś pomoc, ale nie znam szczegółów.
Pomimo mojej krytycznej opinii na temat filmu bardzo dziękuję za zainteresowanie tym ważkim tematem i zwrócenie uwagi na problem koegzystencji człowieka z przyrodą.
pl.wikipedia.org/wiki/Puszcza_Bia%C5%82owieska
www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news...go-roznorodnosc.html
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
- ula21
- Autor
- Wylogowany
- Świeżak
Less
Więcej
- Posty: 9
- Otrzymane podziękowania: 0
11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #9356
przez ula21
W PUSZCZY NIE MOŻE LEŻEC DRZEWO - SPRZĄTAJMY! was created by ula21
Wrzucam to w absurdy.
Trochę się pośmiałam, bardziej przeraziłam.
Problem w Białowieży naprawdę jest.
Trochę się pośmiałam, bardziej przeraziłam.
Problem w Białowieży naprawdę jest.
Ostatnia11 lata 1 miesiąc temu edycja: ula21 od.
Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.336 s.