Witam serdecznie :laugh:
Wspomniałam już w jednym ze swoich postów, że wybieram się do Japonii w lipcu (dziękuję za odpowiedzi pod nim :blush: ). Czytając różne przydatne informacje, wyczytałam, że w bagażu rejestrowanym mogę mieć rzeczy o wartości nie większej niż kilka milionów jenów japońskich (na pewno nie przekroczę) i/lub "w ilości niewskazującej na handel"... :dry:
Ale... taka ilość to ile? To pojęcie jest bardzo względne. Jeden stwierdzi, że 5 sztuk, drugi, że dopiero 50.
Jestem kosmetyko-maniaczką, uwielbiam japońskie produkty do pielęgnacji, a mam dwie koleżanki, mamę i ciocię, którym chciałabym kupić konkretne kosmetyki, a także te same sobie. Boję się, że np. 7 sztuk może być już ilością wskazującą na sprzedaż... a chciałabym dla każdej po konkretnym mleczku, toniku, kremie i serum (a nie wiadomo co jeszcze znajdę). Łącznie to mogłoby wyglądać podejrzanie
Z tego co słyszałam to lotniska w Japonii raczej są z tych najprzyjemniejszych na świecie, jednak zawsze trochę się obawiam, bo to mój pierwszy lot tak daleko! :kiss: :kiss: :kiss:
Z góry dziękuję za odpowiedzi :laugh: