Slowacja, oplaty drogowe w 2014 roku

Na wskazanej przez Admina stronie - www.ndsas.sk/dialnicna-siet/44346s na samym dole jest do ściągnięcia większa mapka:
Aktuálna mapa siete diaľnic a rýchlostných ciest
Ale i tak jeszcze za mała. Za to po lewej stronie są klawisze:
Dial`nice oraz Rychlostne cesty - jak się tam wejdzie, są opisane wszystkie odcinki miasto po mieście, jak przebiegają, skąd i dokąd.
Fakt, więcej roboty, ale można planując przejazd zorientować się w swojej dużej mapie papierowej lub, dla miłośników ekraników - w GPSie.

BALKANDRIVER

admin napisał:

Winiety uprawniające do przejazdu po autostradach, drogach szybkiego ruchu i drogach I kategorii można kupić na wszystkich stacjach benzynowych na Słowacji.

Z tymi wszystkimi to lekka nadinterpretacja
Winiet krótszych niż 10-dni nie mają bo pewnie nie opłaca się drukować, poza tym lepiej żeby kupujący wydał 10E a nie np 2E. Ja natomiast jestem podobnego zdania jak Balkandriver zwłaszcza na Słowacji gdzie tych autostrad wiele nie ma i omijam odcinki płatne. Swoją drogą te mapki płatnych odcinków są tak małe chyba specjalnie żeby ciężko było znaleźć objazd.

Tak, są okazjonalnie nawet patrole z lornetkami i ze wzgórz monitorują auta bez nalepek. W okolicach Popradu i Bańskiej Bystrzycy. I zapewne nie tylko.

BALKANDRIVER

Mnie też się nie "udało" kupić A w ogóle sprawdzają je?

Riposta stała się nietuzinkowa :laugh:
A jest ona taka (nie mojego autorstwa ale oddająca moją duszę):

P.S. - NIGDY nie wykupiłem winiety w Słowacji!

BALKANDRIVER napisał:

haha balkandriver cóż za elokwentna riposta :side:




Swoją drogą szkoda że Słowacy dalej nie wpadli na pomysł wprowadzenia winiet dobowych. Zdarza mi się jeździć na deske na Słowację i mało kiedy widuje auto na polskich blachach z winietą. W sumie matematyka jest prosta, brak winiety skutkuje mandatem w wysokości jej podwójnej wartości + obowiązek jej wykupienia. Jednodniowym turystom jeżdżącym na przygraniczne tereny(gdzie jest zaledwie kilkunastokilometrowy odcinek płatnej drogi) opłaca się ryzykować. Po wprowadzeniu winiety za 1-2 euro, gra nie była by warta nerwów.