TPN zrezygnował z usług firm sprzątających Tatry

Mam nadzieję, że nie off-topik ale kontynuacja "śmieciowo-wróżkowa".

I znowu, jakiś czas temu na jednym z forów pisałem tak:
OD LIPCA WIELKI BRAT ZAJRZY CI PRZEZ ŚMIETNIK DO MAJTEK.
Miało to być moje wrażenie na temat "rewolucji śmieciowej" (czego to media nie wymyślą dla usankcjonowania urzędniczej durnoty!), która za chwilę nas dopadnie.
No i pisałem : "Cofamy się do instytucji ciecia Anioła, czy donosów obywatelskich?
Tajne kamerki w śmietnikach, babcie cierpiące na bezsenność, ze sprzętem szpiegowskim, chipy w workach na śmieci (niee, na to jeszcze długo naszego upadającego państwa nie będzie stać-lepiej zatrudnić sztab urzędasów z mentalnością psa gończego, oczywiście znajomków, ktoś musi na tym zarobić)."

Długo czekać?
Dziś znalazłem stek pomysłów, rodem z mojej chorej (a może jednak nie?) wyobraźni!
Poczytajcie: wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/bed...egion-wiadomosc.html
Orwell się kłania!

BALKANDRIVER

Wróżką jakowąś jestem, czy ki pieron??

Rok temu wypowiadałem się na temat wolontariatu ogólnie pojętego (do którego w pewnych obszarach działań nic nie mam, a w szczególności do tej szczytnej akcji i inicjatywy, jaką jest oczyszczanie naszego środowiska) i trochę humorystycznie, a trochę uszczypliwie stwierdziłem, że jak tak dalej pójdzie, to np. PKP zdecyduje, iż pasażerowie, chcąc jeździć, niech w ramach wolontariatu ułożą / naprawią tory, a drogi też niech wolontariat załata.

No i mamy pierwszy odzew
Nie cieszę się z mojego jasnowidztwa, może powinienem przestać, bo już raz przepowiedziałem śmierć osobie, która bardzo chciała mi zaszkodzić - sprawdziło się - za miesiąc wpadła na czołówkę pod TIRa.

Ciekawie traktuje swoje psie obowiązki (przepraszam wszystkie psiaki!) TPN.

BALKANDRIVER

Śmieciowa rewolucja dotarła także w góry. Tatrzański Park Narodowy w tym sezonie (po raz pierwszy) zrezygnował z usług firm sprzątających górskie szlaki. Nie oznacza to bynajmniej, że Tatry zostaną zasypane śmieciami. - Odpady będą sprzątać wolontariusze. Uznaliśmy, że zrobią to lepiej - mówi Jan Krzeptowski, koordynator akcji wolontariatu w TPN.

Do tej pory każdego roku 270 kilometrów górskich duktów sprzątały za pieniądze zewnętrzne firmy. Park płacił za to kilkaset tysięcy złotych. Jednak nie zawsze wychodziło to tak jak powinno.

- Rok temu przeprowadziliśmy akcję pilotażową, powierzając porządek na kilku szlakach wolontariuszom. Akcja okazała się bardzo udana. Dlatego w tym roku wszystkie szlaki górskie poza drogami publicznymi biegnącymi przez teren parku, będą czyścić wolontariusze - wyjaśnia Krzeptowski.
więcej na stronie Dziennika Polskiego
www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region...ataja-ochotnicy.html


Przypadek ?
jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności po ubiegłorocznej akcji Czyste Tatry nagła rezygnacja z firm i nasilenie wolontariatu ?..
a od grudnia 2011 na stronach TPN ani słowa o blisko tysiącu wolontariuszy sprzątających Tatry 30 czerwca 2012 ...