Gramofon- Bambino 2

Hej!
Monika, chętnie pożyczę, albo wynajmę tragarza :laugh:, "przytarga" do klubu i zrobimy sobie wieczór retro!

Raven czy można po sąsiedzku pożyczyć to cudo! mam w posiadaniu wspaniałą klasykę jazzu i zupełnie nie mam gdzie posłuchać...a płyta zakupiona jakieś 4 lata temu okazyjnie pod Hala Targową za grosze i do dziś nie przesłuchana

zważyłem to "pudełeczko" bo jakieś ciężkie mi się wydawało :dry: i waga... 8,5 kg!

raven napisał:

Tak z przymrużeniem oka, proponuję Raffiemu, dobry, sprawdzony sprzęt bo ostatnio na slajdowisku były problemy z dźwiękiem :lol:

Kłopoty z dźwiękiem wzięły się najprawdopodobniej z niewłaściwie skonwertowanego z płyty DVD filmu!
Na pewno nie leżały po stronie ani mojego, ani piwnicznego sprzętu.

A Bambino genialne! Moja ciotka też miała Bambino 2.
Zresztą u niej po raz pierwszy w życiu zobaczyłem magnetofon. Był to - o ile dobrze pamiętam - czterościeżkowy, lampowy ZK-140.

Tak z przymrużeniem oka, proponuję Raffiemu, dobry, sprawdzony sprzęt bo ostatnio na slajdowisku były problemy z dźwiękiem :lol:
Zestaw sprawny, wciąż gra i pamięta epokę lat siedemdziesiątych, chyba
...a żeby nie było, test został przeprowadzony w pracy przy ucieszę młodszej części kolektywu