akademia górska




Akademia Górska
12-13 kwietnia 2014, Tatry

Przy pięknej słonecznej pogodzie, odbyła się w Tatrach zimowa edycja Akademii Górskiej.
Uczestnicy mogli brać udział w tematyczny warsztatach w rejonie Kasprowego Wierchu i Hali Gąsienicowej a nawet na zboczach Świnicy, pod okiem górskich autorytetów. Ambasadorem projektu oraz prowadzącym warsztaty był  wybitny himalaista Krzysztof Wielicki. W towarzystwie międzynarodowego przewodnika wysokogórskiego i zawodowego ratownika TOPR  Grzegorza Bargiela, poprowadził szkolenie "Wstęp do turystyki wysokogórskiej".


Krzysztof Wielicki i Grzegorz Bargiel


Marek Kazior oraz Ludwik Wilczyński

Ideą projektu jest promocja bezpieczeństwa w górach i świadomej turystyki, a celem - organizacja praktycznych warsztatów z autorytetami z dziedziny górskiej: ratownikami TOPR i przewodnikami Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich. W Akademii mogli wziąć udział wszyscy  interesujący się zimowymi aktywnościami górskimi, takimi jak turystyka, wspinaczka, narciarstwo wysokogórskie. Odbyły się warsztaty z zakresu bezpiecznego poruszania się zimą po górach, podstaw lawinoznawstwa, ratownictwa partnerskiego, aklimatyzacji, nawigacji, asekuracji, wspinaczki zimowej.





Pogoda sprzyjała uczestnikom warsztatów przez cały weekend



Warsztaty to nie tylko informacje teoretyczne ale przede wszystkim praktyka.
Uczestnicy mogli nauczyć się właściwego posługiwania liną i uprzężą, jak prawidłowo założyć raki.


Pokonywanie zboczy z dużym nachyleniem w rakach i z użyciem czekana, także dla wielu było cenną lekcją.



Posiadanie czekana przypiętego do plecaka w trakcie górskiej wędrówki to nie wszystko. Należy jeszcze wiedzieć jak się nim posługiwać.
Czekan nie jest elementem ozdobnym ale ważnym narzędziem w razie upadku i zjazdu na stromym zboczu.
Czekana nie nosimy trzymając za górną część rękojeści, bo wówczas będzie tylko zbędnym balastem.
Należy trzymać za górną część z łopatką skierowaną do przodu.


Przy podejściu gdzie możemy wspomagać się czekanem, trzymamy za dolną część rękojeści.


Z pozoru błahostka czyli nabicie raków śniegiem. Wówczas raki stają się koturnem bez przyczepności i może to doprowadzić do upadku i niekontrolowanego zjazdu.


W trakcie warsztatów wszyscy ćwiczyli w praktyce taki upadek pod okiem fachowca. W przypadku zjazdu należy jak najszybciej doprowadzić do pozycji zjazdu nogami w dół zbocza.


Nogi ugięte w kolanach z rakami jak najwyżej. Ciężar ciała przenosimy na kolana i łokcie. Czekan podciągamy pod siebie tak, by nie mieć łopatki na wysokości głowy. Czekan przy twarzy może zrobić nam więcej krzywdy niż ewentualny zjazd do podstawy zbocza.
Właściwa pozycja przedstawiona jest na zdjęciu.


W trakcie wędrówki można natrafić na przeszkody, gdzie koniecznym okaże się użycie liny.
Uczestnicy mieli okazję nauczyć się jak założyć stanowisko w skale.





A także stanowisko w śniegu z użyciem czekana





W innym miejscu kolejna grupa uczyła się nawigacji w terenie z użyciem GPS, mapy i kompasu.




W sobotę odbyły się otwarte dla wszystkich chętnych, wieczorne spotkania z ludźmi gór w Dworcu Tatrzańskim, ul. Krupówki 12.
Oczywiście, przez kilka godzin sala wypełniona była po brzegi.


"Aklimatyzacja i wychłodzenie" czyli jak radzić sobie z dużymi wysokościami wyjaśniał Jakub Hornowski, ratownik TOPR, ratownik medyczny, przewodnik tatrzański.


Wszystko o skiturach fachową wiedzę i wieloletnie doświadczenie przekazywał Grzegorz Bargiel, Międzynarodowy Przewodnik Wysokogórski, Zawodowy Ratownik TOPR, taternik, alpinista, instruktor narciarstwa, zwycięzca wielu edycji Pucharu Polski w ski-alpinizmie.




"projekt Tatrzańskie Granie" - Andrzej Marcisz, legenda polskiej wspinaczki sportowej, jeden z naszych najbardziej utytułowanych zawodników, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Założyciel najstarszej w Polsce sekcji wspinaczkowej przy klubie KS Korona Kraków, autor przejść za 8b RP oraz pierwszego polskiego prowadzenia 7c OS. Od 1979 roku na medalowych pozycjach zawodów na czas, rozgrywanych wówczas jeszcze w skałach – 1. m-ce na Wroniej Baszcie i na Krymie (nieoficjalne Mistrzostwa Świata) i później na obiektach sztucznych – m.in. 2. m-ce w Premier Mundial D’Escalade Indoor (Grenoble, 1987), 1. m-ce na PŚ w La Ribie (1989), 3. m-ce w klasyfikacji generalnej PŚ za rok 1989, 2. m-ce na legendarnych zawodach Arco Rock Master w 1990 roku, 4. m-ce na pierwszych oficjalnych Mistrzostwach Świata (Frankfurt, 1991) oraz 3. lokata podczas pierwszych oficjalnych Mistrzostw Europy w 1992. Wielokrotny Mistrz Polski, Bułgarii i Czechosłowacji zarówno na czas, jak i na trudność. Autor kilkudziesięciu nowych dróg wspinaczkowych w polskich skałach i Tatrach, licznych pierwszych przejść klasycznych i przejść w Alpach (m.in. Directe Americaine na Petit Dru i Filar Walkera na Grandes Jorasses). Od 2013 roku realizuje projekt „Tatrzańskie Granie” zakładający przejście, opisanie i wykonanie dokumentacji fotograficznej wszystkich grani Tatr. Jak sam o sobie mówi: “Eksplorator, który ciągle szuka czegoś nowego.


"Moja droga w góry wysokie" to jak zawsze porywająca tłumy barwna opowieść Krzysztofa Wielickiego.
Jako piąty człowiek na Ziemi, jest zdobywcą Korony Himalajów oraz Karakorum. Jako pierwszy człowiek zimą wszedł na Lhotse, Kangczendzongę oraz Mount Everest. Na szczycie Lhotse stanął samotnie w czasie nocy sylwestrowej, jeszcze w gorsecie, który nosił po uszkodzeniu kręgosłupa w górach. Z kolei na Broad Peak praktycznie dostał się solo w ciągu jednego dnia (było to pierwsze na świecie wejście na ośmiotysięcznik w ciągu doby). Nowe drogi wyznaczył podczas samotnej wspinaczki na Shisha Pangme oraz Dhaulagiri. Samotnie zdobył też szczyt Gasherburm II, a świadkami samotnego wejścia na Nanga Parbat jedną z największych ścian Ziemi byli jedynie pakistańscy pasterze obserwujący jego wyczyn z oddalonych łąk. Brał udział w aż 4 próbach wejścia na K2. I Dopiero niedawno, bo podczas ostatniej, letniej wyprawy w 1996 roku, wytrwałość została nagrodzona – Krzysztofowi udało się wejść na szczyt Filarem Północnym z dwoma włoskimi alpinistami. Po biwaku, niedaleko szczytu, zejście zamieniło się w dramatyczną akcję, na szczęście szczęśliwie zakończoną sprowadzania skrajnie wycieńczonego Włocha. Krzysztof Wielicki jest członkiem The Explorers Club. Na przełomie 2006/2007 roku podjął kolejna próbę zdobycia zimą Nanga Parbat, lecz z powodu skrajnie trudnych warunków pogodowych, musiał wycofać się wraz ze swoim zespołem. Krzysztof Wielicki prowadzi firmę, która zajmuje się produkującą odzieży górskiej




Oczywiście nie zabrakło upominków dla publiczności a losowanie poprowadziła organizatorka Akademii Górskiej, Magda Ziaja.



Szef Dworca Michał Pietrzak



Organizatorzy i prowadzący zapraszają na kolejną tym razem letnią edycję warsztatów.

od lewej: Organizatorka warsztatów Magda Ziaja, Ludwik Wilczyński, Adam Marasek, Krzysztof Wielicki, Piotr Konopka, Grzegorz Bargiel
http://akademia-gorska.pl/


Przed porannym wyruszeniem na szlaki, uczestnicy spotykali się na kawie i szarlotce w Jurcie.


Dziennikarze zaproszeni na warsztaty, ciszę i odpowiednie warunki do pisania reportaży przy kominku, mieli zapewnione w willi 5 Dolin obok wejścia do Doliny Strążyskiej z takimi widokami.

Opracowanie & foto: Albin Marciniak


Dobra mapa także może pomóc na tym pięknym szlaku:



Pokrewne artykuły

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo alejapodroznikow@gmail.com

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: alejapodroznikow@gmail.com