spotkanie z Markiem Kamińskim

Ciekawy, mądry, wartościowy, skromny, bez nachalnej autopromocji i taniego błysku - warto było posłuchać
i „dotknąć”.
A ten w kapeluszu to według znaków na ziemi i niebie niejaki Zeflik. Można spotkać w Krakowie tu i tam.

Czy dziadek w kapelusie z piórkiem to stały element teamu Marka Kamińskiego rozbawiający publiczność?

Moni żałuj bo było super. Ale za to może wybierzesz się dzisiaj z nami na łyżwy? Szczegóły w dziale wyjazdy weekendowe :laugh:

admin napisał:

To nie ostatnie jego spotkanie z Wami w Klubie Podróżników Śródziemie .

No to czekam na następne bo pomimo szczerych chęci i ogromnej ciekawości nie dałam rady wczoraj dotrzeć...

mam nadzieje że te spotkania z Markiem Kamińskim staną się regularne :laugh:

Jestem po spotkaniu z Markiem już z dala od tłumu i klubu przy herbacie i lampce wina . Wieczór był nad wyraz udany a rozmowa z Markiem była dająca wiele do myślenia. Jest człowiekiem wielkim nie tylko wzrostem ...
Mam nadzieję że wszyscy wyszli ze spotkania z Markiem Kamińskim nie tylko z książką czy autografem ale z pewnymi przemyśleniami. Dla Marka ten wieczór był wartościowy bo właśnie dzisiaj pod wpływem kilku pytań jakie padły od publiczności, uświadomił sobie kilka spraw i jego myślenie podążyło w nieco innym kierunku. W imieniu Marka przekazuję Wam wszystkim podziękowania za udany wieczór. To nie ostatnie jego spotkanie z Wami w Klubie Podróżników Śródziemie .