Michal Piotr Boym

 Michał Piotr Boym, misjonarz, polski Marco Polo
urodził się w 1612 roku we Lwowie w rodzinie należącej do wyższych warstw społecznych. Szlachectwo z rąk samego króla Stefana Batorego otrzymał jego dziadek Jerzy. Ojciec Michała, Paweł, dzięki studiom medycznym w Padwie był człowiekiem gruntownie wykształconym. Pełnił funkcję wójta Lwowa oraz nadwornego lekarza Zygmunta III Wazy, prowadząc przy tym samodzielną działalność handlową w dziedzinie eksportu zboża, czym zapewnił rodzinie dostatni żywot. Michał, spośród sześciorga swojego rodzeństwa był najbardziej wątłego zdrowia. Mając zaledwie 14 lat, ciężko się rozchorował – poprzysiągł wtedy, że jeżeli odzyska zdrowie, odda się działalności misyjnej. Wyzdrowiał i słowa zamierzał dotrzymać. Kolejno kończył szkoły mające przygotować go do pracy misyjnej: kolegium jezuickie we Lwowie, filozofię w Kaliszu i teologię w Krakowie, w którym wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego, czyli zakonu jezuitów. Dzięki przejawianym od najmłodszych lat zdolnościom matematyczno-przyrodniczym i posiadaniu przez Michała gruntownej wiedzy w tym zakresie, jego wniosek o wyjazd na misję do Chin został rozpatrzony pozytywnie. Takie umiejętności były niezbędne dla potrzeb dostosowania się i odnalezienia w systemie edukacji chińskiej. Zanim wyruszył na swoją wyprawę do Państwa Środka udał się do Stolicy Apostolskiej, gdzie otrzymał błogosławieństwo od samego papieża Urbana VIII.
Michał Boym był jezuickim misjonarzem oraz jednym z pierwszych europejskich sinologów, który odbył dwie podróże do Chin. Pierwsza rozpoczęła się w 1643 roku w Lizbonie. Boym opłynąwszy Afrykę, dotarł do Mozambiku, skąd przedostał się do Goa w Indiach. Pod koniec 1644 roku dotarł do Makau – portugalskiej enklawy na południu Chin. Podczas swojej podróży prowadził skrupulatne notatki, opisując m.in. wschodnio-afrykańską ludność, a także florę i faunę tej części kontynentu. Czas w Makau wykorzystał na naukę języka chińskiego oraz poznanie kultury mieszkańców. Po kilku miesiącach wyruszył na wyspę Hajnan, celem szerzenia chrześcijaństwa. Jednak nad pracę ewangelizacyjną przedkładał poznawanie i opisywanie świata. Podczas pobytu na wyspie zbierał materiały do atlasu Chin oraz swojej przyrodniczej pracy, która została wydana pt. Flora Sinensis (Flora Chin). Swoimi pracami zyskał tak duże uznanie u samego cesarza upadającej już wtedy dynastii Ming, że ten wysłał Boyma z misją ratunkową do Europy. Boym ruszył niezwłocznie. Statkiem dotarł do Goa, z którego zmuszony był wrócić do Europy lądem – podróż ta nawet dzisiaj wydaje się niebywałym przedsięwzięciem. W związku z szeregiem perypetii papież Innocenty X nie przyjął Michała. Tym samym listy skierowane do biskupa Rzymu oraz generała Jezuitów datowane na 1650 rok otrzymał dopiero następny papież, nastały po śmierci Innocentego X. W grudniu 1655 roku papież Aleksander VII przyjął Boyma i zezwolił mu na ponowną podróż do Chin. Boym wyruszył 30 marca 1656 roku. Po drodze zatrzymał się na krótko w Afryce i w połowie roku dotarł do Goa. Z Indii udał się do Wietnamu, podróżując przez Wschodni Bengal i Birmę, Syjam (obecnie Tajlandia) oraz tereny dzisiejszej Kambodży. W czerwcu 1658 roku dotarł do Hanoi, skąd ruszył w kierunku dworu Mingów. Do celu swojej podróży niestety nie dotarł. Z relacji jego towarzysza i przyjaciela Andrzeja Czenga wiemy, że misjonarz zmarł z przemęczenia 22 sierpnia 1659 roku. Rękopisy Boyma Czeng zawiózł do Makao, gdzie zostały ukryte. Dopiero po wielu stuleciach odnaleziono je, a Michał Boym z uwagi na cały jego dorobek nazywany jest polskim Marco Polo.
Do jego największych osiągnięć należy przede wszystkim stworzenie: jednej z pierwszych europejskich map Chin, na której jako pierwszy Europejczyk w odpowiednim miejscu umieścił Mur Chiński oraz dzisiejszy Pekin, atlasu Chin oraz wszelkich opisów wraz z rysunkami flory i fauny nieznanej wcześniej w Europie. Ważnym osiągnięciem było przestudiowanie i dokładne poznanie medycyny chińskiej praktycznie nieznanej wcześniej w Europie. Był także autorem pierwszego słownika języka chińskiego. Należy zwrócić uwagę, iż prym w wielkich odkryciach geograficznych wiedli często jezuici, tacy jak Franciszek Ksawery, Matteo Ricci czy właśnie Michał Boym. W swojej działalności misyjnej stosowali oni przyjazną metodę inkulturacji, czyli poszanowania lokalnych tradycji. Choć nie było to ich głównym celem, to byli odkrywcami, pierwszymi podróżnikami, badaczami i popularyzatorami nauki.
Profesor Zhang Xiping swoje zainteresowanie osobą Michała Boyma tłumaczy następująco: Badaniom nad tą postacią poświęciłem kilkanaście lat. Moją uwagę zwróciły dwie ważne kwestie wyróżniające polskiego misjonarza spośród rzeszy innych historycznych postaci: po pierwsze, na stałe wpisał się on w karty historii Chin, próbując ratować pogrążającą się pod naporem Mandżurów dynastię Południowych Ming; po drugie, jako pierwszy usystematyzował ówczesną wiedzę o Chinach, przekształcając amatorską sinologię misjonarzy w profesjonalną dyscyplinę naukową i pod tym względem odegrał niebagatelną rolę w historii Europy.

opracowanie Martyna Knapik

Pokrewne artykuły

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: [email protected]