Stara stacja narciarska na Nosalu
Czy kultowa tzw. duża trasa narciarska jak i kolej krzesełkowa, która od wielu lat jest zamknięta dla narciarzy, ma szansę na reaktywację? Stara trasa narciarska na Nosalu wraz z kolejką, została wybudowana jeszcze w latach 60. XX w. Zamknięta w 2009 r niszczeje w oczekiwaniu na lepsze czasy.
Jest szansa że Tatrzański Park Narodowy za blisko 60 milionów złotych wybuduje nowy wyciąg narciarski. Na tyle jest szacowana budowa nowego dwu- lub czteroosobowego wyciągu krzesełkowego ze stacją wysiadkową w połowie jego przebiegu. Poza przywróceniem starej trasy, TPN chce wytyczyć także nową. Aby trasa mogła spełniać wymogi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) potrzebne jest Wytycznie nowej trasy, a to będzie wymagało wycięcia hektara lasu. To mogłoby pozwolić na przeprowadzanie zawodów o randze międzynarodowej, z Pucharem Świata włącznie.
Jak zapewniają władze TPN, udało się dojść do porozumienia i uzyskać akceptację właścicieli terenów położonych pod Nosalem. Biorąc pod uwagę że nowa infrastruktura narciarska będzie obejmowała także działki prywatne siedmiu właścicieli, może to być przełomem w środowisku górali.
TPN na budowę ośrodka pieniądze ma zagwarantowane z budżetu centralnego – 50 proc. z programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu prowadzonego przez Ministerstwo Sportu, a 50 proc. z rezerwy celowej budżetu państwa.
Stara trasa narciarska na Nosalu wraz z kolejką, została wybudowana jeszcze w latach 60. XX w. Do zamknięcia doszło w 2009 roku, ponieważ władze TPN nie mogły się porozumieć z właścicielami części terenów przez które przebiegał wyciąg jak i trasa. Od tego czasu pozostałości po wyciągu popadły w zupełną ruinę.