Góry i rower- z widokiem na Tatry i Pieniny
Góry i rower to brzmi nieco karkołomnie i hardcorowo, ale można połączyć te dwie a nawet trzy aktywności. Ta trzecia to rafting na Dunajcu jako odpoczynek czy też przerwa pomiędzy jazdą na rowerze.
O możliwości połączenia tych wszystkich aktywności przekonałem się osobiście. Początek był całkiem spokojny bo po wizycie na Ścieżce w Koronach Drzew przyszedł czas na rower. 20 kilometrowy szlak prowadził pod Tatrami Bielskimi z pięknymi widokami z grzbietu Magury Spiskiej. Mimo całkiem sporego przewyższenia jazda ze wspomaganiem na e-bikach okazała się iście spacerowa.
Kolejny dzień i poprzeczka poszła znacznie wyżej. Tym razem jazda na rowerach z Bachledki do Czerwonego Klasztoru przez malownicze pola, lasy, łąki, z widokami na Tatry i z każdym kilometrem rosnące Trzy Korony. Mimo przejechania nieco ponad 20 km w mocno zróżnicowanym terenie, zmęczenia brak. Teraz czas na pontony. Rafting na Dunajcu przy niskim poziomie wody jest całkiem przyjemny, pod warunkiem że przewodnik nie zacznie nas uczyć jak przepływać bystrza czy płynąć pod prąd w najmocniejszym nurcie. Po 10 km wiosłowania chce się wyjść na suchy ląd, bo w pontonie jak to na raftingu, sucho bywa tylko czasami.
Droga powrotna oczywiście także na rowerach, nie musi prowadzić tą samą trasą. My wybraliśmy łagodniejszą ale znacznie dłuższą, po części prowadzącą szlakiem Velo Dunajec po Polskiej Stronie. W Czerwonym Klasztorze przez Dunajec prowadzi kładka pieszo rowerowa do Sromowiec Niżnych. Dalej ścieżką rowerową przez Sromowce Wyżne, obok zapory na Jeziorze Sromowieckim, Niedzicę i Kacwin wracamy na Słowację. Ta trasa którą wracaliśmy jest znacznie dłuższa od innej, jaka prowadzi prosto z Czerwonego Klasztoru przez Starą Wieś Spiską, Hanuszowce i Jeziersko do Bachledki.
Spokój, czystość i niepowtarzalne środowiko przyrodnicze z widokami na pograniczu Pienińskiego oraz Tatrzańskiego Parku Narodowego w pobliżu wioski Ždiar. To jest miejce, gdzie znajduje się ośrodek Bachledka Ždiar. Zwolenników aktywnego wypoczynku nie trzeba zbytnio namawiać bo znają to miejsce doskonale. Wszak 40% turystów w Bachledce to Polacy. Biorąc pod uwagę zatłoczone do granic możliwości szlaki w Karkonoszach, Beskidach, Pieninach czy Tatrach, sporo chętnych turystów może przenieść się na wakacyjne wędrówki na Słowację. Szukając większych przestrzeni i nieco spokoju, to może być niezłą alternatywą.
Jazda grzbietami górskimi, niepowtarzalne widoki oraz adrenalina jaka wyzwala się podczas szybkiego zjazdu polnymi czy leśnymi drogami o zróżnicowanym nachyleniu. Tutaj jest to możliwe bo na szlakach spotykamy jeszcze niewielu pieszych. Region górski jest stosunkowo dziewiczy co pozwala cieszyć się bliskością z przyrodą a nie tłumami spacerowiczów. Nie słychać także warkotu motorów czy quadów, co także przekłada się na bezpieczeństwo na szlakach.
Zanim wyruszycie na szlaki, warto spojrzeć na całość z góry a najlepiej z wieży widokowej na Spiskiej Magurze.
Ścieżka w Koronach Drzew Bachledka usytuowana jest na grzbiecie Spiskiej Magury, na granicy Pienińskiego i Tatrzańskiego Parku Narodowego. Lekkim pochyleniem bezpiecznie doprowadzi z poziomu ziemi aż do wysokości 24 metrów tuż nad koronami drzew. Pełna niespodzianek oraz zadań trasa o długości 1234 m, prowadzi nad zróżnicowanym gatunkowo lasem. Całość ścieżki prowadzi na szczyt 32 metrowej wieży. Widok na Tatry Bielskie, Pieniny i malownicze Zamagurze dostarcza niesamowitych widoków. Dodatkowych wrażeń dostarcza spacer po sieci rozciągniętej na górze wieży. Jeżeli i tego mało, z góry zamiast na pieszo, można zjechać zjeżdżalnią wewnątrz rury.
Dzięki kolei kabinowej – Gondola Bachledka – kursującej z Bachledowej doliny na szczyt Magury, dostęp do atrakcji możliwy także dla osób niepełnosprawnych czy na wózkach. Przy wejściu wypożyczyć można także wózek inwalidzki. Ścieżka w Koronach Drzew otwarta jest przez cały rok a od niedawna zyskała iluminację, co uatrakcyjnia wieczorne spacery.
W rejonie Bachledki wytyczone są szlaki piesze i rowerowe a z tych najciekawszych, dla miłośników rowerów polecane są 4 o różnej długości i różnym stopniu trudności. Chcąc przejechać wszystkie odcinki, do dyspozycji jest 150 km wytyczonych szlaków rowerowych. Oczywiście można ruszyć na szlaki swoim rowerem górskim, a zabawa i wysiłek będzie znacznie większy.
Rodzinna trasa rowerowa, rekreacyjna
Trasa: Bachledka SKI & SUN – Hrebeň Magury – Ždiar Strednica – Monkova dolina
Długość trasy: 20 km
Przewyższenie: 550 m
Trasa rowerowa pod Tatrami Bielskimi z pięknymi widokami z grzbietu Magury Spiskiej
W dużej części droga leśna
Poziom trudności: normalny
Rodzinna trasa rowerowa, rekreacyjna
Trasa: Bachledka – Tatranská kotlina – Spišská Belá – Strážky
Długość trasy: 40 km
Przewyższenie: 510 m
Na trasie Jaskinia Bielańska, Dwór Strażników
Droga głównie asfaltowa
Poziom trudności: łatwy
Trasa rowerowa dla zaawansowanych
Bachledka – Hrebeň Magury – Osturňa – Veľká Franková – Hanušovské sedlo – Bachledka
Długość trasy: 30,1km
Przewyższenie: 700m
Na trasie wieś Osturňa, spółdzielnia Franková, ładna leśna droga w drodze powrotnej do Bachledki
Przeważnie droga leśna
Poziom trudności: średni
Trasa rowerowa dla zaawansowanych
Bachledka – Hanušovské sedlo – Spišská Stará Ves – Červený Kláštor – Haligovce – Toporecké sedlo – Magurské sedlo – Bachledka
Długość trasy: 56 km
Przewyższenie: 1200 m
Piękne widoki, Dunajec, tratwy, Czerwony Klasztor, muzeum
Kombinacja droga leśna + asfalt
Poziom trudności: trudny
Przy dolnej stacji kolejki gondolowej Bachledka Ski & Sun, Ždiar w Bachledowej dolinie, znajduje się Wypożyczalnia rowerów elektrycznych. Do dyspozycji jest 25 rowerów dla dorosłych, 2 rowery dziecięce, kaski dla dorosłych i dla dzieci, foteliki rowerowe dla dzieci, blokada rowerowa. Co istotne, rowery przy odpowiednim korzystaniu ze wspomagania elektrycznego pozwalają na jazdę o zasięgu aż do 130 km! Wypożyczalnia rowerów elektrycznych otwarta jest od wiosny do jesieni. Ceny wypożyczenia jak na tej jakości sprzęt wydają się być całkiem znośne i wynoszą 29 euro za cały dzień lub na kilka dni ze znaczną zniżką.