Przemierzając Tatry, prędzej czy później każdy dotrze do Jaskini Mroźnej. Jest to jedna z sześciu jaskiń w Tatrach dostępna turystycznie i podobnie jak pozostałe (po remoncie) nie posiada sztucznego oświetlenia. Jako jedyna jest biletowana niezależnie od biletu wstępu wykupionego na teren Tatrzańskiego parku Narodowego.
Od 4 września 2023 Jaskinia Mroźna ponownie została otwarta dla turystów. Po blisko 3 latach remontu i 5,5 mln nakładów finansowych, jedyna do tej pory jaskinia w Tatrach mająca sztuczne oświetlenie, została udostępniona do zwiedzania. Jest to także jedyna biletowana jaskinia w Tatrach Polskich.
W jaskini nastąpiły duże zmiany. Oświetlenie jaskini zostało zlikwidowane a zwiedzanie odbywać się będzie z własnym źródłem światła. Powodem jest brak możliwości doprowadzenia energii elektrycznej a dotychczasowe rozwiązanie zostało zlikwidowane. Przez wiele lat stosowany był spalinowy agregat prądotwórczy, jednak wytwarzał zbyt duże zanieczyszczenie i hałas. Wyremontowany został także szlak dojściowy i zejściowy o długości prawie półtora kilometra, a także zabezpieczono go przed obrywami skalnymi. Długość ścieżki turystycznej biegnącej wewnątrz jaskini po remoncie wynosi ok. 511 m.
Projekt modernizacji jaskini: Odtworzenie infrastruktury turystycznej Jaskini Mroźnej i poprawa poziomu bezpieczeństwa ruchu turystycznego poprzez ograniczenie skutków katastrof naturalnych. - wartość przedsięwzięcia: 5.561.646,72 pln dotacja z NFOŚiGW 4.522.664,00 pln
Jaskinia otwarta codziennie od 26 kwietnia do 30 października
Bilet wstępu (9 zł za osobę, dzieci do lat 7 bezpłatnie) można kupić w punkcie wejścia do Parku w Dolinie Kościeliskiej, lub przy samej Jaskini Mroźnej (w tym miejscu płatność wyłącznie gotówką).
W pierwszym dniu otwarcia, mimo niepogody, jaskinię zwiedziło ok 300 osób. Kolejny, już słoneczny dzień także przyciągnął sporo chętnych by zobaczyć zmiany w zmodernizowanej jaskini. Niestety, zbyt wiele osób idzie nie tylko w góry ale także do jaskiń bez jakiegokolwiek przygotowania. Obserwując osoby wchodzące, zdecydowana większość nie posiadała żadnego oświetlenia poza telefonem. Wszystkie komunikaty informowały o tym, ze w ramach remontu, w jaskini zlikwidowano sztuczne oświetlenie. Ponad pół kilometrowa podziemna trasa, wymagająca w wielu miejscach wzmożonej uwagi i trzymania się obiema rękoma, z telefonem w ręku to zdecydowanie zły pomysł.
To że w jaskini nawet w upalne lato, panuje temperatura poniżej 10 stopni, nie powstrzymywała wiele osób wchodzących w krótkich spodenkach, w samych koszulkach a nawet, w sandałach czy klapkach. A przecież ta jaskinia to trasa prowadząca przez skały, błoto, kałuże czy metalowe podesty. Owszem, trasa prowadząca przez jaskinię nie grozi zabłądzeniem (samotnie i bez światła jednak tak), ale choćby podstawowe wyposażenie jak buty i latarka znacznie uprzyjemni zwiedzanie jaskini. Odpowiednie przygotowanie nie tylko zwiększa komfort ale i bezpieczeństwo. Są odcinki które pokonuje się w pozycji kucając czy idąc wąskim pochyłym chodnikiem, tak warto mieć ręce wolne nie trzymając telefonu z marnym światełkiem.
Wielokrotnie na trasie słyszałem osoby które miały bliski kontakt głowy ze skałą. W ciemnościach i przy takich labiryntach skalnych, uderzyć głową nie jest trudno. Kask oczywiście tutaj bardzo pomaga. W jaskini spędziłem ok 2,5 h robiąc zdjęcia i przyglądając się mijanym mnie osobom. Na ok 120 osób, tylko 4 miały kaski a ok 1/4 posiadała czołówki. Pozostali bez jakiegokolwiek nakrycia głowy, z telefonami w ręku. No cóż, można też boso i ze świecą, ale czy po wyjściu na powierzchnię będziemy miło wspominać podziemną przygodę?
Jaskinia we wschodnim zboczu Doliny Kościeliskiej w Tatrach, w masywie Organów, 120 m ponad dnem doliny. Praktycznie każdy, kto chodzi po Tatrach, dochodzi do momentu w którym zaczyna schodzić także do jaskiń. Jedną z sześciu dostępnych turystycznie, jest Jaskinia Mroźna. W wysokim sezonie najlepiej sobie odpuścić i zaczekać do końcówki sezonu, lub wybrać się pod koniec dnia. Jednak najlepszy moment na zwiedzanie bez wakacyjnego tłumu, to paskudna pogoda. Im gorsza pogoda tym mniej turystów w Tatrach, a na jaskinie nie ma znaczenia czy leje czy wieje.
Jaskinia nie jest oświetlona co wiąże się z koniecznością posiadania swojego źródła światła tj: latarka lub czołówka oraz oczywiście kask. Na miejscu będzie możliwość bezpłatnego skorzystania z ograniczonej ilości czołówek. Niestety ale światło w telefonie absolutnie nie wystarczy. To niestety jest częsta praktyka w innych jaskiniach jak Raptawicka, Obłazkowa a nawet Mylna. Ta jak i pozostałe jaskinie w Tatrach nie są dostępne dla osób z dysfunkcjami ruchowymi oraz, co oczywiste, z klaustrofobią.
Nawet w lecie nie można zapominać o ciepłych okryciach, gdyż wewnątrz panuje stała temperatura poniżej 10 °C a trasa jest dosyć długa i jednokierunkowa. To powoduje że nie można przerwać wędrówki w dowolnym momencie i zawrócić.
W 2018 r. jaskinię odwiedziło 57 744 zwiedzających, w 2019 r. - 94 663 osoby, a w 2020 r. jaskinię zwiedziło 55 813 osób. Po raz ostatni jaskinia czynna była 30 września 2020 r.
Pozostałe jaskinie w Tatrach dostępne turystycznie
NAJPIĘKNIEJSZE PODZIEMIA W POLSCE
Jaskinia Mroźna do zamknięcia, czyli do rozpoczęcia modernizacji w 2020r.
Obecny stan może się znacząco różnić.
Długość korytarzy jaskini: 773 m.
Długość trasy turystycznej: 511 m (po modernizacji możliwe zmiany)
DENIWELACJA: 42,5 m.
WYSOKOŚĆ OTWORÓW: ok. 1100, 1112 m n.p.m.
POŁOŻENIE OTWORÓW: Dolina Kościeliska
Wygląd jaskini oraz przebieg szlaku do roku 2020 czyli przed modernizacją:
Początkowe 8 m to sztuczny korytarz, ale zaraz potem trasa biegnie obok Cmentarzyska Nacieków, a następnie Zwaliska, po czym Białym Chodnikiem doprowadza do Wielkiej Komory długiej na 27 m, wysokiej na 10 m.
Dopiero tutaj zaczynają się prawdziwe atrakcje w postaci rzeźby krasowej.
Najładniejszą szatę naciekową można zobaczyć w sąsiedniej salce, która kończy Ogródek ze stalagmitami.
Wyjście to Komora Wstępna, gdyż od tego miejsca zaczęto eksplorację jaskini.
Jaskinia została odkryta przez Stefana Zwolińskiego i Tadeusza Zahorskiego w 1934 r. Pierwotnie znano jedynie niewielki odcinek liczący nieco ponad 60 metrów, dopiero po wojnie odkryto główny korytarz. Na początku lat 50. przystosowano ją do ruchu turystycznego i udostępniono zwiedzającym 12 lipca 1953 r. W pierwotnym stanie miała wąskie przejścia i była w znacznej części zamulona. Do 1956 zwiedzanie jaskini odbywało się przy świetle lamp karbidowych, świec i latarek. Po 3-letnim remoncie jaskinię otwarto ponownie już oświetloną elektrycznie.
29 października 2000 r. Jakub Nowak odkrył boczny korytarz jaskini, odgałęziający się w kierunku Jaskini Zimnej. Dzięki temu odkryciu długość Jaskini Mroźnej wzrosła o 60 metrów. Jaskinia jest udostępniona turystycznie od początku maja do końca października. Od 1959 roku jaskinia była oświetlana elektrycznie za pomocą agregatu spalinowego, jako jedyna z polskich jaskiń tatrzańskich. Także jako jedyna wymaga zakupu biletu wstępu wstępu. Zwiedzanie trwa od 30 do 40 minut i rozpoczyna się od otworu północnego położonego 120 metrów nad dnem Doliny Kościeliskiej.
Jaskinia Mroźna do zamknięcia, czyli do rozpoczęcia modernizacji w 2020r. oraz dla porównania obecnie
Wyjście z jaskini - tak jest obecnie
tak było do 2020
wyjście jaskini było zabezpieczone przed spadającymi kamieniami 12 metrowym korytarzem
siatki zabezpieczające zbocze oraz schody zejściowe obecnie
siatki zabezpieczające zbocze oraz schody zejściowe - do 2020
wejście do jaskini obecnie
Kasa przy wejściu do Jaskini Mroźnej - tak było do 2020 czyli do czasu modernizacji.
Jaskinia przed modernizacją, jeszcze ze sztucznym oświetleniem
opracowanie & foto: Albin Marciniak
NAJPIĘKNIEJSZE PODZIEMIA W POLSCE
Jaskinia Mroźna w Tatrach Zachodnich