Oblężenie Malborka

Spektakl Oblężenie Malborka, będący co roku głównym punktem programu imprezy, jest jednym z najbardziej spektakularnych wydarzeń w kraju. Wielka inscenizacja, odbywająca się po wschodniej stronie terenów zamkowych (Wały Plauena), tworzona jest zawsze z wielkim rozmachem, zaangażowaniem i kunsztem. Ponad trzystu rycerzy pieszych i konnych z dziesiątek bractw rycerskich z całej Europy (Polska, Litwa, Białoruś, Ukraina) prowadziła walkę o twierdzę wykorzystując do tego machiny oblężnicze. Cały spektakl był okraszony widowiskowymi efektami świetlnymi i dźwiękowymi. Inscenizacja była po raz kolejny przygotowywana przez Jacka Spychałę, który fabułę tegorocznego teatru plenerowego przeniósł do roku 1410. Po śmierci reżysera jego zadania przejął Mariusz Sławiński. W rolach głównych na polu bitwy pojawiło się grono zawodowych aktorów, w tym Robert Gonera i Witold Szulc. Spektakl w tym roku po raz pierwszy był wystawiany trzykrotnie (22, 23 i 24 lipca), a publiczność  mogła wygodnie zasiąść na świeżo wybudowanych trybunach. Narracja w wykonaniu Krystyny Czubówny była niczym wisienka na wspaniałym torcie.

Fiasko pod Grunwaldem i blamaż organizatorów tamtejszej imprezy został dla publiczności nagrodzony świetnie przygotowaną  inscenizacją w Malborku i niech to będzie lekcją i przykładem dla innych miast organizujących podobne imprezy.

.

Jarmark rzemiosł średniowiecznych był najliczniej odwiedzanym miejscem w trakcie Oblężenia Malborka, a jego rosnąca z roku na rok popularność sprawia, że jest to pewnego rodzaju znak rozpoznawczy i – obok nocnej inscenizacji – gwóźdź programu całego przedsięwzięcia. Otwierany w czwartek o poranku, stylizowany na średniowieczne targowisko, przyciągnął turystów swoim niepowtarzalnym klimatem i autentycznością. Obok karczmy, w której przed dalszą drogą można było zjeść prawdziwy krzyżacki posiłek, były na jarmarku warsztaty rzemieślników z całej Europy (Polacy, Ukraińcy, Białorusini, Litwini) handlujących bronią, ceramiką, wyrobami z drewna, lnu i kości. Przy stoiskach bursztynników, garncarzy i drukarzy stale toczyła się  praca, zatem każdy miał okazję obejrzeć średniowiecznych fachowców przy pracy oraz zakupić oryginalną pamiątkę.

Tańce nawet przy kramach.

Papier czerpany w 20 sekund ?....

Już kolejny rok z rzędu pod murami malborskiej warowni podziwiano  pokazy ogniowe i taneczne fireshow. Ich widowiskowy repertuar to między innymi: zianie płomieniami, połykanie ognia, taniec z wachlarzami oraz wykorzystanie szczudeł. Doświadczenie członków ekipy oraz dynamika i widowiskowość prezentowanych przez nich ogniowych spektakli przyciąga zawsze bardzo duże rzesze widzów. W tym roku po raz pierwszy grupa polskiej i litewskiej młodzieży poprowadziła również ogólnodostępne warsztaty, podczas których każdy mógł spróbować swych umiejętności w zabawie z ogniem. Pokazy wzbogacone były również popisami kuglarzy i trefnisiów.

Malborskich kuglarzy wspierali artyści z zaprzyjaźnionych projektów.
Prawie trzydziestoosobowa grupa artystów m.in. krakowskich Sirrion czy gdański Flagrantis.

zapraszamy do fotogalerii:

foto: Albin Marciniak