Czekan i raki w górach - właściwe zastosowanie
Zbędny gadżet czy ważny element wyposażenia w górach ? Wyjaśniamy jego znaczenie i sposób użycia.
Poniższy materiał nie zastąpi choćby najprostszego szkolenia Zimowej Turystyki Górskiej, ale może choć odrobinę pomoże w zrozumieniu zastosowania i właściwego używania czekana.
Czekan turystyczny, coraz popularniejszy i coraz częściej posiadany przez osoby wędrujące po górskich szlakach. Celowo napisałem posiadany, bo bardzo często jest to element ozdobny przypięty do plecaka, zamiast w dłoni, gotowy do użycia w razie potrzeby.
Czekan turystyczny zarówno wyglądem jaki przeznaczeniem, znacząco różni się od popularnie nazywanej "dziaby". Czekan turystyczny pomaga przy pokonywaniu twardszych, śnieżnych zboczy, stabilizuje trawersowanie takich zboczy, a co najważniejsze, jest jedynym skutecznym elementem hamującym, w razie upadku i zjazdu po zboczu. Pomoże wyhamować, pod warunkiem że zamiast przy plecaku, będziemy trzymać czekan w ręce. I to trzymać prawidłowo. Samo podpieranie czy wymachiwanie czekanem a niewiele nam się zda w razie nagłej potrzeby jego użycia.
Trawersując zbocze, czekan zawsze trzymamy po stronie zbocza , ostrzem do tyłu i z pętlą założoną na nadgarstku.
Prawidłowe trzymanie czekana. Prezentuje Grzegorz Bargiel, ratownik TOPR, instruktor i Międzynarodowy Przewodnik Wysokogórski IVBV.
Podczas wędrówki...
Nawet na pozornie łatwym podejściu, zejściu czy trawersie, możemy stracić równowagę przez nabicie raków śniegiem. Wówczas zamiast zębów raków trzymających podłoża, mamy śnieżne bryły, z którymi nie ma szans na utrzymanie równowagi. Takie nabicie może powstać przy kolejnym kroku.
Tracimy równowagę i ...
Podczas upadku i w trakcie zjazdu, ważne jest aby nie wpadać w panikę i kontrolować swoje zachowanie. Staramy się doprowadzić do pozycji zjazdu na brzuchu, z nogami ugiętymi w kolanach tak, by raki były uniesione. W ten sposób zmniejszamy ryzyko podwinięcia nogi i uszkodzenia rakami samego siebie.
Jeżeli podczas wędrówki czekan trzymaliśmy prawidłowo, nie będziemy mieli większych problemów ze złapaniem rękojeści drugą ręką. Ostrze wbite w śnieg powinno nas wyhamować.
Prawidłowa pozycja podczas zjazdu i hamowania. Czekan podciągamy pod siebie, by nie uszkodzić głowy grotem czekana.
Sporadyczne sytuacje w naszych rodzimych górach, w których czekan turystyczny może być używany w taki sposób. Oczywiście nie bierzemy tutaj pod uwagę wspinaczki na lodospadach, gdzie używamy typowych "dziab".
Przy wędrówce szlakami na niezbyt stromych odcinkach, zwykłe kije trekingowe mogą być bardziej przydatne niż czekan.
Czekan może posłużyć nam także do zbudowania stanowiska. Ale to już zabawa na nieco wyższym poziomie wtajemniczenia :-)
Prowadzący szkolenia w górach ratownik TOPR Grzegorz Bargiel
Bezpiecznych wędrówek górskich
opracowanie & foto Albin Marciniak