Jakiś czas temu otrzymałem do testowania od pana Albina Marciniaka - szefa Klubu Podróżników „Śródziemie” - zegarek firmy Timex, model „Ironman Global Trainer”. Dość sceptycznie podszedłem do sprawy bo co tak na prawdę można w zegarku testować? Szybko się jednak okazało, że to nie tylko stylowy gadżet, ale całkiem przydatne urządzenie dla sportowców.
Zegarek posiada mnóstwo funkcji przeznaczonych dla ludzi systematycznie trenujących, takich jak kontrola tras, czasów a nawet tętna. Ciekawa sprawa, dbam o kondycję fizyczną więc przetestowałem kilka z tych funkcji i muszę przyznać, że to przydatne udogodnienie. Jednak z racji specyfiki sportu którym się zajmuję, wymagającym strategicznego myślenia i dobrej nawigacji skupiłem się na funkcji GPS. Byłem mile zaskoczony, gdy okazało się, że za pomocą tego zegarka mogę się skutecznie nawigować na cele wyznaczone przez sędziów.
Sprzęt którego używam podczas lotów jest może bardziej zaawansowany, ale jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, w której przez nieuwagę zapomnę naładować akumulator, lub sprzęt ulegnie awarii, a mimo to będę mógł osiągnąć wynik. Ponadto niezwykle przydatną dla mnie funkcją okazało się dostrajanie godziny z sygnału z satelity, dzięki czemu wiem, że mój zegarek się ”nie myli”. GPS którego używam, w swoim interfejsie nie posiada tej funkcji, a podczas zawodów, często liczą się sekundy. To kilkukrotnie w dużym stopniu ułatwiło mi zadanie.
Podsumowując - ten zegarek ze względu na swoje funkcje to na prawdę skuteczny sprzęt dla sportowców, ale może być również z powodzeniem wykorzystywany do wykonywania prostych czynności lotniczych. Zegarek muszę zwrócić, ale jestem już zdecydowany na kupno własnego.
Mateusz Rękas, członek Mościckiego Klubu Balonowego, pilot balonowy, pilot balonu widokowego w Krakowie, Vicemistrz Polski Juniorów, w kadrze Polski drugi rok z rzędu, najmłodszy zawodnik w Polsce.