Australia i Nowa Zelandia

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu #505 przez mauryn
Nie kwestionuję tego co może zaoferować organizator. Na pewno ma doświadczenie i zapewnia więcej atrakcji. Zmierzałem do tego że jeżeli ktoś nie czuje się na siłach lub nie ma czasu na planowanie to jest to dla niego jak najbardziej właściwe rozwiązanie. Jeżeli dobrze pamiętam cena obejmował noclegi w hotelach **, jazdę terenówką itp.
Mówiąc o samodzielnym organizowaniu domyślnie miałem na myśli niższy standard pobytu i zrezygnowanie z wymienionej wyżej "terenówki".
Mam świadomość tego że gdy organizuje się wypady dla kogoś za kasę to ponosi się spore koszty (wspomniałeś o nich bezpieczeństwo, pozwolenia, wynagrodzenia wynajętych ludzi itp.) nie mówiąc już o planowanym zarobku.
Generalnie albo płacisz i wymagasz - albo sam robisz i jesteś za wszystko odpowiedzialny i wszelkie problemy i zażalenia możesz mieć do siebie:)

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #504 przez mauryn
Brzmi ciekawie :) A masz już może jakieś przybliżone plany np. czas trwania, zakładany koszt, czy więcej czasu w Australii czy Nowej Zelandii... orientacyjnie oczywiście :)

Powyższe pytanie do juli123 - źle mi się wstawiło ;)
Ostatnia14 lata 1 miesiąc temu edycja: mauryn od.

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu #492 przez BALKANDRIVER
mauryn napisał:

...rozmawiałem z właścicielem firmy który organizuje "wyprawy" na Nową Zelandię i koszt u niego to 12.000 PLN.
Na pewno można dużo taniej samodzielnie :P

Może nie do końca w temacie slajdowisk, ale nie za bardzo rozumiem ujęcie Twoje organizowanych wypraw w cudzysłowiu.
Możesz tam oczywiście dotrzeć samodzielnie za dolara, jeśli potrafisz tego dokonać, ale weź pod uwagę takie fakty:
-sam możesz jechać bez żadnego planu, na rympał, będąc sobie sterem i żeglarzem,
-ale ktoś, kto organizuje takie przedsięwzięcie musiał włożyć w to sporo pracy, posiąść wiedzę, objechać trasę, zabezpieczyć ją dla żółtodziobów, nawiązać kontakty, jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo uczestników, ponosi z tego tytułu niesamowite koszty, o których uczestnicy często nie zdają sobie sprawy, jeśli jest dobry, przekaże wiedzę, której nie zdobędziesz w żadnym przewodniku, pokaże miejsca czarowne o odpowiedniej porze dnia itd, itp.

Bardzo mnie irytuje takie podejście do sprawy, na zasadzie, że tramping, to koszt zakupu trampek.

BALKANDRIVER

"Podróże są zabójcze - dla uprzedzeń, fanatyzmu i ciasnoty umysłowej."- Mark Twain

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #489 przez mauryn

Warto śledzić promocje Qantasa. Czytałem ostatnio o gościu, któremu udało się kupić za 800 zł bilet z Londynu do Sydney i z powrotem.


Dzięki za wskazówkę - na pewno będę miał ich w przyszłości na oku :)
Ostatnia14 lata 1 miesiąc temu edycja: mauryn od.

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu #479 przez Albin
oszzzzzzzz no i przyłapali mnie tubylcy z piwkiem :laugh: :-) a tambylcom 100 edycji Włóczykijów :lol:

.

Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
14 lata 1 miesiąc temu #476 przez Basik
Tyle pochwał tu padło, że nie wiem co mogłabym popełnić tu "odkrywczego" dodam - niech żałują Ci co nie byli...
Ale w tzw. kuluarach odbyło się spotkanie "koszulkowe". Otóż na Włóczykiju, na cześć wizyty Andrzeja jako przedstawiciela naszego klubu Tambylcy pojawili się w naszych koszulkach. W podziękowanie za ten gest na slajdowisku "Australijskim" pojawił się Andrzej w ich koszulce:

:)

Proszę Logowanie lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.488 s.

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo alejapodroznikow@gmail.com

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: alejapodroznikow@gmail.com