Jaskinia Mylna w Dolinie Kościeliskiej - Tatry Zachodnie
Uważana (i słusznie) za najciekawszą polską jaskinię turystyczną przeznaczoną do samodzielnego zwiedzania bez przewodnika i z własnym źródłem światła. Mimo, że w jaskini nie ma prawie nacieków, to skomplikowany układ korytarzy oraz ich urozmaicone formy dostarczą każdemu sporo wrażeń. Jednak aby jaskinia nie stała się poważnym zagrożeniem a nawet pułapką, do tych podziemi nie powinny wybierać się osoby mające klaustrofobię, dużą nadwagę czy problemy ruchowe.
Mimo że 4 - 5 latkowie pokonują jaskinię prawie na stojąco i z uśmiechem na twarzy, to jednak osoby dorosłe spory odcinek muszą przejść w pozycji żołnierza na poligonie pod stałym ostrzałem. Czołganie się po kamieniach, omijając spore ilości wody, to klasyka ale także gwarancja mocniejszych wrażeń, innych niż większość podziemi w Polsce dostępnych turystycznie. Ta jaskinia to także konieczność posiadania pewnego źródła światła, na tyle pewnego by wskazywać drogę przez kilkadziesiąt minut. Latarka w telefonie to zdecydowanie za mało. Bezpiecznie jest ruszanie w labirynty jaskini w towarzystwie innych osób. W przypadku jakichkolwiek problemów telefon jest tutaj bezużyteczny.
Uwaga: w przypadku uszkodzenia latarki istnieje możliwość pobłądzenia, w przeszłości zdarzało się to wielu turystom. Ze względu na to nie są wskazane samotne wejścia. W lipcu 1945 w labiryntach jej podziemnych korytarzy zabłądził i zmarł z wycieńczenia ksiądz pallotyn Józef Szykowski. Jego zwłoki znaleziono dopiero dwa lata później w odległym końcu korytarza.
Sezon jesienny i zimowy jest najlepszy dla tego typu aktywności. Przed wejściem czy na trasie nie tworzą się kolejki a temperatura wewnątrz jest prawie jednakowa przez cały rok. Wewnątrz panuje spora wilgotność i błoto. Warto więc mieć na uwadze że buty i ubranie możemy pobrudzić. Zatem garnitur czy nowy model sneakersów to zdecydowanie nie ten ubiór do penetracji Jaskini Mylnej.
Zwiedzając Polskę warto zwrócić także uwagę na to co kryje się pod ziemią. Nasz kraj to wciąż odkrywane bogactwo podziemnych atrakcji turystycznych. To setki jaskiń, dziesiątki kopalń, setki schronów a także kilometry piwnic i lochów.
Miliony turystów każdego roku w sezonie wakacyjnym szuka miejsc by je zwiedzić. Podziemia pozwalają zwiedzać nie tylko w wakacje. Wiele z obiektów wygodniej jest zwiedzać poza sezonem wakacyjnym, bez tłoku, kolejek i wcześniejszych rezerwacji. Nasz kraj ma do zaoferowania także poza sezonem, jesienią a nawet w zimie. Sztolnie, kopalnie, jaskinie, obiekty militarne do którym można i warto wejść, by zobaczyć jak ciekawy i różnorodny jest świat, nie tylko na powierzchni ale także pod ziemią.
Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Kirach, skąd po ok 55 minutach idąc wzdłuż Kirowego Potoku docieramy do odbicia czarnego i czerwonego szlaku i podejścia w kierunku jaskiń. Idąc szlakiem wiodącym Doliną Kościeliską, wielu turystów mija niepozorne zejście ze szlaku w kierunku Jaskiń Mylnej, Obłazkowej i Raptawickiej.
Podejście w kierunku jaskini z Doliny Kościeliskiej ze szlaku do schroniska Ornak. Wejście odbywa się po skalnych schodach i są tu nawet miejsca ubezpieczone łańcuchami.
Wejście do jaskini znajduje się w komorze wstępnej w systemie Okien Pawlikowskiego
Jaskinia Mylna – jaskinia położona w Dolinie Kościeliskiej na wysokości około 1098 m n.p.m. Jest jedną z ciekawszych jaskiń tatrzańskich, którą można zwiedzać bez przewodnika. Łączna długość korytarzy wynosi 1630 m, jednak dla turystów została udostępniona tylko 300-metrowa trasa. Jaskinia została po raz pierwszy zbadana w roku 1885 przez Jana Gwalberta Pawlikowskiego. Jest to poziomy ciąg korytarzy i niedużych komór. Korytarze tworzą liczne rozgałęzienia. Brak nacieków, z wyjątkiem mleczka wapiennego.
Jaskinia znajduje się w masywie Raptawickiej Turni, tuż ponad Polaną Pisaną. W jaskini nie ma sztucznego oświetlenia, należy więc zabrać ze sobą swoje źródło światła (latarkę lub lepiej czołówkę). W lecie temperatura w jaskini oscyluje w granicach +5°C. Zimą w części jaskini panują ujemne temperatury, co jest skutkiem wykonania sztucznego przekopu.
Wielka Izba
Ulica Pawlikowskiego
Skośna Komora
Biała Ulica
Wielki Chodnik
Komora Końcowa
Otwór wyjściowy
Pierwszą komorę, tzw. Obłazową Jamę (nie mylić z nieodległą Jaskinią Obłazkową) można zwiedzić bez światła. Znajdują się w niej bowiem okna skalne, tzw. okna Pawlikowskiego, przez które widać m.in. Bystrą (2248 m n.p.m.) i Błyszcz (2158 m n.p.m.). Z Obłazowej Jamy wchodzimy w ciąg podziemnych, rozgałęzionych korytarzy i komór, gdzieniegdzie specjalnie dla turystów poszerzonych, nadal jednak są to miejsca ciasne i mokre, z plecakiem trudne do pokonania, wymagające przemieszczania się w pozycji obniżonej, a nawet czołgania się. Na dnie spotyka się otoczaki – ślad po Kościeliskim Potoku, który w przeszłości wyżłobił tę jaskinię. W miejscach, gdzie przecinają się korytarze przeważnie występują komory. Jedno z większych bocznych odgałęzień prowadzi do tzw. Wielkiej Izby, zakończonej kominem wyprowadzającym na powierzchnię. Inne odgałęzienie, bardzo niskie, tzw. ulica Pawlikowskiego prowadzi do komory Chóry. Przepływa przez nią niewielka struga wody, w której znaleziono typowo jaskiniowy gatunek ślepego skorupiaka – studniczka. Do odgałęzień tych prowadzą inne znaki – czerwone trójkąty. Na głównej trasie korytarz prowadzi przez tzw. Białą Ulicę, której ściany są białe od występujących dawniej nacieków wapiennych. Dalej znajduje się ubezpieczone łańcuchem przejście skalnym gzymsem do północno-wschodniej części jaskini i wyjście sztucznie wykonanym przebiciem.
Do jaskini i przez nią prowadzi szlak czerwony. Dojście ok. 15 min, przejście przez jaskinię ok. 30-40 min, zejście ok. 10 min. Trasa jest jednokierunkowa. Wyjście znajduje się w innym miejscu, skąd prowadzi szlak zejściowy z powrotem do Kościeliskiej Doliny, naprzeciwko Skały Pisanej.
Dobre oświetlenie to podstawa
Na tym schemacie widać jak skomplikowany jest system podziemi rozciągający się praktycznie pod całymi Tatrami. Tutaj pokazany jest mały fragment a widoczny jest przebieg wyznaczonej trasy turystycznej w Jaskini Mylnej i Jaskini Obłazkowej. Mimo że jest tam poprowadzony szlak turystyczny, nie należy bagatelizować zaleceń. Odpowiednie oświetlenie to podstawa i zdecydowanie, latarka w Waszym telefonie absolutnie nie wystarczy, a niestety i z takimi przypadkami spotykałem się w tej jaskini. Pozostałe jaskinie są łatwiejsze w ich poznawaniu, lecz do Jaskini Mylnej nie należy wybierać się samotnie. Elektronika jest zawodna a także nasz organizm może różnie zareagować.
Należy także pamiętać, że wewnątrz nie ma żadnego zasięgu telefonów a dźwięk tłumiony jest przez gmatwaninę skał. Pod ziemią jesteśmy zdani wyłącznie na siebie oraz osoby które wiedzą gdzie się wybieramy. To dotyczy wszystkich podziemi nie będących zorganizowaną i nadzorowaną trasą turystyczną.
Dla lepszego poznania podziemi w Polsce polecamy obszerne relacje
NAJPIĘKNIEJSZE PODZIEMIA TURYSTYCZNE W POLSCE
opracowanie & foto: Albin Marciniak
foto z jaskini - listopad 2020
Kolejność zdjęć zgodnie z kolejnością poszczególnych komór i chodników. Jaskinia jest jedno kierunkowa i nie ma możliwości rezygnacji i powrotu do otworu wejściowego. W wielu miejscach nie ma nawet możliwości zmiany kierunku marszu.
foto 2012
Polecam mapę podziemi w Polsce dostępnych do zwiedzania.
Mapa zawiera 64 wyselekcjonowane i opisane obiekty dostępne dla zwiedzających, o różnym stopniu trudności. To sposób na zwiedzanie przez cały rok. Bez względu na pogodę, w podziemiach temperatura utrzymuje się na podobnym poziomie przez cały rok.
Polska to także magia podziemnego świata. Sztolnie ciągnące się wiele kilometrów, kopalnie złota, srebra, czy uranu, jaskinie, schrony i obiekty militarne. Różnorodność miejsc do których można zejść pod ziemie jest także wielka. Miliony osób każdego roku w sezonie wakacyjnym szuka ciekawych miejsc. Podziemia można zwiedzać także w pochmurne jesienne dni czy zimowe dni.
To sposób na zwiedzanie bez względu na pogodę. W podziemiach temperatura utrzymuje się na podobnym poziomie przez cały rok. Jesienią czy w zimie nie utkniemy w długich kolejkach. Na trasie zwiedzania nie będziemy popędzani przez przewodników w otoczeniu głośnych wycieczek szkolnych.
Nie czekając na wakacje czy słoneczną pogodę, zejdźmy do magicznego świata podziemi.
Jaskinia Mylna w Dolinie Kościeliskiej - Tatry Zachodnie
Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: [email protected]