Tatry Zachodnie - Chochołowska - Wołowiec - Kończysty - Siwa Polana

Tatry Zachodnie - Chochołowska - Wołowiec - Kończysty - Siwa Polana

Tatry Zachodnie

 
   Tatry Zachodnie i przejście w piękny słoneczny jesienny dzień na trasie: Schronisko na Polanie Chochołowskiej - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch - Trzydniowiański Wierch - Siwa Polana. Ponad 22 km trasy, w tym blisko półtora kilometra podejścia i prawie 1700 m zejścia.
 
 
 
 
Zachęcający widok idąc Chochołowską Doliną. Pogoda dopisała i dzień następny zapowiada się równie pogodny. W takim miejscu teleskopy dają naprawdę duże możliwości dalekich obserwacji. W Tatrach zachodnich jest wiele szczytów skąd rozpościera się świetna panorama.
 
 
 
 
Na Polanie jakby szałasów nieco przybyło...
 
 
 
 
 
Pojawiła się nawet nowa gazdówka z handlującym bacą. Za bacówką jest także buda z psem na łańcuchu. Jak na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego to idiotyzm jakich mało.
 
 
 
 
 
Widok na Kominiarski Wierch. Masyw bez możliwości wejścia. Dawne szlaki zostały zamknięte dawno temu, gdy zauważono tam krążące Orły. Teraz w okolicy słychać tylko piły motorowe wycinające drzewa.
W zimie warunki zmieniają się diametralnie. Zwiększa się ilość dostępnych terenów na narty. Skitury pozwalają na wędrówki i zjazdy nie tylko tam gdzie prowadzą szlaki piesze. 
 
 
 
 
 
 
 
Popołudnie w Dolinie z widokiem na Wołowiec.
 
 
Planując wczesno-poranne wyjście na szlak, jak zwykle wieczór w schronisku upływa na rozmowach. Niestety, kolejne schronisko które ulega presji i staje się hotelem w górach. 
Na piętrze wielki telewizor a jadalnia zamykana o 20.30. Atmosfery górskiej jakoś brak... do atmosfery w "Piątce" to przepaść. Pozostaje oczekiwanie na poranek przy akompaniamencie chrapiących współokatorów.
 
 
 
 
 
 
 
W schronisku jeszcze całkiem ciemno ale w kuchni turystycznej już spory ruch. Nie czekając na nic, zalewam wrzątkiem kawę w termosie i zarzucam plecak. Wyjście ze schroniska w rześki poranek. Trawy oszronione i księżyc nad głową. Ruszam na szlak.
 
 
 
 
 
 
Początkowy odcinek wiedzie Bobrowieckim żlebem, mocno zdewastowanym zrywką drzewa. Odpuszczam Bobrowiecką przełęcz i od razu kieruję się w lewo w pogoni za wschodzącym słońcem. Słońce jednak było szybsze i zastało mnie nie na Grzesiu ale już na Przełączce pod Grzesiem.
 
 
 
 
 
Przełączka pod Grzesiem przy porannym słońcu wygląda bajkowo.
 
 
 
 
 
Jamborowy Wierch i Bobrowiec
 
 
 
 
 
Dawny szlak na Jamborowy Wierch. Granica Polski przebiega wzdłóż linii lasu słowackiego ( u nas drzew już nie ma)
 
 
 
 
 
Panorama z Grzesia
 
 
 
 
 
 
 
 
Polana Chochołowska widziana z Grzesia
 
 
 
 
 
 
Łatana Dolina na Słowacji widziana z Łuczniańskiej Przełęczy
 
 
 
 
 
W stronę Rakonia szlak wiedzie Długim Upłazem
 
 
 
 
 
Panorama na wschód
 
 
 
 
 
Tatry Słowackie już ładnie oświetlone porannym słońcem
 
 
 
 
 
Wołowiec także już skąpany słońcem, ale lód i zmrożone trawy połyskują z daleka.
 
 
 
 
 
Zawsze brakuje czasu by dłużej poleżeć w takiej trawie ...
 
 
 
 
 
W stronę Wołowca
 
 
 
 
 
Słońce dotarło już do Doliny Chochołowskiej.
 
 
 
 
 
Długi Upłaz w jesiennych kolorach (bez użycia PS)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Wołowiec i  Szeroka Ulica czyli szlak biegnący Wyżnią Chochołowską Doliną  na przełęcz
 
 
 
 
 
W oddali Skrzyczne a w mgłach Jezioro Żywieckie
 
 
 
 
 
Rohacka Dolina i droga biegnąca do schroniska
 
 
 
 
 
 
Tatliakova Chata (sezonowa) 
Poza sezonem, lub w przypadku braku wolnych miejsc, warto przejść drogą kilka km i przenocować w Zwierówce.
Schronisko na Zwierówce (słow. Chata Zverovka, chata na Zverovke, Maťašákova chata– schronisko w Zwierówce położone na polanie Zwierówka w Dolinie Zuberskiej (Studená dolina) u wlotu do Doliny Rohackiej (Roháčska dolina) i Doliny Łatanej (Látaná dolina). Znajduje się na wysokości 1020 m n.p.m. w słowackich Tatrach Zachodnich. Schronisko, a właściwie hotel górski, dysponuje 71 miejscami noclegowymi w pokojach 2–8-osobowych i restauracją z jadalnią. Dodatkowe kilkadziesiąt miejsc noclegowych znajduje się w 6 małych domkach.
 
 
 
 
 
 
Wielki Rohacki Staw
 
 
 
 
 
Widok z Wołowca na wschód
 
 
 
 
 
 na pólnocny zachód
 
 
 
 
 
i na stronę słowacką
 
 
 
 
 
 
 
 
Rohacze od północy
 
 
 
 
 
Dziurawa Przełęcz i Łopata
 
 
 
 
Wyżnia Chochołowska Dolina
 
 
 
 
 
Od Wołowca po Jarząbczy Wierch
 
 
 
 
 
Ostry Rohacz i Rohacz Płaczliwy. Grań nazywana Orlą Percią Tatr Zachodnich
 
 
 
 
 
 
 
Jamnicki Staw Niżni
 
 
 
 
Jarząbcza Dolina
 
 
 
 
Dziurawa Przełęcz
 
 
 
ł
 
Łopata
 
 
 
 
Wołowiec
 
 
 
 
 
Jarząbczy Wierch
 
 
 
 
Rohacz i Wołowiec
 
 
 
 
 Rohacz i Stawiański Wierch
 
 
 
 
 
 
 
Wołowiec
 
 
 
 
Okazały widok na Rohacz i Wołowiec
 
 
 
 
Tatry Zachodnie po stronie Słowackiej
 
 
 
 
 
Trzydniowiański Wierch nad Jarząbczą Doliną
 
 
 
 
Skrajny Żleb i Jarząbcza Rówień
 
 
 
 
Trzydniowiański Wierch a nad nim Kominiarski Wierch
 
 
 
 
Jarząbczy Wierch
 
 
 
 
Niska Przełęcz
 
 
 
 
 
 
 
Słowacja
 
 
 
 
Na Niskiej Przełęczy
 
 
 
 
Żmudne podejście pod Jarząbczy Wierch
 
 
 
 
Widok na Babią Górę i Pasmo Policy
 
 
 
 
Wołowiec i Rohacze
 
 
 
 
 
 
 
Na Jarząbczym Wierchu
 
 
 
 
Panorama od Wołowca po Starorobociański Wierch
 
 
 
 
 
Kończysty Wierch i Starorobociański Wierch
 
 
 
 
Jakubina (Raczkowa Czuba)
 
 
 
 
Jarząbcza Dolina
 
 
 
 
Starorobociański Wierch i Zadnia Dolina Raczkowa
 
 
 
 
Kończysty Wierch i Kopa Prawdy
 
 
 
 
Raczkowe Stawy w Zadniej Dolinie Raczkowej
 
 
 
 
Czerwony Wierch i Łopata
 
 
 
 
Starorobociański Wierch i Błyszcz
 
 
 
 
Błyszcz
 
 
 
 
Starorobociański Wierch i podejście z Kończystego Wierchu
 
 
 
 
Zejście z Kończystego Wierchu
 
 
 
 
Panorama na Tatry Wysokie
 
 
 
 
Dominująca Świnica
 
 
 
 
Symbol Słowacji
 
 
 
 
Dudowe Stawki
 
 
 
 
Kończysty Wierch i Jarząbczy Wierch
 
 
 
 
 
 
 
W oddali początek szlaku czyli Grześ i Długi Upłaz
 
 
 
 
Jarząbcza Dolina i Czerwony Wierch
 
 
 
 
Trzydniowiański Wierch i Czubik
 
 
 
 
Czubik i Kończysty Wierch
 
 
 
 
Grześ
 
 
 
 
Kominiarski Wierch
 
 
 
 
Bobrowiec, Chochołowskie Mnichy i Hrubas
 
 
 
 
Kominiarski Wierch
 
 
 
 
 
Ponownie widok na Polanę Chochołowską ale już z drugiej strony. Pętla całkiem ambitna i męcząca ale widoki na trasie nagradzają każdy wysiłek.
 
 
 
 
 
 
Kujawiec czyli szlak wiodący z Trzydniowiańskiego Wierchu przez kosówkę i las, a na sporym odcinku z męczącymi schodami. Najgorszy odcinek ? Oczywiście asfalt z Siwej Polany w towarzystwie samochodów pędzących niczym na Zakopiance i ogromne ilości śmieci wokoło. Na szczęście na całym górnym szlaku jest wyjątkowo czysto, a spotykani ludzie jakże pozytywnie inni niż "hałaśliwa wakacyjna stonka".
 
 
 
 
Polecam przejście tego szlaku jak i powtórzenie w wersji zimowej skróconej. Dno doliny nadaje się idealnie na rodzinne spacery. Sanki i ślizgacze ułatwią zabawę na śniegu a dzieci nie zmęczą długą wędrówką.
 

Tatry Zachodnie w zimie wołowiec

 

Pokrewne artykuły

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]