Duże problemy Zamku Mirów
Jeszcze kilka lat temu Zamek w Bobolicach wyglądał jak obecnie zamek Mirów. Bracia Lasoccy wykonali robotę jaka może być wzorem do naśladowania innych właścicieli podobnych zabytków w całej Polsce. Z ruin odtworzyli obiekt, który wzbudza zachwyt wszystkich odwiedzających to miejsce turystów. Zamek w Bobolicach stał się perełką w którym tętni życie a jednocześnie nie jest otoczony lunaparkiem i kolorowym badziewiem jaki np. na każdym kroku atakuje zwiedzających na Zamku w Ogrodzieńcu. Dawny blask mógłby powrócić na Zamek Mirów ale ... no właśnie jest nie jedno ale. Bracia Laseccy którzy odrestaurowali Zamek Bobolice, chcą to samo zrobić z Zamkiem Mirów ale problemy ciągną się latami.
Udostępnienie zamku do zwiedzania zależne jest od wydania zgody przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach na realizację projektu "Udostępnienie Zamku Mirów dla turystów".
Właściciele Zamku Mirów już kilkukrotnie zwracali się z wnioskami w tej sprawie, jak dotąd nie przyniosły one jednak oczekiwanych rezultatów. Pierwszy wniosek złożono do częstochowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków już w roku 2007. Jednocześnie na zamku rozpoczęto prace badawcze, które były niezbędne do podjęcia dalszych prac.
Z inicjatywy Senatora Jarosława W. Laseckiego oraz jego brata Dariusza Laseckiego, na Zamku Mirów przeprowadzone zostały wszechstronne badania archeologiczne oraz architektoniczne. W celu opracowania najlepszego planu działań powołany został panel ekspertów, w skład którego weszli uznani eksperci tacy jak: dr arch. Waldemar Niewalda, dr Sławomir Dryja, dr inż. Stanisław Karczmarczyk. Efektem ich prac stał się szczegółowy projekt zabezpieczenia murów zamku i udostępnienia go turystom.
W roku 2009 powstałą koncepcję przystosowania obiektu dla ruchu turystycznego, właściciele zamku przedstawili w urzędzie konserwatora i wystąpili z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy. Ponownie bezskutecznie.
Obecnie gotowe są już wszelkie plany i projekty związane z udostępnieniem zamku dla turystów. Kiedy jednak to nastąpi, zależy od tego, jak szybko Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyda wreszcie stosowne zgody na uratowanie tego królewskiego zamku.
Wystawiony na szkodliwe działanie warunków atmosferycznych Zamek Mirów od wielu lat popada w coraz większą ruinę.
Mury zamku systematycznie kruszeją pod wpływem wilgoci, wiatru i mrozu. Poważne szkody zamkowi wyrządzają także wandale i pseudoturyści, którzy włamują się przez ogrodzenie i chodzą po murach nieraz celowo je uszkadzając.
Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac zabezpieczających na Zamku Mirów konieczne było przeprowadzenie badań archeologicznych.
Przeprowadzono je w latach 2007-2008 przez zespół archeologów kierowany przez dra Sławomira Dryję z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przy współpracy naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego.
Badania pozwoliły określić dokładny przebieg murów oraz ustalić rozkład wszystkich pomieszczeń. Dostarczyły także wielu ciekawych znalezisk. Na zamku odnaleziono m.in. przedmioty żelazne takie jak: strzemiona, ostrogi, topór, czy też grot bełtu, sporo fragmentów szklanych, ceramiki, piecowych kafli, a także fragmenty oryginalnej kamieniarki.
Po przeprowadzeniu badań nie ma już dziś wątpliwości co do tego, jak wyglądał zamek.
To dobra podstawa do przeprowadzenia prac restauracyjnych.
Jaki los może czekać Zamek Mirów ? Niecha przykładem będzie Zamek Bobolice.
restauracja
Opracowanie i foto: Albin Marciniak
Na podstawie udostępnionej informacji gospodarzy Zamku Mirów.