Wodospady Ouzoud - Szallalat Uzud na rzece Wadi Uzud w Maroku

Wodospady Ouzoud - Szallalat Uzud na rzece Wadi Uzud w Maroku

Wodospady Ouzoud - Szallalat Uzud na rzece Wadi Uzud w Maroku

   Jedna z większych atrakcji w Maroko w regionie Marrakeszu to Szallalat Uzud – wodospad na rzece Wadi Uzud, ok. 150 kilometrów na północny wschód od Marrakeszu, w pobliżu miejscowości Azilal w Atlasie Średnim. Główna kaskada ma wysokość 110 metrów a poniżej rzeka tworzy szereg mniejszych kaskad, po czym wpada do rzeki Wadi al-Abid. Tysiące litrów wody opadają z hukiem, tworząc niesamowite widowisko w wąwozie.

 

 

Tanger, Fez, Rabat, Casablanca czy Marrakesz, to miasta znane i chętnie odwiedzane przez turystów z całego świata. Maroko choć jest krajem leżącym w Afryce a jego znaczną część zajmuje pustynia, to jednak różnorodność zachęca do zwiedzania daleko poza obszarem wielkomiejskim. Z jednej strony Ocean Atlantycki, na północy Morze Alborańskie, od południa Sahara. To wszystko przecina Atlas - pasmo górskie przecinające całą Afrykę Północną od Tunezji, przez Algierię aż po Maroko, kraju w którym nie brakuje także zieleni. Pomiędzy tym wszystkim są także rzeki i majestatyczne wodospady. Jednym z nich jest trzeci co do wysokości na kontynencie afrykańskim, wodospad Ouzoud.

 

 

Wizytę nad wodospad warto połączyć przy okazji zwiedzania Marrakeszu. To właśnie z tego miasta organizowane są jednodniowe wycieczki nad wodospad Ouzoud. Spacerując ulicami Marrakeszu praktycznie na każdym kroku natkniemy się na tablice informujące o zorganizowanych wycieczkach nie tylko nad ten wodospad. Najwięcej ofert znajdziemy w rejonie placu Jemaa el-Fnaa w centrum zabytkowej części Marrakeszu.

 

 

Ceny za przejazd busem lub autokarem w dwie strony, z czasem na zwiedzanie to ok 35 euro. To oczywiście ceny widniejące na tablicach i cennikach w biurach. W tej cenie otrzymujemy transport wraz z przewodnikiem na miejscu. Jak to w Maroko, wszędzie należy się targować i ta sama wycieczka może kosztować ok 25 euro. Lokalny przewodnik wliczony jest w cenę ale zwyczajowo w dobrym tonie jest zostawienie jemu drobnego napiwku. Rezerwując wycieczkę w biurze w Marrakeszu, warto umówić się na usługę wraz z odbiorem z hotelu (czy innego wskazanego punktu w mieście) co ułatwia poranne poszukiwania miejsca zbiórki. 

 

 

Wyruszając z Marrakeszu należy pamiętać o napojach, bo choć odległość pomiędzy Marrakeszem a wodospadem Ouzoud to ok 160 km, to dojazd zajmuje ok 2,5 h. Wycieczka nie zaczyna się od wizyty w kawiarni czy sklepie, ale od razu wyrusza się na trasę z obejściem wąwozu i wodospadu praktycznie dookoła. Kanapki czy przekąski także pomogą w odliczaniu czasu do przerwy na obiad.

 

 

Spacer rozpoczyna się na placyku, skąd prowadzi ścieżka pośród domów i gajów oliwnych, by po kilkunastu minutach stanąć na krawędzi potężnego urwiska. Tutaj uwaga dla rodziców z dziećmi. Ta część nie jest niczym zabezpieczona a chęć spojrzenia w dół z krawędzi skarpy, może skończyć się tragicznie. Brak jakiegokolwiek zabezpieczenia na piaszczystej, opadającej krawędzi kończy się 110 metrową przepaścią. Wzdłuż wiedzie ścieżka z której nie należy zbaczać. Tak dojdziemy do kolejnej części spaceru a ścieżka tym razem piaszczysta, wiedzie zalesionym zboczem aż do dolnej części wodospadu. Po drodze, mniej więcej w połowie wąwozu, jest czas na wizytę w kawiarni z tarasem widokowym.

 

 

Choć wygląda to złowrogo, to jednak ziemia wypłukiwana jest bardzo powoli i nie jest bardzo krucha. Stabilność gruntu wynika z wielowiekowego procesu. Jak wyjaśnił lokalny przewodnik, drzewa oliwne (i nie tylko) wypuszczają soki i żywice, które wsiąkając w ziemię tworzą bardzo zespoloną masę. Gdyby nie ten proces, wejście tak blisko krawędzi skończyło by się oberwaniem gruntu i upadkiem z bardzo dużej wysokości.

 

 

 

Po ok 40 minutach wędrówki, licząc od wyjścia z autokaru i przejścia górnej części, dochodzimy do rozlewiska z opadających mas wody z wodospadu znajdującego się ok 100 m dalej. Czas na kolejne dziesiątki zdjęć i podziwianie majestatu wodospadu. Można ten majestat podziwiać z bardzo bliska, z chłodzącą bryzą na twarzy. Bywa że i niezłego schłodzenia, gdy wiatr mocniej zawiruje opadającą wodą. Te atrakcje można poczuć za jedyne 20 dirhamów, bo tyle kosztuje kilkunastominutowa przejażdżka tratwami podpływającymi pod sam huczący wodospad. Z tej odległości opadająca masa wody robi duże wrażenie a mimo palącego słońca mocno schładza.

 

 

Po bliskim spotkaniu z wodospadem, tratwy dobijają do drugiego brzegu. Stąd betonowe alejki i schody prowadzą na kolejne tarasy widokowe. Na kilku takich tarasach są także restauracje i sklepiki z pamiątkami. Kto nie był nad Bałtykiem i nie zjadł drogiej ryby, czy w Zakopanem nie przepłacił parokrotnie za oscypka, ten ze zdziwieniem będzie się przyglądał tłumom chcącym zjeść cokolwiek, czekając na stolik z widokiem na majestatyczne kaskady wody. Wybór niewielki a za większość pozycji z menu należy zapłacić od ok 120 dirhamów wzwyż. Byłem, zjadłem i głodny wyszedłem. Kultowe zdjęcie z Misiem na Krupówkach także ma swoją cenę, podobnie jest i nad wodospadem Ouzoud.

 

 

Po obiedzie czas na kolejny kilkuminutowy spacer alejkami wśród straganów. Tak dochodzimy do platformy w połowie wysokości wodospadu, tuż powyżej progu na którym potężne masy wody rozbijają się o skały. Otoczenie potęguje huk jaki towarzyszy opadającym masom  wody. Czerwień ścian, zieleń roślin a do tego często widoczna tęcza tworzona z mgiełki unoszącej się ponad całością. To robi wrażenie...

 

 

Po przejściu alejkami na ostatni taras widokowy gdzie wodospad mamy w pełnej okazałości, zaczynamy być otaczani przez małpki Makaki. Te sympatyczne stworzenia są już tak nauczone bliskości z ludźmi, że nie ma najmniejszego problemu na udane zdjęcia a nawet selfie. Karmione smakołykami są przez cały dzień a znużenie kolejnymi smakołykami widać aż nadto. No ale jak tu nie podać małpie orzeszka by ta zrobiła dobrą minę do zdjęcia? Wszak dla wielu jadących do Marrakeszu właśnie makaki są główną atrakcją.

 

 

Marrakesz jak i całe Maroko mają swoją magię, wynikającą choćby z tej różnorodności. To wciąga i powoduje chęć powrotu i kolejnych eksploracji, bo ta Afryka nie taka dzika...

 

opracowanie & foto Albin Marciniak

 

 

więcej zdjęć z nad wodospadu Ouzoud

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pokrewne artykuły

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]