Tropiciele

Niebezpieczne wożenie turystów do Moka

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #8760 przez BALKANDRIVER
Dzięki, Ci @kkasiek4 za komplement - odwzajemniam uczucia
Nic mnie nie zabolało, bo nic mnie nie boli ot, tak, bez przyczyny.
Nie o kablowanie chodzi, a o mentalność :)
Ale postrzegamy ją może różnie...
Nie, Twoje działania, to nie donosicielstwo, ale przewrażliwienie :)
W końcu kierowca, to nie korporacyjny muł, a przynajmniej może nie chce tak się czuć!

BALKANDRIVER

"Podróże są zabójcze - dla uprzedzeń, fanatyzmu i ciasnoty umysłowej."- Mark Twain
Ostatnia11 lata 4 miesiąc temu edycja: BALKANDRIVER od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #8727 przez kkasiek4
Balkandriver cenie ludzi którzy mówią na trzeźwo to co myślą (choćby ich poglądy odbiegały od moich) dlatego lubię Cię chłopie. :)
Przed chwila napisał tu niezły esej ale coś mnie wywaliło i teks znikł :(
(wiem wiem typowa baba jestem)
W każdym razie widzę ze zabolały Cie słowa o jak to napisałeś postawie obywatelskiej. Smutne że cały czas w takich rzeczach Polacy odnajdują tylko kablowanie. Nauczmy się rozróżniać kablowanie z dbaniem o własne dobro . Dobro rozumiane szeroko, nie tylko jako bezpieczeństwo ale i czas, pieniądze, spokój, szacunek itd Ale schodzę tu na inny temat, który jeżeli Cie interesuje to możemy rozwinąć na prv.
Wracając do forum, napisałam ze udanie się do jednostek nadrzędnych powinno nastąpić bo bezskutecznym upomnieniu kierowcy. Czy w takim razie można to nazwać donosicielstwem? W końcu dajesz człowiekowi wybór. Odkłada, tematu nie ma.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #8710 przez BALKANDRIVER
A cooo, mam czas, mam dobry humor, więc pociągnę wątek :) , bo

kkasiek4 napisał: trochę mnie śmieszy ta dyskusja

śmiech, to zdrowie!

Masz rację, ruks - prawda leży po środku, a ogólnie rozproszenie kierowcy nie służy bezpieczeństwu, jasne, ale ja mam trochę inne podejście. Jeśli jadę publicznym transportem (a wbrew pozorom zdarza mi się to), obserwuję kierowcę i jeśli bym widział, że pulta się, jak starej babce cycki, z tym telefonem i kierownicą - zareagował bym. Jeśli jest O.K. - nabieram do niego zaufania.
Podobnie, jak Albin, mam za sobą milion kilosów, więc potrafię ocenić zachowanie kierowcy, tak mi się wydaje.

A co do sytuacji nieprzewidzianych, sorry, ale nie mogę się oprzeć, by nie zacytować słów utworu zespołu 52Dębiec - "Ruszyła maszyna, już nikt nie zatrzyma, kto wejdzie pod koła,ten uciec nie zdoła"! :)
O wiele bardziej przeraża mnie np. taka sytuacja - jadąc kiedyś przez Słowację, po trochę krętej drodze i dochodząc często do 120 km/h na prostych, siedzi mi na ogonie autokar z Poznania, na nierównościach i zakrętach ma przechyły, tak, na oko z pół metra od pionu, jak nie więcej! To jest bardziej niebezpieczne.

Z innej beczki - jeździłem po Bawarii z moją niemiecką koleżanką i ona miała tak, że po wyjeździe z miasta dokonywała korekty makijażu (brewki, usteczka, puderek - panie wiedzą, o co chodzi) i nie za bardzo mogła sobie poradzić z zerkaniem w lusterko, trzymaniem puderniczki i kierowaniem. Trochę byłem na początku zestresowany. W żartach powiedziałem jej, że przecież może opuścić sobie kierownicę i kierować nogami, mając obie ręce wolne. Kupiła to!!! I tak już robiła. Była mi wielce wdzięczna, za życiową poradę!
Żyjemy do dziś i ona i ja :)
Ale

kkasiek4 napisał: Następnym krokiem może być zgłoszenie sprawy do korporacji czy na policje

to pachnie mi "postawą obywatelską" - brrrr!

Konkludując- Albin nie wysiadł, bo pewnie kierowca umawiał się telefonicznie na upojny wieczór i nie chciał stracić wątku:)
Wiem, że wielu /wiele z Was się z moim punktem widzenia nie zgodzi, ale ja bałkański luzak jestem.

Szerokości wszystkim!

BALKANDRIVER

"Podróże są zabójcze - dla uprzedzeń, fanatyzmu i ciasnoty umysłowej."- Mark Twain
Ostatnia11 lata 4 miesiąc temu edycja: BALKANDRIVER od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #8705 przez kkasiek4
Wiecie trochę mnie śmieszy ta dyskusja. Każdy wie, ze to niebezpieczne i nie fajne więc proponuje zamiast cykać zdjęcia upomnieć takiego delikwenta. Następnym krokiem może być zgłoszenie sprawy do korporacji czy na policje. Jak w wielu sprawach, tu trzeba robić a nie gadać. Adminie zdjęcia tylko dopełniają ten artykuł ale nie mogą stać na jego pierwszym miejscu. Myślisz, że ten człowiek je tu zobaczy i się przejmie? albo inaczej czy jeżeli forumowicze je zobaczą to zbojkotują i nie wsiądą do busa kierowanego przez tego kierowce? Marne szanse. W końcu sam z niego nie wysiadłeś o czym wnioskuje ze słów traktujących o tym , że gość dojechał tak do zakopca.
Ostatnia11 lata 4 miesiąc temu edycja: kkasiek4 od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #8703 przez Albin
Ruks... 20 km z Palenicy do Zakopca z dużą różnicą poziomów wygląda z góry tak:
. .

Nie jestem niedzielnym kierowcą i mam na swoim koncie ponad milion przejechanych kilometrów. Nie dam przyzwolenia dla potencjalnych morderców bo tak można nazwać osoby mające w dupie bezpieczeństwo innych. Sami niech walą autami w najbliższe drzewo ale wioząc innych MUSZĄ skupić się na prowadzeniu ! żadne tłumaczenia nie są w tym przypadku logiczne.

.

Zapraszam na profil prywatny:
klubpodroznikow.com/tatromaniak-autor?showall=1
.
.
.
Załączniki:
Ostatnia11 lata 4 miesiąc temu edycja: Albin od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #8702 przez ruks
Z racji wykonywanego zawodu czuję się odpowiedzialny wypowiedzieć się w tym temacie ;)
Balkandriver masz rację że gość jedzie pewnie tamtędy setny raz i zna drogę na pamięć ale co będzie jeśli za tysięcznym razem coś go zaskoczy? Meteoryt pewnie mu nie spadnie ale jak mu ktoś wyjedzie z bramy albo drogi podporządkowanej? Co gość zrobi tą jedną ręką? Raczej niewiele.
Z drugiej strony Adminie nie przesadzaj z tymi serpentynami górskimi :P Natomiast gość tak naprawdę naraża nie tylko osoby, które przewozi ale także innych użytkowników dróg, chociaż z pewnością przy tej ilości kilometrów jaką pokonuje ma dużo lepsze wyczucie pojazdu i zdolność przewidywania niż ktoś kto jeździ okazjonalnie, więc jak zwykle prawda leży gdzieś po środku ;)

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0.405 s.

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: [email protected]