Czyste Bieszczady 2014

Ja niestety nie pojadę w Bieszczady, zaczynam wtedy zajęcia.
Marek, który nie może zarejestrować się na forum pyta czy miałby ktoś miejsce w samochodzie na wyjazd z Krakowa

Hej. Beata oraz młody człowiek, który się ze mną ma skontaktować telefonicznie w poniedziałek - proszę pilny o kontakt nie telefoniczny ( rozbiłem telefon).
Adres e-mail pawel,[email protected]. Sprawa z wyjazdem się niestety komplikuje - na razie nie dostałem urlopu na piątek ( wizyta dyrekcji ze stolycy). Wszystko ma się dopiero wyjaśnić w najbliższy poniedziałek. Przepraszam.

O Jezu! Ja mam miejsce w schronisku klepnięte ale powiedziałam Panu żeby mnie do któregoś pokoju przypisał wedle uznania więc zobaczymy na miejscu :laugh:
Ps. Podobno ja też potrafię chrapać więc to chrapanie trzeba będzie zsynchronizować Ja nie mam jeszcze czołówki!

To mam brać gitarę???
No to nie wiem kto w takim razie będzie jechał na dachu...

A świece to są "zbędne" czy "niezbędne"?
Z tego co wyczytałem - po zmroku uruchamiany jest agregat prądotwórczy. Ale czołówek u nas tyle, że raczej nie będzie potrzeby.

Raffee Ty lepiej naoliw odpowiednio struny, żeby nie skrzypiały i piszczały. W gitarze rzecz jasna :woohoo: wszyscy zabierają czołówki i zbędne świece bo tam prądu brak ... Robimy za świetliki.

Ha,ha, ale się uśmiałem tym sapanio-chrapaniem :woohoo: .
Admin i tak ma trójkę :dry: , chyba ma zakusy na grubszą akcję
Zresztą klimat "unplugged" będzie robił nastrój.