Czyste Góry, Czyste Szlaki

Czyste Bieszczady 2014

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu #11774 przez BeataF
Z tego wszystkiego nie napisałam którym szlakiem szłyśmy z Magdą! Więc start godzina 10:45 z Mucznego - Bukowe Berdo - Połonina Dźwiniacka - Krzemień - Przełęcz Goprowska - Kopa Bukowska - Halicz - Rozsypaniec - Przełęcz Bukowska - Wołosate i dalej busem do Ustrzyk Górnych i już była godzina 17. W Ustrzykach kolacja i oczekiwanie na "Troskliwe Misie" :laugh: a potem opisywany już powrót i mierzenie odległości cydrem :P

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #11772 przez BeataF
Masz rację Gosia!
My tak byliśmy Miśkiem zaaferowani, że o wilkach nikt nie pomyślał :)
A szkoda, bo teraz kojarząc fakty tzn.resztki kości (prawdopodobnie jelenia) , odchody z niestrawionymi różnymi rzeczami i świeże ślady pozostawione w błocie to by dopiero była sensacja jakby tak nam Wilk zagrodził drogę a nie poczciwy Misiek :laugh:
Foto Piotr Lewandowski

Taka ciekawostka ze strony www.grupabieszczady.pl :)

Znacznie trudniej zobaczyć samego niedźwiedzia. Te drapieżniki poruszają się bardzo cicho, kolor ich futra zlewa się z otoczeniem, są bardzo ostrożne i obawiają się kontaktu z człowiekiem. Mają doskonały węch, dobry słuch, więc schodzą nam z drogi. Można przejść obok niedźwiedzia i go nie zauważyć. Czasami jednak zwierzak jest nieostrożny, wiatr wieje od niego, nie może nas więc wyczuć i dochodzi do spotkania oko w oko.

Jednym słowem mieliśmy szczęście!!!

A tu ślady różnych zwierząt

I jeszcze jedna ciekawostka Miśkowa ! :)

Czuję ten charakterystyczny zapach. Z duszą na ramieniu wyciągam telefon i dzwonię do Kolegi, wtedy Parkowca z pytaniem jak mamy zachować się, gdy zobaczmy miśka. Grzesiek z właściwą sobie flegmą odpowiada: żyjecie? jeżeli tak to nic wam nie grozi, niedźwiedzie zjadają tylko padlinę. Dwa dni później byłam znowu w tym samym miejscu, znajdowałyśmy się wtedy kilkanaście metrów od gawry. Multum śladów miśki i jej podrośniętych młodych.

www.grupabieszczady.pl/index.php?option=...cle&id=60&Itemid=270
Załączniki:
Ostatnia10 lata 1 miesiąc temu edycja: BeataF od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu #11756 przez raven
... niewyraźny :S , ale czujny :silly: , dobry opis całości poczynań...

rAFAŁ

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #11754 przez TaPtica
Piyknie Wam tam było (znowu żal mi cztery litery ściska, że nie byłam).

Się czepiać nie chcę - to, że miśki (nawet sztuk dwie) toście widzieli niezaprzeczalnie, ale te tropy na zdjęciach to nie są na bank ślady Ursusa. Miśko pozostawia takie bardziej "stopowate" tropy a nie "kwiatuszkowate" ;) Te na zdjęciach Beaty to już bardziej dowód na wilczy spacer.
Ostatnia10 lata 1 miesiąc temu edycja: TaPtica od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #11751 przez BeataF
Spokojnie Gosia! Szczegóły przy okazji :laugh:

A teraz obiecane zdjęcia, szału ni ma bo sprzęt nie mój a i ręce się czasami trzęsły :P ale zawsze to coś!


Na początek schroniskowe miśki


Jakiś Światowid bądź inny obrońca schroniska
Pierwsze promienie słońca, pierwsze śmieci i zaczarowany las :)





Nad Bieszczadami zbierały się stada żurawi gotowych do odlotu

Góry, chmury, mgły, połoniny i kolejka na Tarnicę :)











Nie podejrzewałabym się o to, że mam skrzydła ale jak widać na "cieniowym selfie" mam takie turystyczne :P (chyba ,że tylko ja je widzę) ?
To było w odległości od schroniska jakieś 2 cydry, 1 litr wódki owocowej bardzo naprocentowanej i ćwiartka nalewki stąd :laugh: aha i jeszcze 1 piwo stąd ile to w sumie jest alkoholu to nie mam pojęcia ale mogę dodać,że tą drogą w normalnych warunkach idzie się 15 minut a my to chyba ponad godzinę :laugh:
Nawet światło czołówek robiło co chciało ,takie były czary :P

I wreszcie przyszła pora na Miśka!
Misiek na początku był niewyraźny bo był daleko...

[img]http://www.klubpodroznikow.com/media/kunena/attachments/legacy/images /IMG_2254aaa.jpg[/img]
...więc coby nie drażnić niedźwiedzia poszliśmy w drugą stronę podziwiać poMiśkowe ślady i chyba jego chatkę?

.
...w drodze powrotnej oglądaliśmy czyjeś kości, nie wiedząc,że właśnie w tym miejscu za krzakiem jest Misiek!!!
...ale na szczęście pojawił się niewyraźny (nie wiem dlaczego) :) pogromca niedźwiedza :P

i uratował wszystkich! Bo prawda jest taka,że gdyby nie Raven to ani my Miśka ani Misiek Nas by nie widział ;)


i na koniec cztrech muszkieterów, pancernych, jeźdźców apokalipsy, pogromców niedźwiedzi? jak zwał tak zwał a piąty robi zdjęcie ;) :P
Ostatnia10 lata 1 miesiąc temu edycja: BeataF od.

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Więcej
10 lata 1 miesiąc temu #11743 przez TaPtica
Beata, typtyrypty! Z tego co wiem, to w tym tajemniczym pokoju nr 3 stacjonował mój chłop. Siedmiu krasnoludków, w tym jeden nawet z rasową brodą? Dawaj szczegóły! Już ja tu mu pogęgam i nawrzucam jak go dorwę ;)

Please Logowanie or Zarejestruj się to join the conversation.

Czas generowania strony: 0.513 s.

Administratorem Twoich danych osobowych jest Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników KRS: 0000556344 na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO. Skontaktować się z nami możesz mailowo [email protected]

Jeżeli chcesz wykorzystać materiały naszego autorstwa zamieszone na portalu skontaktuj się z nami: [email protected]