Akcja sprzątania Fortów w Krakowie

Ja tam proponuję jednak się ruszyć na fort: giczoły odziać gumofilcami a nad grill zapodać ki parasol i po sprawie

Przeca w takich okolicznościach przyrody też kiełbachę wtrynić można.

No to jak Panie Adminie i zkarola, bo to chyba w Waszej gestii klepnąć spotkanie?

Więc? I tak w niedzielę trzeba co robić

zkarola napisał:

Patrząc na prognozę pogody cały tydzień ma padać....więc musimy coś postanowić, albo tak albo nie ? nie ma sensu w deszczu sprzątać itd. ale z tą pogoda to nigdy nie wiadomo..

I o to chodzi.

Patrząc na prognozę pogody cały tydzień ma padać....więc musimy coś postanowić, albo tak albo nie ? nie ma sensu w deszczu sprzątać itd. ale z tą pogoda to nigdy nie wiadomo..

Możemy umawiać się na 9.06 na Mydlniki pod warunkiem że poprawi się pogoda bo jak na razie jest nieciekawie. Nie chodzi o to by tylko sprzątać po kretynach ale by przede wszystkim dobrze się bawić i miło spędzić czas np. przy grillu a sprzątanie przy okazji.

chyba nic się nie zmieniło od dwóch tygodni: umawialiśmy się na fort Mydlniki, nawet były wskazówki jak tam najlepiej dojechać: www.klubpodroznikow.com/forum/60-czyste-...wie?limit=6&start=42