Weekend majowy w Borach Tucholskich

Polecam zameczek w Bytowie (może nie duży część odbudowana ale muzeum jest całkiem ciekawe- w końcu Kaszuby...)
O ile dobrze pamiętam w okolicy Czerska jest "skrzyżowanie 2 rzek"(ogólnie cieków wodnych - niebyłem to nie powiem dokładnie gdzie to jest)
We Wdzydzach Kirszewskich jest jeden z największych i najstarszych skansenów w Polsce - godny obejrzenia -nie mają przewodników dla grup - przewodnicy są w każdym z budynków..(w długi weekend może być jakiś festyn)

O ile dobrze pamiętam w Kołczygłowach pod Bytowem mieszka Pan Czesław Lang (Jeden z najsłynniejszych kolaży szosowych w Polsce i na świecie - organizator Tur de Poloń)

(Ogólnie polecam Kaszuby choć Kaszebem nie jestem ale lubię rowerkiem po nich pośmigać ... taka mała namiastka gór na pomorzu )

Jestem zdecydowanie przeciw nocnym jazdom. Z Krakowa za ŁÓdź jest jeszcze w miarę sensowna droga, ale ostatni odcinek przez Kujawy i Kaszuby wypada po wiejskich drogach. To będzie noc przed długim weekendem, więc nietrudno wyobrazić sobie ile będzie "trzeźwych inaczej" na takich drogach plus "kwiat młodzieży ścigający się nad ranem".
Tak więc opcja wyjazdu wieczorem, na noc u mnie absolutnie odpada - nie ma sensu ryzykować po to aby wcześniej zacząć kajakowanie. Lepiej już zrobić sobie kilka dni wolnego po 3 maju.

Ja chciałbym wyjechać 29-go po południu/wieczorem by dotrzeć tam w nocy, przespać się kilka godzin i rano zacząć spływ. Czy start spływu został ostatecznie ustalony na Swornegacie? Może warto by się zastanowić nad tym, żeby zacząć wyżej i skończyć w tej miejscowości? Znajomy przed chwila pokazywał mi zdjęcia z górnego biegu i rzeka jest tam naprawdę piękna, moim zdaniem ciekawsza niż na dole tzn bardziej dzika, więcej meandruje i jest luźniej na wodzie. Pozdrawiam!

Ja jadę samochodem z Krakowa.
Wstępnie 30.04. rano, ale może uda się jechać w piątek - zależy od ew. urlopu.
Samochód jest czteromiejscowy, a ja zabieram ze sobą 1-2 osoby (to też dopiero się jeszcze wyklaruje), więc będę miał 1-2 miejsca wolne.
Co do powrotu - jeszcze nie wiem czy będę od razu wracał Krakowa, czy tez na przykład uda mi się "wyrwać" jeszcze parę dni wolnego od pracy.

witam,
wraz z koleżanką jesteśmy zdecydowane z Wami jechać,
czyli: 2 osoby, bez transportu, jesteśmy z Rabki i Suchej Beskidzkiej, odpowiada nam wyjazd z Krakowa, do dyspozycji mamy czas od wieczora 29.04 do wieczora 03.05.

Witam! Planuję wyjazd na spływ ale chciałbym zacząć trochę wcześniej tzn w sobotę rano i skończyć we wtorek wieczorem. Mam auto (Seicento) i mogę kogoś zabrać lub też mogę się dołączyć do kogoś. Jestem z Krakowa.